Wycieczka Fakultatywna

Opinie o Przygoda w lesie tropikalnym

5.6/6 (7 opinii)
5.6/6
7 opinii
Atrakcyjność programu
5.4
Pilot
5.1
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 6.0/6

    Bardzo przyjemny trekking najpierw po lesie, a im dalej tym gęściej w jungle. Po drodze omawianie spotkanych roślin i drzew. Spływ supami genialna sprawa. Przyjemna ochłoda w wodzie, dzikie otoczenie i widoki. Plaża rozgwiazd cudowna, rajska i malownicza. Na koniec pyszny i atrakcyjny obiad w restauracji na wodzie przy hodowli ryb.

    Patrycja, Śrem

    4/4 uznało opinię za pomocną

  • 5.0/6

    Ciekawa wycieczka. Niestety trafiliśmy akurat na koniec pory suchej więc "dżungla" miejscami przypominała sawannę

    Grzegorz Pawel, Warszawa

    3/5 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Wycieczka do lasu tropikalnego, tylko z nazwy była tropikalna. Było bardzo sucho, dodatkowo tydzień przed wycieczką był pożar, więc była wycięta, piękna szeroka droga. Atrakcją było przepłynięcie 8 km na dekach, ale trzeba to było robić dość sprawnie, bo ograniczał nas czas. Później przesiadaliśmy się do łódki i tu znów rozczarowanie, ponieważ były załatwione dwie łódki, jedna klasyczna wietnamska, zasilana starym, dieslowskim silnikiem i podróż nią wywołała u wszystkich podróżujących nią ból głowy. Druga szybka, nowoczesna. Po dotarciu na plażę rozgwiazd mieliśmy czas wolny na kąpiele, zdjęcia. Później znów wsiedliśmy na wyżej opisane dwie łódki i tu nie popisała się Pani pilot, której zwróciliśmy uwagę na bardzo głośna łódź. Miała dokonać roszady i tych co podróżowali super szybką posadzić tej a nas na następny kawałek posadzić w o wiele cichszej i wygodniejszej łodzi. Nic z tego. Pani pilot była jedną z pierwszych osób które usadowiły się w tej lepszej opcji. Z resztą odpłynęła pierwsza, nie sprawdzając czy wszyscy są i bardzo była zdziwiona, gdy dotarliśmy a w naszej łodzi były osoby nie z naszej grupy. Generalnie byliśmy zobaczyliśmy, drugi raz byśmy się nie wybrali.

    Krzysztof Tomasz, Łódź

    12/13 uznało opinię za pomocną