Kategoria lokalna 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na przełomie czerwca i lipca odwiedziliśmy Fuertę. Miała być grecka wyspa, ale rzutem na taśmę wybraliśmy hotel Costa Caleta. Byliśmy ok.10 km od lotniska- nie jest uciążliwe (samoloty nie latają nocą, a schodzą do lądowania w zachodniej dzielnicy miasta- nad targiem dobrze je widać). Miejscowość nieduża, turystyczna, spokojna, dużo Anglików. Plaża miejska w zatoce- z białym piaskiem z Afryki, ale marto iść też na kolejne plaże w okolicach hotelu Sheraton, tu piasek żółty. Wszędzie łagodne zejście do wody, rodziny z dziećmi. Na plażach nie ma tłumów- dużo miejsca wokół. Najcieplejsza woda na przeciwko wejścia do centrum handlowego Atlantico. Nad brzegiem oceanu ciągnie się trasa dla pieszych i ( nie tylko) rowerzystów. Podobno ma ponad 10 km, ale my dotarliśmy do jej jednego końca- należy iść w stronę lotniska- piękne urwiska, silny wiatr, skały, kamienie i wiewiórki- jedzą z ręki. Hotel duży, ale nie ma ścisku. Kilka basenów, tyko raz korzystałam z jakuzi na dachu, a nigdy z basenów.. Kilka razy dziennie chodziliśmy na plaże- kąpiele, spacery, opalanie. Wiatr ciepły. Co dziennie było piękne słońce.Hotel służył nam do przespania się i zjedzenia posiłków. Wszędzie czysto, posiłki smaczne- duży wybór, 2 razy dziennie owoce morza- nie tylko ryby, pyszne dania jarskie, mięsa itd. W recepcji pani, która mówi po polsku. W przeddzień wyjazdu był koncert- znane piosenki, można było potańczyć, śpiewać. Codziennie wieczorem od 21.30 były występy, karaoke, kabaret itd, ale my tyko raz zaliczyliśmy opisane wyżej animacje. W hotelu dużo Anglików, trochę Hiszpanów, Francuzów, Niemców, Polaków. Rodziny z małymi dziećmi, seniorzy, młodzi w podróży poślubnej, ludzie w średnim wieku. W mieście nie widziałam klubów czy dyskotek. Dużo pubów, restauracji hinduskich, małych i dużych pól golfowych. Codziennie po kolacji spacerowaliśmy wzdłuż oceanu. Czasami wstępowaliśmy do amfiteatru El Puerto- przy deptaku, w porcie- na wieczorne ( o godz. 21.30)koncerty: piękne występy flameco, akrobatyka cyrkowa, światowe przeboje. W niedzielę o godz. 10.00 w tym miejscu jest katolicka msza.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Super hotel dla młodych ludzi, karaluchów w pokoju nie ma- co najwyżej można spotkać kilka na ulicy. Jedzenie przyzwoite, da się najeść, często sprzątane pokoje, nowe ręczniki i pościel. Generalnie przemiła obsługa, pomaga we wszystkim. Mogę polecić, jeśli ktoś nie jest przyzwyczajony do hotelów pięcio gwiazdkowych takich jak w Turcji czy Egipcie, to naprawdę świetne miejsce na urlop.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dość długo wybieraliśmy w ofertach na Wyspy Kanaryjskie spośród ofert różnych biur. Padło na Costa Caleta z Raibow i nie jesteśmy zawiedzeni. Hotel położony dość blisko lotniska, więc transfer nie stanowił problemu. mimo późnego przylotu, ok. 22.00, zakwaterowanie przebiegło sprawnie i czekała na nas lampka sangrii w recepcji oraz gorąca kolacja na stołówce.Pokój wygodny, od strony cichej uliczki, na trzecim piętrze z widokiem na morze, od północy. TV z płaskim ekranem i ok. 30 kanałów, w tym jeden polski ( TV Polonia ). Pilot za kaucją zwrotną - 10 euro. W pokoju nie działała suszarka do włosów, po zgłoszeniu do recepcji wymieniono na nową w ciągu dwóch godzin. Pokoje sprzątane codziennie, z codzienną wymianą ręczników. Posiłki smaczne i urozmaicone, duża stołówka, były też ryby oraz raz na pobyt kalmary, mule i krewetki. Jedzenie na bieżąco uzupełniane. Hotel fajnie położony, blisko do plaży i do miasta. Samo miasteczko czyste i zadbane. W czasie naszego pobytu pogoda nie była najlepsza, był dość silny wiatr i przelotne opady. Zaletą hotelu jest niewątpliwie dach z małym basenem i barem czynnym przy ładnej pogodzie. Dużo leżaków przy basenach i ciepła woda w jednym z nich. Korzystaliśmy z wycieczek po wyspie i na Lanzarotte, organizacja i polscy przewodnicy na piątkę. Transfer powrotny mieliśmy o 19.30, więc wykupiliśmy przedłużenie pobytu. Bardzo pomocna okazała się sympatyczna Polka pracująca w recepcji, ale także z porozumieniem się po angielsku nie było problemu. Ogólnie wyjazd bardzo udany. Polecamy
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy w Costa Caleta razem z 4 letnim dzieckiem. Jedzenie po tygodniu już zaczyna być monotonne, ale jakościowo jest w porządku. Nigdy nie było problemu z brakiem dań albo lodów. Główną atrakcją hotelową dla dziecka były baseny (na dole i na dachu). Plac zabaw bardzo mały i nikt tam nie chodził. Pomimo niskiego sezonu hotel codziennie organizował rózne animacje: w ciągu dnia aerobik, yoga, minigolf, piłka wodna, przygotowywanie drinków, wieczrem mini disco, pokaz flamenco itd. Pokój wystarczająco duży, ale brak czajnika, lodówki (zwykle jest minibar), łóżka niezbyt wygodne i przykryte trzeszczącą ceratą. Do plaży blisko - parę minut na piechotę. W porcie jest też bardzo sympatyczne centrum nurkowe.