Wycieczka Fakultatywna

Opinie o Luxor - tajemnice starożytnego Egiptu

5.5/6 (133 opinie)
5.5/6
133 opinie
Atrakcyjność programu
5.5
Pilot
5.4

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    Luxor- tajemnice starożytnego Egiptu

    Ewa, Konin 22.11.2023

    Wycieczkę bardzo polecamy. Wprawdzie jest męcząca (trwała od godz. 3.20 do 23.00) ale dostarczyła wielu wrażeń. Program tej jednodniowej wycieczki był bardzo bogaty. Zwiedziliśmy Świątynię w Karnaku, Dolinę Królów oraz grobowce faraonów i Świątynię Hatszepsut . Miłym przerywnikiem było przepłyniecie po Nilu czy wizyta w wytwórni papirusów. Pilot i kierowcy zadbali o nas. Pierwszy starał się przekazać jak najwięcej informacji historycznych, gospodarczych i praktycznych a kierowcy bezpiecznie i sprawnie zapewnili nasze przemieszczanie. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej wycieczki.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Katarzyna, Poznan 20.09.2024 | Termin pobytu wrzesień 2024

    Bardzo męcząca ale bardzo ciekawa i dobrze zorganizowana aby upał nie doskwierał. Wiele wrażeń łącznie z psującym się autobusem. Ale dojechaliśmy szczęśliwie do hotelu.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Aneta Gabriela, Sosnowiec 31.08.2024 | Termin pobytu sierpień 2024

    historia spod ziemi.... niesamowite miejsca... zaczarowane.... dech zapiera i nie puszcza... królestwo starożytności okraszone słońcem, zapachem, zatrzymaniem w czasie, ciszą i chęcią słuchania, patrzenia, dotykania... możesz widzieć ale wiedzieć do końca nie będziesz nic....

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Milena, Warszawa 11.07.2024 | Termin pobytu czerwiec 2024

