Wycieczka Fakultatywna
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Opiekun wycieczki spisał się wspaniale, płynnie mówił po polsku i zawsze służył pomocą. Cała wycieczka przebiegła w bardzo miłej atmosferze, jedzenia było bardzo dużo i urozmaicone, niczego nie brakowało, napoje typu coca-cola i sprite oraz sok ogólnie dostępne. Co do snurkowania to wspaniała przygoda, ale lepiej mieć swoje maski niż brać z pokładu, bo przy tak dużej ilości osób sterylizacja masek i słomek jest rączek niemożliwa. Jeśli chodzi o samo nurkowanie to wszystko przebiegło sprawnie i szybko, aż ma się wrażenie że wszystko trwało zbyt krótko.Niestety samo nurkowanie nie było tak fajne jak snurkowanie, ponieważ wszyscy skupili się głównie na robieniu zdjęć i pozowaniu niż oglądaniu rafy. Ogólnie bardzo miłe i niezapomniane przeżycie.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wszystko bardzo dobrze zorganizowane mimo dużej ilości ludzi w porcie nie było żadnych problemów Statek ze szklaną podłogą Nurkowanie dobrze zorganizowane Obiad bardzo dobry
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie oceniam wycieczkę pozytywnie. Ciekawe doznanie a "podróż" pod wodę bajeczna. Widoki nie do zapomnienia. Jak dla mnie zdecydowanie za krótko było nurkowanie pod wodą ( w piance i z butlą). No i mogli by instruktorzy bardziej postarać się o dezynfekcję....... ustników bo są one wielokrotnego użytku i jeden po drugim używa ten sam!!!
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Katamaran w porządku, problemem jest jednak ilość osób na pokładzie. Panuje chaos. Nie można nigdzie bezpiecznie zostawić swoich rzeczy, ani spokojnie usiąść. DJ puszcza rosyjską muzykę. Nie można swobodnie snurkować, ani pływać, bowiem wszyscy traktowani są jak osoby, które nie posiadają tej umiejętności i zmuszani są do dryfowania przy kole ratunkowym z twarzą w masce pod wodą.