Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo przyjemna wycieczka.Na początku były trudności z pogodą i wylotem.Opóżnienie wylotu miało swoje konsekwencje ale to nie przesłoniło ogólnego dobrego wrażenia.Jedynym utrudnienie była pogoda ale to tylko 2 momenty w sumie mało ważne i dodawały uroku całej imprezie.Była to wycieczka objazdowa i na to trzeba było się nastawić.Nie wszyscy uczestnicy zdawali sobie z tego sprawę.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem zadowolona z wyjazdu, ale jest zawsze jakieś małe "ale". Włochy piękne, dużo zobaczyłam w ciągu kilku dni. I to jest najważniejsze! Program był bardzo intensywny i tak powinno być. A do czego mogę się doczepić? Niestety hotele były po prostu brudne. Zwłaszcza brzydziły mnie poplamione koce.Prześcieradła były czyste, ale jeżeli ktoś, tak jak ja kręci się w nocy...brr! Najlepszy i najczystrzy był hotel pod Neapolem, a każdy następny był tylko gorszy. Bardzo długo jechało się też pierwszego dnia na nocleg w okolicach Neapolu, a w programie, który otrzymałam był nocleg w Lamezii. W ogóle noclegi były daleko wszędzie. Droga powrotna, której się bardzo bałam, nie była wcale uciążliwa.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
wycieczka godna polecenia ,fantastyczna pilotka pani Monika.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo intensywny program,wymagający sporej kondycji fizycznej.Pomijając fatalne zakwaterowanie i wyżywienie było super.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd oceniam pozytywnie. Ciekawy program. Kompetentne i miłe przewodniczki. Dopisała nam też pogoda. Gorzej z pilotka, której brak było empatii albo wypaliła się zawodowo. Wiele scysji z różnymi uczestnikami wycieczki wprowadziło nerwową atmosferę. Często z błahych powodów. Denerwowały ja wszelkie pytania zadawane przez uczestników czy też drobne problemy, niemożliwe do uniknięcia przez 9 wspólnych dni. Co jest niezrozumiałe, ponieważ uczestnicy byli bardzo zdyscyplinowani i punktualni. Wykonywali wszystkie jej polecenia. Zachowywała się jak nadzorca w obozie pracy. Negatywnie oceniam też hotele i nie chodzi o jakieś luksusy, ale o brud, szczególnie w łazienkach. Najgorzej było w Neapolu.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie wycieczka bardzo fajna i dużo można zobaczyć najgorsze to noclegi hotele niby 3 gwiazdki ale niektóre nie wiem czy bym dał 1 gwiazdke zimno w pokojach w okresie jesiennym grzyb w pokoju wyrwane kontakty i obiadokolacje czy śniadania to bardzo skromnie !!!!!!
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo ciekawa, aczkolwiek pozostawia duży niedosyt. Za szybkie przejście przez kaplicę Sekstynska w Watykanie lub niedostępne zabytki odnawiane przed przyszłorocznym rokiem świętym. Dodatkowe wycieczki fakultatywne dostępne były tylko 3 : wieczór operetkowy- polecam, Monte Cassino- polecam, Padwa - nie polecam - spacer wieczorem po mało atrakcyjnych uliczkach, strata 35 euro, jedyny plus to możliwość zakupu kawy z miętą której smak był bardzo intrygujący i to był jedyny plus tej wycieczki fakultatywnej. Pani Ewa pilot wycieczki to kobieta na właściwym miejscu, ze wszystkimi potrafiła znaleźć wspólny język i zawsze każdemu pomogła jeżeli była taka potrzeba. Hotele różne, niektóre gorsze śmierdzące z karaluchami a niektóre lepsze przytulne. Śniadania w miarę, mężczyźni mogli poczuć głód, gdyż w niektórych hotelach na osobę była bułka z plasterkiem szybki i sera. Dużym minusem jest powrót do Polski autokarem, całą wycieczka nie była tak męcząca jak jej powrót. Ogólnie wycieczka fajna , lecz pozostawia duży niedosyt i motywuje do powrotu.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo ciekawa i pouczająca, zwłaszca ze pilot i przewodnicy spisali się na 6. Na tym pięknym tle hotel w pobliżu Rzymu wypadł bardzo niekorzystnie. Pozostałe punkty programu, posiłki i hotele zasłużyły sobie na ocenę pozytywną.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Właśnie wróciliśmy z wycieczki. Ogólne wrażenie jest dobre, ale jest też kilka minusów, o których napiszę na końcu. Włochy to piękny i bardzo różnorodny kraj, nie sposób zwiedzić go podczas kilkunastu dni wycieczki objazdowej, ale program został na tyle dobrze ułożony, że udało nam się zobaczyć to co najważniejsze. Zrealizowano go od A do Z, choć na tle innych miast Florencji było decydowanie za mało. Na pozostałe miasta przeznaczona była większa część dnia, od rana niemal do wieczora. Natomiast jeśli chodzi o Florencję, zwiedzalismy ją tylko parę godzin, zdecydowanie za krótko o 2-3 godziny. Stało się tak dlatego, że na dzień w którym zwiedzaliśmy Florencję, przewidziana była też dodatkowo płatna wycieczka fakultatywna do Padwy. W momencie kiedy grupa nie zdecydowała się wykupić przejazdu do Padwy, pojechaliśmy do hotelu, a zostało nam parę wolnych godzin, które można było przeznaczyć na dłuższe zwiedzanie Florencji. Przespacerowaliśmy