Opinie o Zoo Friguia Park

Fajna wycieczka, ale bez szału. Mając porównanie z innymi ogrodami, to dość słabo wypada. Oczywiście dzieci będą miały radość, chociażby z jazdy na koniu czy wielbłądzie.

byliśmy zaciekawieni wyglądem zoo w Afryce, trochę inaczej niż w Europie, dość duży teren, zwierząt nie dużo, atrakcyjne pomosty nad wybiegami dla drapieżników, szkoda że było bardzo gorąco

Ogród zoologiczne mały, mało zwierząt. Największą atrakcję stanowi pokaz umiejętności jednej foki oraz występ muzyczno-taneczno-wokalny tubylców. Na terenie zoo budynki administracyjne o ciekawej afrykańskiej architekturze. Wycieczka krótsza niż w planie.

Trochę mieszane uczucia. Mały obszar, mało zwierząt, trochę bydła, wielbłądy, strusie. Na zwiedzanie jest 2,5 godz, spokojnie można przejść całość w godzinę. Zwierzęta nie są zamknięte w klatkach lecz mają większe wybiegi zbliżone do naturalnego środowiska. Część zwierząt było poukrywanych w cieniu. Nie widzieliśmy zwierząt kojarzonych z Afryką - żyraf, słoni. Basen dla wodnych zwierząt był nieczynny, foki czy lwa morskiego nie widzieliśmy. Pokaz karmienia lwów i tygrysów warto zobaczyć. Pracownik rzucał mięso a wygłodniałe zwierzęta rzucały się na nie. Zrobiło to na nas duże wrażenie że nie są to miłe kotki, lecz niebezpieczne bestie. Można za 10 TND wejść do klatki lemurów. Pan z obsługi kładzie kawałki karmy na rękę, głowę a zwierzęta przychodzą po nią. W tym czasie drugi pan fotograf robi zdjęcia (każde po 10TND). Całość trwa ok 1 minuty, ale ważne że dzieciom się podobało.