Opinie o Super Safari i spotkanie z Beduinami

Drobne problemy organizacyjne, ale całość super. Góry, quady, wielbłądy i fajna prezentacja w aptece Beduinów (trochę jak garnki zeptera ale i tak fajnie)

Tak chyba to wygląda w Egipcie ale ten handel i handel jest dość męczący! Quady zużyte ale wycieczka bardzo fajna.

zbyt długa trasa od hotelu; długie oczekiwanie na przystanku na inne hotele, zbyt rozciągnięte w czasie;

No cóż, to jak długa trasa czeka was żeby w ogóle do wycieczki dojechać, zależy od położenia waszego hotelu, dlatego tego nie oceniam. Ogólnie tutaj również nie obyło się bez marnowania czasu turysty. Najpierw godzina jazdy do baraku w którym czekaliśmy godzinę na kanapach, żeby ruszyć dalej. W tym czasie niby to tłumaczyli co nas czeka, ale wszyscy wiedzieliśmy co nas czeka więc mogliśmy szybciej ruszyć. Następnie dojazd przez pustynie do wioski. Stłoczeniu na tyle samochodu terenowego w osób tyle, że kierowca powinien mieć prawo jazdy na autobus jechaliśmy przez nierówne pustynne drogi. Po drodze czekał nas jeden przystanek na zdjęcia, a potem dawaj do wioski, gdzie duży plus, były kozy. Przejazd quadami po pustyni był dość nudny i ekscytujący jednocześnie. Nudny bo jechaliśmy w rzędzie i poza kurzem mało było widać. Ekscytujący bo cały czas się zastanawiałem czy ten quad w ogóle dojedzie. Duży plus za zachód słońca, oraz kolacje która była na prawdę smaczna, chyba najsmaczniejsza ze wszystkich, które w Egipcie jadłem. Do tego beduińska apteka, całkiem ciekawa, wciąż żałuję, że nie kupiłem takiego białego proszku, bo w hotelu był trzy razy droższy. Na koniec pokazy, wszystko ogólnie całkiem spoko.