Wycieczka Fakultatywna

Opinie o Błękitny rejs – relaks w pięknych zatokach

5.2/6 (79 opinii)
5.2/6
79 opinii
Atrakcyjność programu
5.2
Pilot
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 4.0/6

    Długo płyniesz statkiem, krótko pływasz pod wodą. Pod wodą mało się dzieje. Bardzo dobry lunch na statku.

    Monika, Międzyrzecze Dolne

    0/0 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Ogólnie spodziewaliśmy się czegoś innego, a tu zapakowali nas z ponad setką ludzi do katamarana, ściśnięci jak sardynki na twardych plastikowych stołkach, leżaków było zaledwie kilka sztuk. Ogólnie wycieczka tylko dla osób potrafiących pływać, bo są 4 przystanki zdala od brzegu gdzie można popływać, poskakać do wody i to było fajne, niestety przystanki trwają około 30 minut każdy, a potem kilkadziesiąt minut płynięcia do kolejnego punktu. Na duży plus ładne widoki i świetna woda. o 12 był obiad serwowany na pokładzie, smaczny, cała reszta jak lody, kawa, alkohole płatne. Wyjazd z hotelu około 7 a powrót o 18. Drugi raz bym się nie zdecydował.

    Kamil, Piekary Śląskie

    5/5 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Wycieczka fajna, zatoki piękne, woda cudo, obiad na statku smaczny. Wycieczka mogłaby być jednak krótsza (dwie zatoki spokojnie by wystarczyły) i mniej tłoczna (wg mnie na statku było za dużo ludzi.

    Monika, Warszawa

    0/0 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Rejs wydawał się zbyt długi, mógłby by się zakończyć po lunchu. Statek to taki autobus tylko że wodny, z krzesełkami jak ze stadionu. Podawany lunch był smaczny, nie zbyt duży niestety było dość mało miejsca aby w spokoju zjeść. Wydaje mi się, że lepiej by było jakby statek zatrzymywał się w jakiejś zatoce i cała ekipa miała by czas aby zjeść na lądzie, na tak zatłoczonym statku było to dość trudne.

    Adam, Łódź

    0/0 uznało opinię za pomocną