Wycieczka Fakultatywna

Opinie o Mostar i Medugorje – dwa oblicza Bośni i Hercegowiny

5.5/6 (37 opinii)
5.5/6
37 opinii
Atrakcyjność programu
5.3
Pilot
5.4

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Beata, Radzymin 01.07.2024 | Termin pobytu czerwiec 2024

    Bajecznie miejsca, widoki... Ale wszystko w sporym pośpiechu. Jedzenie w Mostar smaczne, porcje gigant, ceny przystępne

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Artur, Czarne Błoto 08.09.2024 | Termin pobytu sierpień 2024

    W Medugorje dominuje konsumpcjonizm (ciąg sklepów i straganów). Czas tam spędzony jest zbyt długi w porównaniu do Mostaru. Poza tym wolałabym zamiast Medugorje zobaczyć wodospady Kravica.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Dorota, Koszalin 10.08.2023 | Termin pobytu lipiec 2023

    Ciekawa wycieczka. Warta tej ceny! Lokalni przewodnicy dostarczyli nam wielu ciekawostek i dodatkowych informacji.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Natalia, Poznań 14.06.2024 | Termin pobytu czerwiec 2024

    Mostar to przepiękne miasto, bardzo INNE, wschodnie, orientalne. Można się tam poczuć jak w odległym świecie. Na plus wizyta w muzeum. Niestety Pani przewodniczka (Karolina), chociaż bardzo sympatyczna, nie potrafiła nas zaciekawić tematem. Opowiadała mało energicznie, trzeba bylo się skupić, żeby nie odbiec gdzieś myślami. Brak tourguideów, przez co dużej części informacji niestety i tak nie dosłyszeliśmy. Za malo czasu wolnego na posiłek i spokojne zakupy (1,5h, ps - w Hercegowinie jest duuużo taniej, niż w Chorwacji). Medjugorje... odhaczone, zobaczone, więcej nie pojadę. Nie było to dla mnie miejsce w ogóle ciekawe, tym bardziej po oprowadzeniu przez panią Reginę. Jej monotonny ton nie zachęcał do chęci przysłuchania się. Zaznaczyła już na początku, że może przekazać informacje "tylko tak, jak było". Okej, ale można było w to jednak włożyć więcej energii. Na minus nagabujący do zakupu rakiji/oliwy panowie, którzy, kiedy nie kupiliśmy nic od nich w centrum Medjugorje, pojechali za nami pod Górę Objawień, aby tam raz jeszcze namawiać do zakupu... dość namolne. Wygląda na to, że to deal z pilotką.