Opinie klientów o Włoski Niezbędnik - Comfort

5.0 /6
51 
opinii
Intensywność programu
5.0
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.3
Transport
5.2
Wyżywienie
3.9
Zakwaterowanie
4.4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

3.5/6

Elżbieta, Kalisz 17.10.2023
Termin pobytu: wrzesień 2023

Opinia na prośbę biura

Ocena poniżej wg punktów ankiety. Pogoda i humory dopisały bo szkoda było czasu na analizę problemów i niedogodności, program zrealizowany cały choć w biegu, podróż była bezpieczna więc chcemy pamiętać tylko pozytywne wrażenia z wycieczki. Niestety mając porównanie z objazdowymi wycieczkami z innych biur, z tym więcej nie pojadę

3.5/6

Elżbieta, Częstochowa 26.05.2023
Termin pobytu: kwiecień 2023

Wersja Comfort nie do końca komfortowa.

Jesteśmy stałymi klientami Rainbow Tours i niestety muszę z przykrością stwierdzić, że „Włoski Niezbędnik- Comfort” pod kątem organizacyjnym był jak dotąd naszym najsłabszym wspólnym wyjazdem. Ale może najpierw o plusach: ładne miasta, piękne zabytki, niepowtarzalny klimat. Szczególnie urzekła nas Wenecja, ale bardzo przyjemnie zaskoczył też Asyż. Bez wątpienia Florencja, Rzym i Watykan również są warte zwiedzania, ale ogromne tłumy turystów trochę zepsuły „efekt wow”. Bez wątpienia minusem wycieczki była organizacja i czasy przejazdów, które ktoś planował uwzględniając chyba tylko dane z Google Maps, nie biorąc pod uwagę przerw koniecznych na tankowanie, zamianę kierowców, posiłki, czy korzystanie z toalety, o korkach nie wspominając. I tak na przykład wyjeżdżając w drogę powrotną spod hotelu we Włoszech (punktualnie o godz. 8.00 rano) wiadomo było, że nie mamy żadnych szans, żeby zjawić się w punkcie przesiadkowym o zaplanowanej godzinie. I tak dobrze, że spóźnienie wyniosło tylko 2 godziny, a to i tak tylko dlatego, że z zapowiadanej przerwy na obiad zrobiła się 15-minutowa pauza na stacji benzynowej z zaleceniem pani pilot: „proszę zaopatrzyć się w jakieś kanapki oraz inny dostępny prowiant i ruszamy w dalszą drogę”. Wybrane hotele, a właściwie ich lokalizacja, a co za tym idzie wydłużenie czasów dojazdów spowodowały, że w konsekwencji żadna z dwóch teoretycznie możliwych do zrealizowania wycieczek fakultatywnych (ani Monte Cassino, ani Padwa) nie doszła do skutku przez brak czasu. Czego bardzo żałuję. Pani pilot, prywatnie bardzo sympatyczna osoba, niestety nie okazała się właściwą osobą na właściwym miejscu. Miała problemy ze zdyscyplinowaniem grupy, ze znalezieniem drogi we Florencji, czy wejścia do metra w Rzymie (posiłkowała się pytaniem przypadkowych przechodniów o drogę), pojawiały się kłopoty z umówieniem się z lokalnymi przewodnikami (np. w Asyżu jako jedyna z kilku grup czekaliśmy na przewodniczkę na parkingu, która to przewodniczka z resztą turystów z innych grup czekała na nas w zupełnie innym miejscu), a nawet z kierowcami (standardowe zakończenie niemalże każdego dnia zwiedzania, to pędzenie na wyścigi do rzekomo czekającego już na nas autokaru tylko po to, by potem… czekać na parkingu przez min. kwadrans na tenże autokar). Do tego należy dołożyć tworzony przez panią pilotkę chaos komunikacyjny poprzez podawanie coraz to nowych, innych komunikatów odnośnie tych samych spraw. Dobry przykład: w trakcie jazdy do hotelu godzina śniadania w dniu następnym była zmieniana dwukrotnie; zanim wysiedliśmy ostatecznie padła godzina: 6.30. Jednak rankiem w drodze na śniadanie dowiedzieliśmy się od innego uczestnika wycieczki, że godzina została przesunięta na 7.00, a informację o tej zmianie pani pilot wysłała SMS-sem; szkoda tylko, że nie wszystkim turystom i ci „pominięci” najpierw wstali pół godziny wcześniej niż było potrzeba, a potem ten czas spędzili czekając na posiłek. Pomimo więc dużego zrozumienia dla ciężkich warunków, w jakich przebiegała wycieczka (nieprzebrane masy turystów, dużo wycieczek z Polski, kłopoty z dostępnością polskojęzycznych przewodników, strajk metra w Rzymie, etc.) nie jestem zadowolona z pracy