Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz
4.0/6
Magdalena , Poznań 08.08.2023 Termin pobytu: sierpień 2023
Spodziewałem się, że Girona jest ciekawszym miastem. Generalnie typowy dla niej widok rzeki z kolorowymi budynkami po bokach to zupełnie co innego na zdjęciach, a co innego w rzeczywistości. Muzeum Salvadora do mnie osobiście nie trafia. Kompletna ekstrawagancja, niektóre z obrazów jak się okazuje malowali jego uczniowie, a on je co najwyżej podpisywał i krytycy sztuki do dziś nie są w stanie rozpoznać w pełni czy to Dali malował, czy też nie. Otwarcie zawsze mówił, że nigdy nie umrze w biedzie. Z tej perspektywy delikatnie zabawne wydają się osoby, które zachwycają się jego twórczością w trakcie wycieczki i doszukują się drugiego dna. W tym wszystkim ja dostrzegam genialnego biznesmena, a nie artystę. Umiał się bardzo dobrze sprzedać. Niemniej jego historia jest bardzo ciekawa i warto było to zobaczyć, żeby wyrobić sobie własną opinię. Drugi raz jednak nie wrócę.
4.0/6
Dariusz Bernard, --- 09.08.2023 Termin pobytu: lipiec 2023
wycieczka do muzeum Salvadora Dali w Figueres i spacer po starówce Gironie. Muzeum jest jedną wielką rewelacją, od fasady budynku po jego wnętrza. Z całą pewnością jest to gratka dla fanów twórczości Salvadora, oferuje pokaźny zbiór jego dzieł (nie tylko obrazów, ale i m.in. projektów biżuterii) 2 godziny to stanowczo za mało. W Gironie zwiedziliśmy stare miasto.
4.0/6
Maciej, --- 21.08.2023 Termin pobytu: sierpień 2023
Zbyt mało czasu na faktyczne zwiedzanie.
4.0/6
Magdalena, Łódź 17.06.2024 Termin pobytu: czerwiec 2024
Kolorowa Girona, muzeum Dalego naprawdę robi wrażenie. Mieliśmy świetną pilotkę (pani Dorota), mówiącą ciekawie przepiękną polszczyzną - podkreślam, bo to teraz rzadkość, szczególnie u młodych. Niestety, nasz autokar 60 (!) osób + drugi - nie było gdzie usiąść razem, ja siedziałam w środku autokaru, mąż w ostatnim rzędzie. Rainbow traktuje ludzi jak motłoch, na którym się tylko zarabia, nieładnie. Tak się nie robi