    Luxor zdecydowanie warto zwiedzić. Wszystkie te starożytne miejsca są cudowne, wszędzie czuć historię. Niesamowite uczucie. Najpierw zwiedziliśmy Świątynię w Karnaku. To dosyć spory teren i niestety nie mieliśmy wystarczająco dużo czasu żeby na spokojnie pochodzić, pooglądać, czy porobić zdjęcia. Przewodnik najpierw nam wszystko pokazywał i opowiadał o tym miejscu, a potem mieliśmy tylko pół godziny czasu wolnego. To było zdecydowanie za mało. Później byliśmy w galerii papirusa. Przewodnik pokazał nam jak powstaje papirus i opowiadał dużo o papirusach w galerii. Dostaliśmy do picia zimny napar z hibiskusa. Był też czas na kupienie papirusa na pamiątkę. To wszystko było bardzo ciekawe i fajnie, że mieliśmy okazję kupić prawdziwy papirus, a nie taki z bazaru, ale uważam, że spędziliśmy tam za dużo czasu. Zwłaszcza w porównaniu do tego jak szybko musieliśmy przelecieć Świątynie w Karnaku. Następnie był obiad, jedzenie było smaczne. Obiad był w cenie, a napoje były dodatkowo płatne. Potem był rejs po Nilu, podobnie jak w wycieczce do Kairu, ale osobiście dużo bardziej podobał mi się rejs w Kairze (lepsza łódka, lepsze widoki i organizacja rejsu). Rejs jest dla chętnych i jest dodatkowo płatny 5 dolarów od osoby. Na wycieczce do Kairu od razu mówili, że jeśli ktoś nie chce płynąć, to może zostać w autokarze. W Luxorze przewodnik praktycznie nie dał nam żadnego wyboru. (Był bardzo nastawiony na dodatkową sprzedaż.) Dziwne jest to, że na stronie rainbow w opisie wycieczki nie ma żadnej informacji o rejsie. Dowiedziałam się o tym czytając opinie o wycieczce. Potem nawet zapytałam się w biurze gdzie wykupowałam pobyt w hotelu i wycieczki fakultatywne, ale powiedzieli, że nic o rejsach po Nilu nie wiedzą. W hotelu dostaliśmy opisy wycieczek fakultatywnych od rezydenta rainbow i tam już info o rejsie było. 😂 Jakoś mi to aż tak bardzo przeszkadzało, ale zawsze dobrze jest znać wszystkie dodatkowe koszty, zwłaszcza jak ktoś chce wymienić waluty wcześniej. 😁 W każdym razie rejs po Nilu w Kairze polecam, w Luxorze nie. Po drodze do Doliny Królów zatrzymaliśmy się na bardzo bardzo szybkie zdjęcia przy Kolosach Memnona. Przewodnik tak bardzo chciał przyspieszyć, że sam nam robił zdjęcia i od razu kazał wracać do autokaru. W Dolinie Królów już mieliśmy więcej czasu. Przewodnik na początku opowiedział o historii tego miejsca i dał nam czas wolny na wchodzenie do grobowców. Część osób z naszej wycieczki się gdzieś na początku zapodziała i nawet nie trafili do każdego grobowca. My z siostrą po wizycie w Karnaku już trzymałyśmy się blisko przewodnika, bo inaczej nic nie było słychać. Mówił bardzo szybko i chaotycznie. Szybko chodził i pokazywał różne miejsca, ale nie czekał na grupę żebyśmy zdążyli zobaczyć miejsca, które nam pokazywał. To psuło odbiór całej wycieczki. Po Dolinie Królów była Świątynia Królowej Hatszepsut. Niesamowite miejsce i niesamowita historia. Jak dla mnie najlepszy punkt wycieczki. Na sam koniec byliśmy w manufakturze alabastru. Najpierw przed wejściem przewodnik opowiadał o tym jak powstają alabastrowe figurki i panowie, którzy je robią pokazywali nam proces. Potem weszliśmy do środka i można było obejrzeć różne figury i naczynia alabastrowe i kupić jako pamiątki, ale tutaj już chyba się przewodnikowi odechciało nam towarzyszyć. Powiedział tylko, że to ostatnia okazja na skorzystanie z darmowej toalety przed drogą powrotną i znowu dostaliśmy hibiskus do picia, a potem wyszedł. Niektórzy chcieli kupić coś z alabastru, ale ciężko było się dogadać. Nie mówili tam po angielsku. Było to dosyć dziwne, bo w galerii papirusa przewodnik był bardzo zaangażowany w to żeby jak najwięcej osób coś kupiło, doradzał, targował się, a tutaj wyszło na to, że przyjechaliśmy tylko po hibiskusa i do toalety. W końcu sporo osób z grupy się poddało i chyba nikt nic nie kupił nawet jak chciał. Trochę to przykre dla osób, którzy się z tego utrzymują i pracują tam na miejscu. Z dodatkowych informacji: Całą drogę jechał z nami policjant, ale ten w naszej wycieczce akurat nie był chyba zbyt przydatny. W Kairze policjant był też z nami na rejsie po Nilu i na wszystkich atrakcjach. W Luxorze też policjanci chodzili z pozostałymi wycieczkami, a ten nasz w autokarze cały czas spał i nie chodził z nami jak wychodziliśmy zwiedzać tylko zostawał przy autokarze. Na rejsie po Nilu też go nie było. Ogólnie wycieczka (oprócz przewodnika) bardzo mi się podobała. Wszystkie miejsca są piękne i na pewno warto tam pojechać. Pilot wycieczki był bardzo miły i profesjonalny, no ale to przewodnik nas wszędzie oprowadzał. Nie wiem czy za każdym razem jest ten sam przewodnik. Mówił nam, że mieszka i pochodzi z Luxoru i dopiero tam na miejscu wsiadał do autokaru i jak my wracaliśmy to on został.