Wycieczka Fakultatywna
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Za mało czasu na spinalondze. O spinalondze W sumie dowiedzielismy sie bardzo mało, luncz był niesmaczny.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka sama w sobie ciekawa lecz nam trafiła się niedouczona przewodniczka ,która w ogóle nie znała historii wyspy a sfingowała nie umiała odpowiedzieć na podstawowe pytania. Dobrze, że co nie co przeczytałam wcześniej bo nic od niej turyści się nie dowiedzieli prócz tego że mieszkali tam trędowaci...W pobliżu była inna grupa Polska gdzie opowiadano dużo więcej i ciekawiej. Myślę że ta Pani powinna się doszkolić nim poprowadzi kolejnych turystów, po raz pierwszy zdarzyło mi się przebywać z takim przewodnikiem, porażka. mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Tak właściwie to nie ma co oglądać. Atrakcją jest krótki rejs na wyspę. Niestety pilot, jako przewodnik, raczej poległ w boju. Wizyta w tłoczni oliwy składała się z krótkiego zwiedzania i długich zakupów. Niby standard. Jednak jak popatrzyłem na ceny oliwy to stwierdziłem, że na stoisku dla turystów w Heraklionie było taniej.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
super wycieczka ale nie polecam za taką kasę .Lepiej popłynąć na Rodos i zrobić dobre zakupy na bezcłowej strefie wracając do Turcji