Wycieczka Fakultatywna

Opinie o Przygoda na styku mórz - rejs Sazan i półwysep Karaburun

4.6/6 (64 opinie)
4.6/6
64 opinie
Atrakcyjność programu
4.5
Pilot
5.1

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Wojciech, Wrocław 28.08.2023 | Termin pobytu sierpień 2023

    Statek stary, głośny i przeludniony - to najsłabsza część wycieczki. Osoby z chorobą lokomocyjną mają duże ryzyko złapania choroby morskiej. Kapitan popijający piwko w trakcie rejsu Widoki przepiękne

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Serhii, Poznan 24.09.2024 | Termin pobytu wrzesień 2024

    Неймовірна природа та види , але це все заслуга Албанії , а не агенства ! На екскурсії нічого не розповідали , просто привезли і все .

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Marzena, 12.06.2025 | Termin pobytu czerwiec 2025

    Rejs bardziej nam się podobał niż wycieczka do Gjirokastry. Najbardziej podobało nam się plażowanie na półwyspie Karaburun , bo według nas 1h na Sazan jest nie wystarczająca i według nas można by to sobie odpuścić całkowicie A wydłużyć czas plażowania na Karaburun

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    13

    Iwona, Łódź 23.08.2023 | Termin pobytu sierpień 2023

    Rejs 1,5 h na półwysep Karabrun, gdzie było 1,5 h czasu wolnego na kąpanie i obiad (dodatkowo płatny 15EUR/os). Obiad pyszny i duży. Plaża piękna, ale wąska i dużo ludzi (mnóstwo statków/łodzi tam przybija), więc tłoczno. Ale widoki bajeczne i woda czysta, przejrzysta, cudo. Ale kamienie! I jeżowce, nie uprzedzono nas, więc nie wzięłam butów do wody i męczyłyśmy się kapiąc. Rejs do jaskini motorówką dodatkowo płatny 15EUR (ok. 1h), nie byłam więc nie wiem. Potem przepłynięcie na wyspę Sazan - i tu ogromne rozczarowanie, krótko, brudno i nieprzyjemnie. "plaża" bardzo brudna, wszędzie pozostałości jakieś elementów statków czy innych powojskowych, zwoje drutów, betonowe resztki, do tego pełno śmieci turystów, nikt nie sprząta i nie dba o to. Błąkały się psy bezpańskie, ludzie dawali im jeść i pić, wyglądały tragicznie i pozostał nam smutek, że nie możemy pomóc. Wyspa piękna z zewnątrz, klify, jaskinia i małe plaże, ale jeśli nie zadbają o to dostępne turystycznie miejsca, to nie będzie chętnych na płynięcie tam ponownie.