Opinie o Włochy Klasyczne - Comfort

5.1/6 (169 opinii)

5.1/6
169 opinii
Intensywność programu
5.2
Pilot
5.2
Program wycieczki
5.5
Transport
5.3
Wyżywienie
3.8
Zakwaterowanie
4.2
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 6.0/6

    Super wycieczka do Włoch

    autokar jedynie nie podołał /w drodze powrotnej zepsuła się klimatyzacja /.

    Urszula Kraków - 29.03.2014

    2/2 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Najpiękniejsze wspomnienia...

    W październiku 2013 roku wybrałem się wraz z żoną w podróż poślubną do Włoch, na wycieczkę Włochy Klasyczne dla wygodnych. Przyznam szczerze, że myśl o wielogodzinnej jeździe autokarem trochę nas przerażała, ale na szczęście nasze obawy były niepotrzebne. Autokar był niezwykle komfortowy, przez co przemierzane kilometry nie stanowiły przeszkody, do tego sympatyczna atmosfera, przesympatyczna Pani pilot i filmy puszczane podczas jazdy sprawiły, że podróż upłynęła bardzo szybko. Pierwszego dnia, Wenecja nas zaskoczyła i nie chodzi tutaj o kapryśną pogodę, ale o urokliwe uliczki, piękne zabytkowe kamienice, rejs gondolą i rozmowa z zabawnym gondolierem, a smak przepysznego włoskiego jedzenia czujemy do dzisiaj... Dzień drugi, Piza i kolejne niespodzianki. Krzywa Wieża robi ogromne wrażenie, ale nie tylko. Zwiedzanie Baptysterium i wysłuchanie śpiewu było nie lada atrakcją. W czasie wolnym odpoczynek na Placu Cudów, gdzie spotkać można było ludzi chyba z całego świata. W dniu trzecim, we Florencji zachwycił nas Most Złotników, jubilerzy florenccy potrafią tworzyć naprawdę cuda z tego szlachetnego kruszcu, ciężko było oderwać wzrok od tych dzieł sztuki. Spacery ulicami Florencji w piękny słoneczny dzień pozwoliły nam odprężenie się i delektowanie zabytkami. Szczególne w pamięci utkwiły Rajskie Wrota. Kolejnym dniem naszej podróży był Watykan, rozpoczęliśmy audiencją na Placu Świętego Piotra. Muzea Watykańskie były po prostu nie do opisania, jednakże niezliczone dzieła sztuki były dopiero przedsmakiem tego dnia. Najważniejszym dla nas punktem programu okazała się Kaplica Sykstyńska, przyznam szczerze, że zaparło nam dech w piersiach, coś niesamowitego. Po tych wrażeniach udaliśmy się do Bazyliki Świętego Piotra, gdzie po podziwianiu Piety Michała Anioła i olśniewającego baldachimu Berniniego przyszedł czas na wyciszenie przy grobie Jana Pawła II. Wieczorem Udaliśmy się do Włoskiej restauracji na przepyszną kolację przy winie i śpiewie. Przesympatyczny zespół muzyków włoskich zaskoczył nas kiedy zaczął grać ,,Szła dzieweczka do laseczka". Po nasyceniu żołądków i duszy, nasza Pani pilot zrobiła nam niespodziankę, a mianowicie spacer wieczorny po ulicach Rzymu. I w tym momencie nasza miłość do Włoch wzrosła dwukrotnie. Następnego dnia zwiedzaliśmy Rzym, trzeba przyznać, że program był dość napięty, ale nie żałujemy ani jednego przebytego metra, chociaż nogi bolały od długiego spaceru. Odpoczynek przy Fontannie di Trevi musieliśmy urozmaicić o wrzucenie monet do fontanny, gdyż bardzo chcielibyśmy wrócić nie tylko do Rzymu, ale do innych miast Italii. 7 dzień zwiedzania rozpoczął się od Monte Cassino, trzeba przyznać, że podczas pobytu na cmentarzu, gdzie nasza Pani pilot, po złożeniu kwiatów, zaśpiewała ,,Czerwone maki na Monte Cassino" łzy stanęły w oczach. Bardzo wzruszające przeżycie. Kolejnym punktem programu była wizyta w Klasztorze Benedyktynów, widoki cudowne, zapierające dech w piersiach. Niesamowite wrażenie zrobił na nas też Neapol, mimo nieco zaniedbanych obrzeży centrum miasta kipiało życiem, zapach kawy i pizzy zachęcał do odpoczynku w lokalnych kawiarniach i restauracjach. Popołudniem udaliśmy się do Pompei, nie wyobrażaliśmy sobie, że to miasto było tak duże. Bardzo fanie było skonfrontować swoje wyobrażenia o tym miejscu, które powstały na lekcjach historii, z rzeczywistością. Przedostatnim dniem zwiedzania była wyspa luksusu, Capri. Mimo niezbyt sprzyjającej pogody zaliczymy tę wycieczkę do jednej z najbardziej udanych w naszym życiu. Przepiękne widoki, niezwykłe rośliny w Ogrodach Augusta i przesympatyczni Włosi przyczyniły się do tego, że z pewnością nie zapomnimy tej uroczej wyspy. Ostatni dzień naszej podróży to Asyż, miasteczko Świętego Franciszka i Świętej Klary było niesamowite. W pamięci utkwił nam bardzo miły zakonnik, który poświęcił nasze dewocjonalia i rozpoczął z nami rozmowę łamaną polszczyzną. Spacerem uroczymi uliczkami Asyżu podładowaliśmy nasz poziom energii i zakończyliśmy przygodę z Włochami. Była to wspaniała podróż, musimy tutaj wspomnieć o bardzo miłych i kompetentnych Paniach przewodniczkach, które nie tylko nas oprowadzały, ale i cierpliwie odpowiadały na niezliczona liczbę pytań i chętnie pomagały w czasie wolnym. Żal było opuszczać tę przepiękną krainę, ale może jeszcze kiedyś tam wrócimy, aby odświeżyć te piękne wspomnienia...

