Wycieczka Fakultatywna

Opinie o Palma de Mallorca i Valldemossa – 2 w 1

5.4/6 (81 opinii)
5.4/6
81 opinii
Atrakcyjność programu
5.3
Pilot
5.4

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Izabela, Wągrowiec 14.06.2024 | Termin pobytu maj 2024

    Mało konkretnych informacji przekazych przed podjęciem decyzji odnośnie wyboru wycieczki. W skrócie - zbyt duży pośpiech.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Dariusz, Poznań 31.07.2024 | Termin pobytu lipiec 2024

    Wycieczka fajna ale troszkę na siłę. Palma warta zobaczenia i myślę, że lepiej byłoby wybrać się na wycieczkę do samej Palmy i tam spędzić więcej czasu. Na plus przewodnik który swoją wiedzą przyjemnie urozmaicał podróż autokarem.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    JUSTYNA 14.10.2025 | Termin pobytu październik 2025

    Jestem zawiedziona, uważam, że wycieczka w ciekawe miejsca, ale fatalnie zorganizowana. Nie dostaliśmy zestawów słuchawkowych, więc przy grupie 40 osób niewiele było słychać z tego, co opowiadał przewodnik. Przejazd do Palmy zamiast zająć 1 h, trwał prawie 2,5, ponieważ zbierano osoby z odległych hoteli. Za kwotę prawie 300 zł oczekiwałam czegoś więcej, a w zasadzie zapłaciłam za transport, wejście do Katedry i 2 euro za degustację alkoholi w Valldemossie.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    JOLANTA, WARSZAWA 26.10.2022

    Przy takiej organizacji nie wiele można było zwiedzić/klu programu przepiękna Katedra/,obsługa pilota pozostawiała wiele do życzenia/nie każdy jest strusiem pędzi wiatrem.ogólnie może być, ale trzeba liczyć tylko na Siebie.Za sobą mam sporo wycieczek z Rainbow,ale ta nie należała do udanych,ale się nie zrażam 🙂