4.5/6 (258 opinii)
Kategoria lokalna 3
4.0/6
Wyjazd uważam za udany. Chociaż warunki w hotelu pozostawiają wiele do życzenia. Zakwaterowanie sprawnie poszło ale po napiwku 20 euro. Pokój czysty, codziennie sprzątany, ręczniki wymieniane, mydełko, płyny i woda butelkowana, oczywiście napiwki obowiązkowe po 3 ,4 dinary raz na jakiś czas. Jedzenie dobre i dużo, ale niestety brudno, kelnerzy się starali jak mogli, było dużo gości z krajów arabskich którzy robią wielki syf na stołach i wokół siebie. Baseny fajne, duży można popływać mniejszy ze zjeżdżalniami i brodzik dla maluchów, leżaków i materacy nie brakowało. Animacje przy basenie cały czas coś się działo. Wieczorem mini disco i przedstawienia dla dorosłych, bardzo nam podobały. Ścieżka do plaży jakieś 200 metrów. Plaża czysta,bar z piwem i napojami. Pojechaliśmy z nastawieniem na zabawę i zwiedzanie, plan wykonany. Polecam wycieczkę na Saharę niezapomniane przeżycie . Pani rezydentka bardzo pomocna
4.0/6
Pozytywy to ze malo osob w hotelu , Negatywy,kelnerzy upominajacy sie o napiwki,wszedzie brudno no ale to afryka ,pozatym ok
4.0/6
Hotel Riviera znajduje się w dzielnicy Susa -Port El Kantoni. Droga do portu to 20 min spokojnego spaceru lub 5 min taksówką za 3- 5 dinarów. W porcie są sklepy, sklepiki, stragany, kafejki, to miejsce tętniące życiem. W okolicy hotelu są tylko inne hotele, nie ma żadnych sklepów ani straganów. Na terenie kompleksu hotelowego są dwa baseny odkryte i jeden kryty. Ogólnodostępne leżaki i ręczniki za kaucją. W budynku głównym na wprost recepcji znajduje się bardzo ładne stylowe lobby, z muzyką relaksacyjną w tle. Duże wrażenie robi piękny sufit i charakterystyczne łuki, dużo roślin. Tam też najlepiej działa wi-fi hotelowe. Jedzenie bardzo dobre, urozmaicone, każdy znajdzie coś dla siebie. Kelnerzy pomocni, szczególnie gdy dostaną kilka dinarów napiwku. Bar czynny od 10 do 24, spory wybór napojów alkoholowych i bezalkoholowych. Animatorzy super zabawiają dzieci i dorosłych. I to by było tyle na plus. Ogromny minus to pokoje, które swoją świetność dawno mają za sobą i po prostu są brudne i zaniedbane. Pierwsze wrażenie, po otrzymaniu karty, poszliśmy do pokoju i chcieliśmy się odświeżyć, a umywalka brudna, blat w koło opluty pastą do zębów, płytki na podłodze popękane, na 3 osoby dwa ręczniki kąpielowe i jeden mały, na balkonie pełna popielniczka petów. Ponieważ było już po pierwszej w nocy to przetarłam wszystko chusteczkami antybakteryjnymi , żeby można było się umyć. Rano zgłosiłam w recepcji, zgłoszenie zostało przyjęte ale prócz dołożenia ręczników nic się nie zmieniło, a nawet wyszła kolejna usterka...przeciekającą spłoczka i woda wlewającą się prawie do pokoju, w pierwszy odruchu rzuciłam na podłogę ręcznik, żeby można było korzystać z toalety i nie deptać po kałuży, kolejne zgłoszenie i dalej bez echa, pani sprzątająca wytarła podłogę i uzupełniła ręczniki i tak 10 dni. Nikt nie naprawił usterki. O papier toaletowy też trzeba się było upominać. Pościel przez cały pobyt nie była zmieniona ani razu. Dobrze, że pogoda dopisała i do pokoju chodziliśmy tylko spać, bo inaczej trudno byłoby wytrzymać 11 dni. Cztery gwiazdki to nawet jak na kategorię lokalną to zbyt wiele.
4.0/6
Był to nasz pierwszy wyjazd do Tunezji. Wyjazd pomimo niedogodności w hotelu, braku ładnej pogody czy przygód żołądkowych był w miarę udany, ale czujemy duży niedosyt, ponieważ nie udało nam się zwiedzić wielu miejsc czy pojechać na Saharę, więc na pewno do Tunezji wrócimy, ale już zdecydowanie do innego hotelu. Hotel jest położony przy ładnej i zadbanej plaży, na której jest możliwość skorzystania z różnych atrakcji po dobrej cenie. Blisko do portu, którego nie udało nam się zwiedzić do końca, natomiast idąc na prawo od hotelu polecamy odwiedzić sklepy w których można zrobić zakupy również za przystępne ceny jeśli komuś nie uda się zrobić zakupów w Sousse. Jeśli chodzi o sam hotel nie jest to nowy budynek, ale zadbany, codziennie plac przy hotelu był porządkowany. Samo otoczenie hotelu, roślinność, ogród są bardzo ładne i kolorowe, wnętrza hotelu również ładnie zdobione. My trafiliśmy na ładny pokój, wszystko było sprawne i jak należy. Sprzątanie było codziennie, choć nie zauważalne poza wymianą ręczników. Panie sprzątające bardzo miłe i zawsze uśmiechnięte. Natomiast na nasze niezadowolenie wpłynęła głównie obsługa hotelowa przy barze czy na stołówce. Aby być obsłużonym czy cokolwiek dostać przy barze czy to herbatę, napój czy alkohol za każdym razem trzeba było by dać napiwki. Nie wystarczy dać 2,3 razy tylko obsługa jest już tak nauczona że za każdym razem, oczekują codziennie po 1-2 dinary na stołówce do śniadania, obiadu, kolacji, nie wspominając o sytuacji przy barze. Tam najlepiej z każdym podejściem po napój dać napiwek, co było dla nas nieporozumieniem, ponieważ takie rzeczy mamy w cenie i obsługa nie powinna wymuszać napiwków, które należą się, ale za miłą obsługę, a nie aby zostać obsłużonym. Było to dla nas uciążliwe ponieważ nawet mając problemy żołądkowe nie doprosiliśmy się nawet nalania wrzątku aby zaparzać leżące herbaty czy napić się mocniejszego, nierozcieńczonego alkoholu. Co do samych alkoholi są mocno rozrzedzane i chowane pod ladą czy na zapleczu, prosząc o coś słyszeliśmy że nie ma, po czym dla osób dających przy każdym podejściu dinary dany napój z karty się znalazł. Były zgłaszane skargi ze strony osób na spotkaniach, niestety po 15 minutach wracało to do normy. Wyżywienie nie było najlepszej jakości, mieliśmy po nim problemy żołądkowe, ale zawsze coś można było wybrać z serwowanych dań. Bardzo dobre sery codziennie rano, omlet, naleśniki ale aby je dostać trzeba było bardzo długo czekać co zniechęcało. Dobre słodycze i desery, ale brak owoców, gdzie o tej porze na targu było ich mnóstwo czy melony, truskawki, a w hotelu były podawane jabłka i pomarańcze. Plaża wokół hotelu i basen zadbane. Leżaki bezpłatne, jedynie przy hotelu obsługa informowała, że materace są płatne. O tej porze było bardzo mało osób więc miejsca było mnóstwo. Polecamy atrakcje na plaży bo bardzo korzystne ceny, niestety ze wszystkich nie zdążyliśmy skorzystać. Przechodząc się wzdłuż plaży można trafić na Pana proponującego przejechanie się na wielbłądzie. Podsumowując polecamy bardzo wyjazd z Rainbow i zwiedzenie Tunezji, jest w niej wiele pięknych miejsc, które trzeba zobaczyć. Nam się to niestety nie udało z przyczyn losowych i zbyt krótkiego wyjazdu, więc na pewno jeszcze wrócimy do Tunezji koniecznie, żeby pozwiedzać i coś więcej zobaczyć, bo z opowiadań osób które były dłużej na prawdę warto, szczególnie wycieczka na Saharę.