    Mateusz Janów - 28.03.2014

    66/70 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Włochy klasyczne

    Jeden minus nie udało nam się wejść na muzeum pod Monte Cassino. Śniadania jak to we Włoszech nie ma co liczyć na duże porcje ani na pozycje na ciepło. Obiadokolację ok. Zawszy był czas aby zjeść coś w trakcie zwiedzania. Pobudki w godzinach porannych ale dzięki temu udało nam się zwiedzić wszystkie pozycje z programu a także mieć czas wolny. Niektóre hotele pozostawiały wiele do życzenia mikroskopijne pokoje bez szans aby rozłożyć walizkę obok łóżka prysznice o wymiarach 50x50 cm ciężko się nawet obrócić. Na szczęście taki pokój mieliśmy tylko raz.

    Marian Franciszek, Toruń - 18.10.2024  | Termin pobytu: październik 2024

    0/0 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Włochy wyczekiwane

    Włochy, tak tak, wyczekiwane. Pandemia , wojna u granic, cóż ryzyko, jednak wyjechaliśmy z żoną. Czas wypełniony na intensywnym zwiedzaniu , nasz przewodnik BOBI super gość, wprowadził nas w głęboką historię okraszając humorem, dowcipem. Przetrwaliśmy w dobrym tego słowa znaczeniu, ale do tytułu Włochy klasyczne - comfort, dodam " dla wytrwałych " . Tempo zwiedzania, ilość ciekawych i historycznych miejsc, o których się tylko słyszało. Więc chęć zobaczenia tego na własne oczy powodował, że zapomnieliśmy o zmęczeniu , bólu nóg i z każdym dniem było nam, mnie i żonie oraz super grupie na dalsze doznania związane z Włochami. Dziękujemy, Ania i Witek wyjazd 28.05 powrót 06.06. 2022

    WITOLD, ŁÓDŹ - 21.06.2022

    21/24 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem