Opinie o Tunis - Kartagina Sidi Bou Said

Sidi Bou Said jest po prostu genialną miejscówką. Dookoła piękne widoki, zdjęcia można dosłownie cały czas pstrykać i nie ma się dość. Trochę za mało wolnego czasu przewidziano na odkrycie wszystkich zakamarków. Widoki naprawdę przednie.

Niezapomniana wycieczka, faktem tym, że zgubiliśmy się. Cudowne wrażenie na własną rękę szukać miejsca zbiórki. Można wiele zobaczyć. Przewodnik super, wszystko wyjaśnił, tłumaczył itd. Bardzo pomocny i zatroskany o zbłąkane owce. Miejsce super, targ to coś co trzeba zobaczyć - koniecznie!

Wycieczka ciekawa, warto zobaczyć Tunis, Cartagina, Miaseczo Sidi Bou. Said skradło nasze serca i przeniosło do Santorini. Piękne malownicze uliczki i malutkie sklepiki Ciekawy program wycieczki i bardzo sympatyczna pilotka. Malownicze scenerie, piękne krajobrazy oraz miasteczka.

To była druga z naszych wycieczek fakultatywnych z niezastąpionym przewodnikiem Nurim! I kolejna bardzo udana :) W pierwszej kolejności (po obowiązkowym telefonie Nuriego w celu sprawdzenia obłożenia) udaliśmy się do Sidi Bou Said. Magiczne miejsce! Pełne koloru, kwiatów, ceramiki i słońca. Na początek odwiedziliśmy dom andaluzyjski Dar el Annabi, w którym poczęstowano nas pyszną miętową herbatą. Był czas na zdjęcia i swobodne oglądanie tego tradycyjnego domu. Z ostatniej kondygnacji rozciąga się panorama na Sidi Bou Said. Następnie otrzymaliśmy sporo czasu wolnego, w którym mogliśmy zwiedzić miasteczkow którym nie brakuje urokliwych miejsc, kutych niebieskich czy żółtych drzwi które aż proszą się o uwiecznienie ich na zdjęciach. W całym miesteczku unosi się bajeczny zapach jaśminu! Kolejnym punktem na mapie była Kartagina i Termy Antonina. Mimo, że to już ruiny term, robią imponujące wrażenie. Znajdziemy tam pozostałości rzymskich kolumn, zdobień i innej architektury. Bezpośrednio z Term udaliśmy się na Wzgórze Byrsa, skąd rozpościera się niesamowity widok na Tunis i morze. To tutaj znajdują się ruiny starożytnej Kartaginy. Jest tu również Katedra św. Ludwika, zmarłego w Kartaginie podczas krucjaty. Ostatnim miejscem, które odwiedziliśmy był Tunis, w którym mieliśmy czas wolny na zakupy na tradycyjnym bazarze, na którym panuje wyjątkowa atmosfera. Ponadto mogliśmy przespacerować się główną promenadą Habiba Bourgiby inspirowaną francuskim Champs-Elysee. Ciekawa i niezapomniana wycieczka! Polecamy serdecznie :)