Opinie o Alua Village

5.0/6

Pobyt z przyjaciółmi

Byliśmy w tym hotelu w lipcu 2023 r. Wykupiliśmy pokoje z widokiem na ocean, i w sumie takie dostaliśmy, choć widok w pierwszym planie to dachy sąsiednich pokoi i panele grzewcze na dachu. Po interwencji zmieniliśmy pokój, otrzymaliśmy w pierwszej linii od oceanu, a tu widok zasłaniało drzewo i też nie wiele było widać, więc jednym, słowem szkoda dopłacać. Hotel położony na wzgórzu, budynki z pokojami ułożone są kaskadowo, od recepcji w dół, w stronę oceanu. Pokój przestronny, choć mało miejsca na rozpakowanie swoich rzeczy, brak szafy, szafek, jedna w przedpokoju szafa wnękowa z jedną półką, i dużą częścią na ubrania na wieszakach. Łazienka przestronna, z wanną i toaletą. W pokoju zestaw do parzenia kawy i herbaty ( o który trzeba było się upomnieć), oraz butelka 1, 5 l wody., lodówka. Sejf płatny w recepcji 25 euro na pobyt. Ręczniki plażowe dostępne w recepcji depozyt 10 euro na pobyt. Przy hotelu dostępne są dwa baseny oraz mały basen dla dzieci, oraz basen kryty z jacuzzii. Niestety barek przy basenie był zamknięty i trzeba było korzystać, z baru w części hotelowej na poziomie basenu. ( otwarty od 10.30 do 18.00) Jeśli chodzi o sam barek, bez zastrzeżeń. Alkohole ok, w All można dostać whisky ballantines i inne drinki. Woda, kawa, herbata oraz napoje z automatu do samodzielnego nalewania na duży plus. Animacje i ćwiczenia przy basenie, prowadzone są niestety tylko w języku francuskim, zresztą jak i cały hotel w większości przeznaczony jest dla francuzów ( co w dużej mierze nie stanowi żadnego problemu). Jeśli chodzi o posiłki, są bardzo urozmaicone i każdy może wybrać coś dla siebie. Bardzo duży wybór jeśli chodzi o śniadania, obiady i kolacje. Do posiłków napoje do samodzielnego nalewania z automatów usytuowanych w dwóch częściach restauracji. Śniadania ( kawa, herbata, woda gazowana i niegazowana), obiady i kolacje( woda gazowana i nie gazowana, piwo, napoje z koncernu Coca-cola, oraz wino białe, czerwone i różowe w butelkach). Ogólne wrażenie bardzo dobre. Trzeba tylko dodać, że droga nad ocean wymaga trochę wysiłku, z górki jak najbardziej, natomiast pod górkę trochę ciężko ponad 500 m.