Wycieczka Fakultatywna

Opinie o Czarci Wąwóz i antyczne miasto Selge

5.4/6 (83 opinie)
5.4/6
83 opinie
Atrakcyjność programu
5.4
Pilot
5.0

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    Natalia, Pszeniczna 16.09.2024 | Termin pobytu wrzesień 2024

    Tu niestety opinia marma, bo i wycieczka bardzo poniżej średniej. Jeepy miały być jedynie środkiem transportu między punktem A, a punktem B, niestety okazało się, że są chyba największą 'atrakcją' tej wycieczki. Auta się rozlatywały, a kierowcy jeździli jak wariaci, po urwiskach na których droga głównie składała się z kamyków i żwiru. Dodatkowo panie pilotki wycieczki które były podnajęte z innego biura(chyba ikaros) nie reagowały na prośby uczestników o przekazanie kierowcom by tak nie szarżowali, nie jeździli najgorszymi możliwymi trasami. Jeśli ktoś ma chorobę lokomocyjną to współczuję tej przejażdżki. Co do zwiedzania, to program bardzo ubogi, zero ciekawostek czy też historii, pani pilot praktycznie milczała. Ta wycieczka jest zdecydowanie nastawiona na ludzi chcących pójść na rafting.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Izabela 07.07.2025 | Termin pobytu lipiec 2025

    Czarci wąwóz piękne miejsce, miasteczko to strata czasu. Atakujące starsze panie które pragną coś sprzedać.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Karolina, --- 31.07.2024 | Termin pobytu lipiec 2024

    Sam Czarci Wąwóz myślę, że potrafi zrobić wrażenie, ale trzeba zdać sobie sprawę, że turystów jest mnóstwo i na pewno odbiera to urok tego miejsca. Rafting bardzo fajny! Jest trochę adrenaliny, nie sądzę, że jest to odpowiednie dla osób nie czujących się swobodnie w wodzie. Kapitanowie są weseli, trochę straszą, no i można wylecieć za burtę. Jeśli ktoś się boi lepiej, żeby wyraźnie powiedział, że nie chce takich atrakcji. Całość jak najbardziej warta spróbowania. Jedyny minus, to że rezydentka poinformowała, że rafting będzie trwał dłużej, okazało się, że to nieprawda. Cały spływ jest sfilmowany i na koniec można kupić filmik, który jest zaraz wysyłany w formie linku.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Tomasz 28.07.2025 | Termin pobytu lipiec 2025

    Ocenę muszę podzielić na dwie części : pilot i sama wycieczka. Jeżeli chodzi o wycieczkę - ma potencjał, osoby kochające historię i piękne widoki powinny być zadowolone. Grupa wspólnie ogląda Czarci Wąwóz, do którego dojeżdża się cabrio busami. Wąwóz przepiękny, znajduje się na terenie parku narodowego, punkty widokowe w strategicznych miejscach, co daje możliwość zrobienia rewelacyjnych zdjęć. Można skorzystać za dodatkową opłatą z 2 km tyrolki, koszt wynosił chyba 80 euro, ale zdaniem osób korzystających atrakcja jest warta tej ceny. Następnie obiad - niezły, choć przed zjedzeniem szaszłyków z kurczaka warto się upewnić, czy mięso nie jest surowe w środku. Następnie grupa wraca do bazy, gdzie dzieli się na mniejsze grupy: osoby korzystające z opcji z raftingiem i osoby, które chcą zobaczyć miasto Selge. Dojazd do Selge przepiękną trasą widokową, w pierwszej kolejności do Małej Kapadocji z niezwykłymi formacjami skał wapiennych, z których erozja zrobiła naturalne dzieła sztuki. Ostatni punkt programu to samo miasto Selge, a konkretnie jego ruiny - perełka, pozostająca poza zainteresowaniem władz, a co za tym z zupełnie niewykorzystanym potencjałem. Ważne - wyjątkowo natrętni tubylcy, próbujący sprzedać cokolwiek za wszelką cenę. Natomiast jeśli chodzi o pilotkę... To nie był nasz pierwszy wyjazd z Rainbow, jeździliśmy z biurem i na wycieczki objazdowe i na wypoczynek, ale takiej pilotki jeszcze nigdy nie spotkaliśmy. Mówiąc krótko - pomyłka. Podczas każdego wyjazdu piloci robili wszystko, aby opowiedzieć grupie o regionie, o konkretnych miejscach, które miały być odwiedzane, przekazywali wiedzę, ciekawostki, opowiadali o tradycjach, zwyczajach, jedzeniu, rzeczach, które warto kupić itp. A tu... cisza i cykające cykady. Pilotka nie kryła się z tym, że wolałaby zostać z grupą raftingową niż bawić się w zwiedzanie. W trakcie podróży była zainteresowana rozmową z kierowcami. Nie wchodziła do odwiedzanych miejsc, a tylko wskazywała kierunek i określała kiedy zbiórka. O odwiedzanych miejscach wypowiadała się w góra kilku zdaniach, nawet nie widzieliśmy sensu zadawania pytań. Mimo tego, że za wycieczkę płaciliśmy tyle samo co grupa korzystająca z raftingu, czuliśmy się zlekceważeni i potraktowani jak uczestnicy drugiej kategorii. Dodatkowo przy reszcie grupy zwrócono nam uwagę, że kierowcy należy się napiwek za to, że zadbał o bezpieczną podróż. O tym, że kierowcy zwyczajowo daje się kilka groszy doskonale wiemy i mieliśmy taki zamiar, tylko chcieliśmy rozmienić pieniądze i z pewnością przypominanie nam o tym na forum grupy ze wskazaniem, że chodzi o nas było dużym nietaktem. Pilotka była dużym minusem tej wycieczki. Turcję odwiedzimy zapewne jeszcze z Rainbow, ale obyśmy nigdy więcej nie trafili na taką osobę.