pani przewodnik, która miejscami zwyczajnie potęgowała i tak niemałe zamieszanie. Kierowcy: pod kątem umiejętności żadnych zarzutów. Za to potężny minus za spożywanie alkoholu w trakcie wyjazdu: jeden z panów w dniu, w którym nie siedział za kierownicą (lecz był obecny w autokarze w trakcie przejazdu) wypił zdecydowanie za dużo procentów (do tego stopnia, że przy wychodzeniu z autokaru dosłownie z niego wypadł). Nie wiem, czy taki był plan, czy spowodowała to interwencja wzburzonych turystów, na szczęście następnego dnia z rana ten pan nie usiadł za kierownicę. Incydent zrobił naprawdę słabe wrażenie na całej grupie i wzbudził sporo nieufności względem kierowców w kolejnych dniach. Hotele: standard różny, od przyzwoitych (pierwszy nocleg w Udine i ostatni w Abano Terme), do takich, których nie było żal opuszczać z rana. Hotel w Chianciano Terme pomiędzy Florencją a Rzymem wyposażony w łazienki o nieczęsto spotykanych rozwiązaniach (muszla klozetowa w obrębie prysznica), hotel pod Rzymem położony w pobliżu lotniska, działającego również w nocy, w Wenecji pokoje dosłownie mikroskopijne do tego stopnia, że przy trzech osobach w pokoju dużym wyzwaniem było zmieszczenie się w nim z walizkami. Zasadniczo wszystko to do zniesienia, ale mogłoby być lepiej. Wyżywienie: jak na kraj słynący z doskonałego jedzenia, to posiłki były rozczarowujące. Śniadania nie dość, że mało różnorodne, to jeszcze nierzadko z limitowaną ilością niemal wszystkiego łącznie z pieczywem. W jednym z hoteli kiedy skończył się przydział chleba przeznaczony dla grupy, to po prostu… się skończył. Podobnie z serem, czy wędliną. Obsługa/managerowie/właściciele (czy kto się tam tym zajmuje) nie założyli możliwości uzupełnienia braków. Spóźnialscy mogli podelektować się sucharkami… O takich frykasach jak jajecznica, jajka na twardo, parówki, czy w ogóle cokolwiek na ciepło swobodnie można zapomnieć na cały czas wycieczki. Nie czepiałabym się tego tak bardzo, gdyby nie fakt, że po śniadaniach wyruszaliśmy na dość intensywne wielogodzinne zwiedzanie i najczęściej nie było możliwości, żeby w międzyczasie gdzieś wstąpić i kupić sobie coś do przegryzienia. Uważam, że biuro podróży powinno wywrzeć mocniejszą presję na hotelach, żeby śniadania były bardziej dostosowane do ilości i potrzeb turystów oraz do warunków, w jakich przebiega wycieczka objazdowa. Pal licho już większą różnorodność, ale żeby choć pieczywa było pod dostatkiem, by turyści nie musieli o nie toczyć upokarzających walk, bądź wychodzić na zwiedzanie o pustych żołądkach. Niestety, trudno o wysoki komfort zwiedzania, jak człowiekowi burczy w brzuchu i zamiast za zabytkami rozgląda się za jakimś punktem gastronomicznym, w którym można na szybko wziąć coś na wynos… Obiadokolacje smaczne, chociaż niezbyt obfite i oceniam je jako nisko budżetowe: na pierwsze danie porcja makaronu, która chyba miała być głównym „zapychaczem”, drugie danie raczej symboliczne. Absolutnie nic wyszukanego, czy z ciut wyższej półki, niż te najniższe. W jednym miejscu nie obyło się bez zgrzytu, kiedy w hotelu za zaserwowanie zwykłej wody do posiłku zażądano dopłaty (wcale nie takiej znowu niskiej). Dopiero po głośnym oburzeniu turystów i interwencji pani pilot okazało się, że jednak karafka wody na stolik jest w cenie kolacji. Mimo wszystko warto wykupić obiadokolacje, bo przy noclegach w małych miejscowościach i przy późnych porach dojeżdżania do hoteli może być problem ze zjedzeniem czegoś „na mieście”. Wieczór włoski ok i ten polecam. Z dodatkowych uwag: warto zabrać ze sobą własne słuchawki do zestawu Tour Guide; podobny system używany jest w Muzeach Watykańskich i własne słuchawki bardzo się przydają, bo te dołączone do zestawów są słabej jakości.

3.0/6

Aldona, Poznań 06.05.2019

Włoski Niezbędnik - Comfort- wyjazd 27.04

To jest nasz 3-ci wyjazd z Rainbow i niestety tym razem poniżej oczekiwań.

3.0/6

Małgorzata, 17.06.2015

Włoski Przeciętniak

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem