6.0/6
Bardzo przyjemna wycieczka .Wszystko dobrze zorganizowane ,ciekawy program .Komfortowy autokar .Wspaniała pilotka i kierowcy.Dobre hotele i wyżywienie .
Grażyna, Pelplin - 29.06.2014
26/27 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Wycieczka była naszym pierwszym spotkaniem z Bałkanami. Mieliśmy szczęście, że była to nowość w ofercie RT. Spodziewaliśmy się, że w tej sytuacji wszystko będzie na wysokim poziomie i nie zawiedliśmy się. Cudowne Plitwickie Jeziora, Bled w Słowenii, chorwackie wyspy i Pula. Wycieczka pozwoliła zakochać się w Bałkanach i przez następne 2 lata poznawać je dalej.
Jarosław, Białystok - 25.04.2014
7/7 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Na poczatku mojej recenzji zaznacze, że był to mój czwarty wyjazd z Rainbow na objazdówkę, więc mam porównanie. Jak co roku mój sezon wycieczkowy zaczełam w maju gdy na moich ukochanych Bałkanach jest jeszcze mało turystów a i ceny wyjazdów są przyjazne,miałam pewne obawy co do pogody, ale i w Chorwacji i w Polsce pogoda dopisywała. Przez zbieg okoliczności tzn anulowaną wycieczkę Złoto Istrii zdecydowałam się na ten kierunek, jak czas pokazał, był to przysłowiowy strzał w dziesiątkę.... Zacznę od początku, standardowo ponieważ mieszkam w trójmieście podróż do Woszczyc trwała cały dzień, ponieważ był środek miesiąca na miejscu było tylko 6 autokarów więc przesiadka poszła sprawnie.Po męczącej nocy o 6 rano dojechaliśmy do stolicy Słoweni Lublany, tak jak wspomniał mój poprzednik nasza Pani pilot Natalia B poinformowała nas że plan wycieczki uległ modyfikacjom więc zwiedzanie rozpoczelismy od tyłu..Po godzinie pojechaliśmy do najpiękniejszego miejsca w Słoweni czyli Jeziora Bled, słowa nie oddadzą cudowności tego widoku...jako wiśienke na torcie dostaliśmy krótki rejs na wysepke na jeziorze. Już w tym miejscu zaznaczę że w każdym z odwiedzanych miejsc mielismy duzo czasu wolnego na kawkę i zakupy. .Popołudniu dojechalismy do pierwszego hotelu Marina w miejscowości Rabac na Istrii . Miejscowość przepiękna z dużymi kamienistymi plażami, szmaragdowym Adriatykiem i idealną do spacerowania promenadą. W hotelu pokoje małe ale czyściutkie, nam się trafił nawet widok na morze. Jedzenie wyśmienite i śniadania i obiado kolacje bardzo urozmaicone, codziennie ryby i owoce morza, wifi bezpłatne. W miejscowości sporo przytulnych barów i kilka małych sklepików. Następnego dnia zwiedzalismy Porecz i Rovinja najpiekniejsze miasta na Istrii. Trzeciego dnia wyprawa na wyspę KRK, dla smakoszy degustacja wina i rakiji w miejscowej konobie, popołudniu zakwaterowanie w Hotelu Zagreb w miejscowości Karlobag. Hotel duży z własnym zakrytym basenem, z czego sporo osób korzystało gdyż adriatyk w maju jest jeszcze chłodny.Pokoje duże z TV, no i w tym miejscu niespodzianka każdy pokój miał balkon z widokiem na morze!!! Miejscowość idealna dla osób ceniących sobie spokój i piękno przyrody. W Hotelu jedzenie wyśmienite, do każdego z posilków bezpłatne napoje! co raczej jest rzadkością na Bałkanch, jedyny mały minusik to płatny intenet. Warto zaznaczyć, że w tym miejscu spędziliśmy prawie całą wycieczkę, więc omineła mnie wątpliwa przyjemność znana z wcześniejszych wyjazdów czyli codzienne pakowanie ....Czwartego dnia krótkie zwiedzanie Zadaru i bajeczny rejs po parku narodowym Kornati...Na stateczku obiadek i coś co chyba każdy będzie na długo pamiętać czyli Wino, rakija i muzyka....na godzinę mielismy przystanek na jednej wysepce gdzie pasjonaci pływania mogli się wykapać w cieplutkim jeziorze Mir. 5 i 6 dzień to czas na odpoczynek i plażowanie do tego w all inclusive, w barze czekały na nas bezpłatne drinki, wino czerwone i białe, napoje zimne i gorące . Tak jak wspominałam miejscowość Karlobag jest przepiękna więc się nie nudziliśmy , warto pospacerować się na pobliską kamienistą plaże, na której w maju była cisza i spokój.....Ponieważ kocham rejsy zdecydowałam się na fakultatywny rejs na wyspę Pag,nie będe się rozpisywać po prostu polecam wydać te 18 euro żeby zobaczyć te niesamowite widoki... 7 dzień wykwaterowanie z hotelu i przejazd na zwiedzanie wyspy Pag, wizyta w muzeum koronki i soli, popołudniu przejazd do nadmorskiej miejscowości Starigradpaklenica i zakwaterowanie w domkach campingowych. Domki o wysokim standardzie z 2 pokojami i kuchnią,obiado kolacja i śniadanie w pobliskiej restauracji, wifi bezpłatne. Troszkę żałowałam że w tej miejscowości był tylko 1 nocleg gdyż niedaleko jest niesamowity park narodowy w Paklenicy gdzie wznoszą się majestatyczne góry i dla piechurów są wielokilometrowe szlaki turystyczne....W miejscowości sporo dużych marketów gdzie można zrobić zakupy na powrót. 8 dzień chyba najsmutniejszy bo ostatni punkt zwiedzania czyli jeziora Plitwickie...przez wielu uważane za najpiękniejsze miejsce w Europie...no i niestety powrót do Polski Reasumując wycieczka dla każdego!! mało intensywna, z doskonałym programem , wiele niesamowitych widoków które zapamiętam do końca życia...chciałabym napisać więcej, ale tego co przeżyłam nie da się opisać słowami to po prostu trzeba zobaczyć!!! rada dla czytających tą recenzje nie czytajcie wczesniejszych opisów które są nieaktualne, nie zastanawiajcie się kupujcie wycieczkę i jedzcie w tą niesamowita podróż po niezwykłej Chorwacji!
Joanna - 27.05.2017 | Termin pobytu: czerwiec 2017
83/86 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Na początku chciałabym odnieść się do poniższych opinii kilku osób, które były uczestnikami wycieczki ,,W drodze na Istrię" w dniach 15.08 - 24.08. Po pierwsze ich uwagi są absurdalne, a kiedy czytam negatywne wpisy na temat pilotki - Pani Marty to niestety, ale jestem przerażona poziomem intelektualnym tychże osób. Ludzie Ci nie mają zielonego pojęcia o czym piszą i wydaje im się, że mają prawo w taki bezczelny sposób poddawać opinii pracę pani pilot, nie mówiąc już o ogólnej ocenie, jaką wystawiają całej wycieczce. Osobiście cały wyjazd uważam za bardzo udany, miejsca ciekawe i godne zwiedzenia, przewodnicy lokalni kompetentni oraz posiadający bogatą wiedzę, wspaniałe widoki, przyjemnie spędzony czas gwarantujący udany wypoczynek, mimo stale obecnego deszczu, który był nieodłącznym elementem tejże wycieczki :) Nie zgodzę się również z oburzeniem większości grupy, iż biuro Rainbow Tours straci 55 klientów. Osoba, która to pisała niech nie decyduje za wszystkich, bo się bardzo ale to bardzo myli..Co do zakwaterowania w hotelu w centrum miasta na 3 noce to jak najbardziej jestem za, a z tych, którzy popadli w tak wielką rozpacz, ze uniemożliwiono im leżenie na słońcu i smażenie się tym samym na plaży przez 3 dni wypoczynku można było mieć szczery ubaw :)Ludzie Ci byli tak żałośni, że szczerze, ale wstydziłam się za nich przed naszą pilotką :)Biedna musiała znosić ich komiczne uwagi i wysłuchiwać tych roszczeń. Na szczęście pobyt w Opatiji kolejnego dnia spędzony na plażowaniu okazał się kiepski, bo pogoda i tak nie dopisała, słońca niewiele, a na sam koniec się rozpadało. Jednakże wszyscy ci, którym tak bardzo zależało na plażowaniu uciszyli się na trochę i można było odetchnąć od ich czepialstwa.. Po raz kolejny wielki szacunek dla Pani Marty, że mimo wszystko zachowała zimną krew i jednocześnie współczucie, że musiała znosić co niektórych. Moja ogólna ocena bardzo pozytywna i polecam wyjazd każdemu, kto chce połączyć spokojne zwiedzanie z wypoczynkiem.
Katarzyna, Łódź - 01.09.2015
5/12 uznało opinię za pomocną