się głównymi ulicami, zaglądnęliśmy do paru kościołów i pozostał ogromny niedosyt. Jeśli chodzi o opiekę pilota - pani Monika to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Zorganizowana, energiczna, z doświadczeniem i ogromną wiedzą. Potrafi rozwiązać każdy problem i załatwić każdą sprawę bez zbędnej zwłoki. O nic nie trzeba było się martwić, bo Pani Monika dbała o wszystko. Lokalni przewodnicy również bez zastrzeżeń. Gorzej było z hotelami i wyżywieniem. Na objazdówkach to niby standart jednak pewne rzeczy naprawdę wołały o pomstę do nieba. W ofercie podano, że hotele od 2 do 3 gwiazdek, choć dwa z nich to był czysty koszmar i na pewno nie kwalifikowały się do 2 gwiazdek. Łóżka rozklekotane, przykryte brudną narzutą, ściany popękane, ciepła woda w kranie zaczynała lecieć po 20 minutach, kabina jednego prysznica była tak mała, że nie sposób było się w niej poruszać - gdyby nasza pilotka nie zamieniła się z nami pokojem - nie moglibyśmy się nawet wykąpać, a nocowaliśmy tam 2 noce. Sedes znajdował się prawie pod umywalką, żeby na nim usiąść trzeba było się pod nią wsunąć. W drugim hotelu po zaciągnięciu zasłonki prysznicowej odkryłam gniazdujące w niej robaki. Nie działające oświetlenie górne, brak żarówki w lampach, jakieś agregaty hałasujące całą noc. Pozostałe hotele - te 3 gwiazdkowe bez rewelacji, ale czyste i wszystko to, co potrzebne do przeżycia nocy było zapewnione. W niektórych była nawet klimatyzacja, duża łazienka i suszarka do włosów, a to już szczyt luksusu patrząc na pozostałe hotele na trasie ;) Śniadanie kontynentalne czyli ubogie. Nikt nie oczekiwał all inclusive jednak nawet na objazdówkach powinien być utrzymany jakiś poziom. Hasło śniadanie kontynentalne nie jest wytłumaczeniem na wszystko. Tymczasem w hotelu w Lamezii dostaliśmy kromkę chleba i plasterek szynki, wydzielone co do osoby i na plastikowym talerzyku. Plastikowym! Na przyjazd turystów nie chciało im się nawet rozłożyć normalnych talerzy. Brakowało tylko plastikowych kubeczków na kawę i herbatę. Kolacja zimna i nawet nie podawana na bieżąco tylko stojąca na stole nie wiadomo od kiedy, a talerze przykryte folią ochronną w obawie przed muchami, co też świadczy o czystości w hotelu. W pozostałych hotelach śniadania wyglądały podobnie - racjonowanie chleba, plasterki wędliny wyliczone co do osoby. Pod dostatkiem było tylko sucharków i dżemu. Masło również wyliczone, od czasu do czasu zostało uzupełniane, po naszych prośbach. Tylko hotel pod Neapolem zapewnił jako takie śniadanie - szwedzki stół, parę różnych opcji śniadaniowych do wyboru, wędliny, sery, jajka, płatki śniadaniowe i śniadanie na słodko czyli ciasta. Wykupione obiadokolacje były znośne i w miarę smaczne, raz lepiej raz gorzej w zależności od hotelu. Pod Neapolem wino do kolacji było bezpłatne, a w innym hotelu nawet woda do posiłku była płatna. Warto jednak wykupić obiadokolacje, zwłaszcza po tak lichych śniadaniach i całym dniu zwiedzania. Organizacja końcowych rozjazdów do domu również pozostawia wiele do życzenia. Po powrocie do Polski naszym autokarem, wysadzono nas w Woszczycach o 7.00 rano w zaprzyjaźnionym z Rainbow zajeździe, po czym musielismy czekać prawie 3,5 godziny na przesiadkę do busa, który zabierze nas do poszczególnych miast. Nawet ta 13 godzinna podróż z Włoch do Polski nie była tak męcząca jak to oczekiwanie w Woszczycach. O 7.00 przyjechalismy a ok. 10.30 wyruszyliśmy w drogę do domu. Nikt wcześniej nie informował nas, że w Woszczycach trzeba będzie czekać tyle godzin na przesiadkę. W naszym przypadku to absurd, bo z Woszczyc do Katowic mamy ok. 20 km. Gdybyśmy zostali poinformowani wcześniej, że na przesiadkę trzeba czekać tak długo, załatwilibyśmy sobie transport z Woszczyc we własnym zakresie. Natomiast w momencie, gdy dowiadujemy się o tym dopiero w dniu przyjazdu kiedy nie sposób już załatwić innego transportu, zostaliśmy skazani po 13 godzinnej podróży na wyczekiwanie 3,5 godziny na przesiadkę, bedąc raptem 20 km od domu. W zajeździe przy trasie gdzie nie staje ani autobus ani PKS. W ogólnym rozrachunku, pomijając wymienione niedogodności, sama wycieczka nam się podobała. Jeżeli ktoś nastawi się na zwiedzanie, zobaczenie pięknych miejsc, podziwianie krajobrazów, poznanie historii Włoch i włoskich miast, przeżycie atrakcji typu rejs gondolą i będzie przy tym wyrozumiały dla kiepskich warunków technicznych czyli wyżywienia i zakwaterowanie w hotelach, nie będzie rozczarowany.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Fatalna organizacja wycieczki. Już od początku kłody pod nogi. Wykupiliśmy wycieczkę z wylotem z Warszawy, ale okazało się, że z Warszawy nie polecimy bo nie ma wystarczającej liczby chętnych. Zaproponowano nam wylot z Poznania lub Katowic i 50 zł upustu od osoby. Suma śmieszna i niepodlegająca negocjacji. Tak się nie robi - 50 zł upustu za konieczność dojazdu na lotnisko przez pół Polski!