4.0/6
Ogólne wrażenie pozytywne. Obydwa miasta przepiękne, cały ich urok najlepiej widać z punktów widokowych. Szkoda, że na Budapeszt przeznaczony został tylko jeden dzień. Ryzykowne zbicie dwóch wiedeńskich ogrodów w jeden dzień- nie chcę myśleć, co w razie deszczu. Na szczęście pogoda dopisała. Na minus w moim odczuciu- autokar (mało miejsca na nogi), hotel we Wiedniu (mało miejsca na wszystko) i trochę zbyt długie przerwy na obiadokolacje.
Agnieszka, Poznań - 27.08.2014
6/7 uznało opinię za pomocną
3.5/6
Jeśli ktoś myśli, że jedzie z Rainbown za ok.800 zł na wycieczkę pięciodniową to zdecydowanie jest w błędzie ! Po pierwsze: wycieczka trwa trzy dni, ponieważ dzień pierwszy, o którym jest mowa, to tak właściwie dla Opola 15 minut jazdy przed północą, bo po niej liczy się dzień drugi / podobna sytuacja jest z dniem piątym / :) Po drugie: W cenie wycieczki są tylko przejazdy i nocleg / często mało komfortowy /. W umowie jest podane, że w cenie jest program wycieczki, co może sugerować, iż to co się będzie działo na wyjeździe jest wliczone w cenę... Niestety NIE ! Za wszystko trzeba płacić i to wyłącznie w EURO / a ceny nie są wcale konkurencyjne do będących na miejscu podróży /. Po trzecie: totalny brak informacji przed wyjazdem uzyskanych z centrali. Pani nie znała odpowiedzi na ani jedno pytanie jakie jej zadałem - to kpina ! np. skoro mam być w Budapeszcie to dla mnie oczywiste jest, że mogę tam płacić w Forintach, a okazuje się, że również muszę płacić w Euro, mimo iż pytałem o to przed wyjazdem ! W podsumowaniu: Jak ktoś chce wybrać się z tym biurem za granicę, lepiej niech poważnie rozważy wyjazd na własną rękę, co zdecydowanie się opłaci.
Wiesław, Słupsk - 11.08.2014
23/24 uznało opinię za pomocną
3.0/6
Wycieczka fajna, pilotka - beznadziejna. Z wycieczki głównie pamiętam niekompetentną pania pilot, która gubiła się we Wiedniu, każdemu z uczestników podawała inna godzinę zbiórki - jedni przychodzili pół godziny za wczesnie, inni 15 minut po czasie. W czasie fakultatywnego obiadu, przez telefon informowała grupę, która została na samodzielne zwiedzanie, że już jest po obiedzie i po nich wracamy, podczas, gdy obiad nawet się jeszcze nie zaczął. Na sam koniec, po zebraniu ankiet (w większości opisujących niekompetencję pani pilot) obraziła się na uczestników, wysiadła w Katowicach, reszta przejazdu do Wrocławia i dalej odbyła się bez pilota.
K - 31.03.2014
43/46 uznało opinię za pomocną