5.5/6
Dziwne uczucie – tak jakby można było się smucić, że czasem w nocy było zimno i w hotelu nie było ciepłej wody, a prysznice czasem przypominały wielkością małe szafki, albo zdarzało się, że bez obiadokolacji gdzieś nie można było kupić czegoś do jedzenia, że postoje były gdzieś za krótkie i niektórzy starsi przewodnicy pędziły z taką prędkością podczas odwiedzania, że niektórzy odwiedzające nie mogli za nimi nadążyć, albo kiedy drzwi do pokoju nagle się zatrzasnęły z kluczem w środku, że w autokarze było za mało miejsca, co było szczególnie odczuwalne podczas podróży nocą - ale cudowne krajobrazy Austrii, pokój w hotelu Skra z wyjściem na elegancki dach, Padwa, ze swoją cudo architekturą i przedświąteczną atmosferą, a potem jeszcze bardziej urzekająca Florencja (udało mi się pogłaskać Porcellino) z pierwszą pizzą i szotem Aperola, Fiuggi ze sklepem obok, wieczornymi spotkaniami w hotelach po męczących dniach, 2 dni w Rzymie z przejażdżkami metrem i kolacją z koncertem (o architekturze i Watykanie nie wspominam), cuda w Asyżu i wreszcie końcówka w Wenecji przekreśliły wszystko opisane mną powyżej i sprawiły, że moje wakacje były takie, jak sobie zaplanowałem (wszyscy wiemy na co się podpisujemy przy takich wycieczkach, co jemy, gdzie mieszkamy, w jakim tempie się poruszamy, prawda?). W związku z tym ogromne podziękowania dla Pani Agnieszki za duży wysiłek w rozwiązywaniu powstałych problemów (zwłaszcza za Watykan i za pomoc w otwarciu drzwi do pokoju), dla chłopaków-kierowców za chęć jak najszybszego dowiezienia nas do celu i chęć nie dać nam umrzeć z pragnienia, grupie w całości i kilku osobom w szczególności za wspaniałą atmosferę podczas wycieczki. Dobra pogoda dodała mi skrzydeł. Podsumowując, moje osobiste wakacje były udane!
Wiaczesław, WARSZAWA - 10.04.2023 | Termin pobytu: kwiecień 2023
4/4 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Wycieczka rewelacyjna. W krótkim czasie można zwiedzić wszystko co najważniejsze we Włoszech. Bardzo fajne panie przewodniczki - p. Ania we Florencji (dziękujemy za polecenie knajpy Leonardo - najlepsze jedzenie w trakcie wyjazdu), p. Jowita w Watykanie, p. Maria (?) - w Rzymie (poleciła pyszne lody przy Panteonie). Na włoskim wieczorze należy być koniecznie!
Katarzyna, Wrocław - 17.08.2015
13/15 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Jeśli chodzi o całokształt to naprawdę wycieczka cudowna, program zrealizowany w 100 % , bardzo miła pani pilot Magda oraz lokalni przewodnicy. Po wycieczce zostaje uczucie że chce się tam wrócić znowu :) bardzo polecam na pierwszą podróż do Włoch :) jedynym malutkim minusikiem był ostatni nocleg pokoje o standardzie zdecydowanie za niskim choć nikt nie spodziewał się nie wiadomo jakich wygód i śniadanie tam również pozostawiało wiele do życzenia jak na takie długie zwiedzanie.
Żaneta, Oświęcim - 06.10.2014
7/7 uznało opinię za pomocną
5.0/6
W dniach 28.07-03.08.18 uczestniczyłam ww.wycieczce. Ogólnie wycieczka bardzo udana. Idealna dla osób, które poraz pierwszy zamierzają poznać Włochy. Zaczynając od początku: przesiadki we Woszczycach sprawnie zorganizowane; autokar z klimatyzacją-komfortowy, lecz niestety mały minus za zbyt mało miejsca na nogi. Podróż przebiegła ogólnie dobrze. Hotele: pierwszy i drugi nocleg ok (klimatyzacja w pokoju, łazienka czysta, pokoje również zadbane); trzeci hotel już bez klimatyzacji, łazienka zdecydowanie gorsza, strasznie ciasna, prysznic bez brodzika i cała łazienka jest zalana jak się myjemy; ostatnie dwa noclegi w Fiuggi już lepsze-co prawda również nie ma klimatyzacji, ale w nocy wystarczająco się ochładza i możemy przetrwać noc, pokój czysty, łazienka również czysta, wszystkie pokoje ogólnie bez żadnych insektów i innych niespodzianek. Jeżeli chodzi o śniadania, to faktycznie bardzo skromne (kromka chleba, plasterek sera i wędliny, mały dżemik, kawa/herbata), ale wynika to z tego, że Włosi nie jedzą śniadań (tylko kawa i rogalik). Pani pilotka okazała się bardzo fajną, sympatyczną i kompetentną osobą; bardzo ciekawie opowiadała, zawsze podpowiedziała gdzie można coś taniej zjeść czy się napić; jak miało się jakiś problem to, z miłą chęcią zawsze pomagała. Wieczór włoski - nie polecam, 30 euro za dwie lampki wina i troszkę jedzenia to zdecydowanie za dużo (zwłaszcza deser zwany tiramisu-wstyd). Muzea watykańskie naprawdę dla wytrwałych - ok. 7 godzin chodzenia; jeżeli ktoś interesuje się sztuką, rzeźbą to muzea dla niego a reszta się zanudzi.Podsumowując: nie licząc małych mankamentów - wycieczka bardzo udana, wszystko sprawnie zorganizowane, program zrealizowany w 100%, ale przede wszystkim widoki, wrażenia rekompensują nam niewielkie braki. Naprawdę szczerze polecam tę wycieczkę!!! W przyszłym roku nie omieszkam skorzystać z oferty Rainbow, ponieważ jestem bardzo zadowolna.
Krystyna, Kraków - 09.08.2018
13/13 uznało opinię za pomocną