Opinie o Weekend w Irlandii

5.0/6

Ciekawie spędzony tydzień w Irlandii

Niesamowicie ciekawie spędzony weekend. Irlandia zaskoczyła nas piękną i słoneczą pogodą, dzieki czemu podziwialismy cudwone widoki. Zaraz po przylocie mielismy czas wolny w Dublinie w turystycznej częci, była to okazja żeby coś zjeść i spróbowac Guinessa w Temple Bar. Następnie przejazd do hotelu, poza miastem ale w typowo angielskim budownictwie. Sniadanie było smaczne i typowo angielskie, jajka sadzone, boczek, świeżo wypiekane bułeczki, owoce. I przejazd do Belfastu oraz zwiedzanie miasta, spacerkiem. Historia tej czesci świata jest troche smutna i wcale nie taka odległa. Pani Ola, nasz przewodnik umiała zainteresować i ciekawie opowiadała. Nastepnie udalismy sie do hotelu, który był nad morzem. Były wystarczająco czasu na spacer po plaży czy klifach. Kolejne śniadanie było skormniejsze ale nadal wystarczające. Dzień zaczelismy od The Dark Hegdes, znanych z Gry o Tron. Alejka drzew może nie była super wielką atrakcją ale warto zobaczyć takie miejsca. Kolejny punk programu to Carrick - a -Rede, przepiekne miejsce na spacer i przejscie mostem linowym. W słońcu wygladało to conajmniej jak Hawaje. Było wystarczająco dużo czasu na samodzielne zwiedzanie we własnym tempie, na odpoczynek i kawę. Nastepnie przejechalimy do destylarii whisky Bushmills. Był to intreresujący aczykolwiek którki punkt programu. N akoniec degustacja i mozliwość zakupów. Na koniec dnia przejechalismy na Groble Olbrzyma. Tu także dostalismy dużo czasu na samodzielne eksplorowanie terenu. Ludzi było dość dużo ale widoki niesamowite. Zeby wszystko zobaczyć i wejsc na klif trzeba się dość spieszyć ale warto. Na koniec można zjesć lunch i wypić kawę. Potem przejazd do hotelu pod Dublinem. Ostatni dzień mieliśmy wylot o 17 wieć zwiedzanie stolicy odbyło się wraz z przewodnikiem. Kilka punktów, troche historii , czas wolny i przejazd na lotnisko. Ogólnie idealna ogranizacja. Punkty takie must see wpisane do planu. Duzo czasu wolnego, przystanki na toaletę zawsze kiedy było potrzeba. Na wszystko był czas. Wyjazdy kolo 8 rano powroty kolo 18. Pogoda nam dopisała ale było wietrznie, warto wziąć cos cieplejszego i kurtkę. Grupa nie duża - 26 osób, głownie pary.