5.0/6 (98 opinii)
Kategoria lokalna 4
4.0/6
Wrażenia z wyjazdu ogólnie pozytywne. Hotel ja na cztery gwiazdki OK, jedzenie mało urozmaicone bez owoców morza. Plaża bardzo ładna, piasek jak nad Bałtykiem. Z balkonu piękny widok na basen i morze.
3.5/6
Sam hotel spełnił nasze oczekiwania jeśli chodzi o warunki pobytu. Natomiast obsługa pozostawiała wiele do życzenia. Chodzi przede wszystkim o bary . Niestety ciągle czegoś brakowało. A to nie było whisky, a to nie było dżinu, albo mięty do mohito lub innych napoi. Przynosili po jednej butelce i nalewali bardzo małe ilości alkoholu. Na plaży w barze w ogóle nie było mocnego alkoholu, tylko piwo i wino. Przyznam się szczerze że byłem w tej formule za granicą już kilka razy i spotkałem się z tym po raz pierwszy. Wyglądało to słabo. W rozmowach z innymi ludźmi potwierdzali to samo. Szkoda bo taka słaba obsługa i ciągłe braki znacznie obniżają ocenę tego hotelu. W restauracji na posiłkach także niezbyt duży wybór jedzenia. Szczególnie skromne śniadania. trochę lepiej obiady i kolacje. Nie polecam zatem tego hotelu. Można znaleźć dużo lepsze miejsca za te pieniądze. Uważam, że hotel One Resort El Monsour nie oferuje usługi na poziomie za którą płacimy i to wcale nie mało. Stąd taka ocena a więc maksimum 3,5 gwiazdki na 6 możliwych.
3.5/6
Hotel położny w dobrym miejscu, ładna plaza. Pokoje dość duże,ale.... Pierwszy raz spotkaliśmy się z pokojem hotelowym, w którym było JEDNO gniazdko elektryczne. Nie było żadnego gniazdka w łazience. Jeżeli dwie osoby chciałyby jednocześnie naładować telefon,to trzeba stoczyć drugą bitwę pod Grunwaldem ;-) Wygrany ładuje do czasu odzyskania przytomności przez pokonanego ;-) Sprzątanie pokoju to kompletnie niezrozumiały algorytm. Jak idziecie na śniadanie to jakiś złośliwy gnom przebiega przez pokoje i zabiera WSZYSTKIE ręczniki. Gnom ręczniki oddaje ok 16-17, więc jak nie wzięliście ręczników z domu to twarzy nie umyjecie ;-) Poziom sprzątania też pozostawia dużo do życzenia. Jedzenie jak na większości tego typu wyjazdach, głodny nikt nie chodził. No i wisienka na torcie, REZYDENTKA, jak już sprzedała wycieczki to każde kolejne pytanie traktowała jak napaść na jej osobistą wolność. Niestety, po covidzie jakość personelu zatrudnionego w Rainbow znacznie spadła, trochę to smutne. Podsumowując. Hotel dla niewymagających, można przeżyć, ale wakacje życia to, to zdecydowanie nie były
3.5/6
Pokoje średnio zadbane, czystość również pozostawia wiele do życzenia. Obsługa na barze różnie, raz super mili raz średnio. Jedzenie w porządku, animacje w kółko te same a wieczorami nudne.