Kategoria lokalna: 3
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Standard zgodny z opisem, bardzo miła obsługa, wypoczynek udany w 100%. Serdecznie polecam !!
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel bardzo przyjemny, choć nie luksusowy. Pokój czysty, dość spory, z balkonem. Dobra wiadomość - w recepcji pracują dwie Polki tak, że dla władających obcymi językami nienachalnie sprawnie nie ma problemu z załatwieniem np. co nam się zdarzyło - ponowne uruchomienie rozmagnesowanej karty do drzwi to pikuś. Dobra kuchnia w all inclusive, trochę tylko monotonna i przyprawiona, a właściwie nieprzyprawiona pod gusta Anglików. Pierwszy raz spotkaliśmy się z tym, że wina - białe. czerwone i sangria oraz piwo w barze przy basenie było samoobsługowe z kija. Bardzo słuszna idea. Obsługa bardzo miła, szczególnie sympatyczny był barman, który był bardzo podobny do aktora grającego "Berlina" w serialu "la casa de papel". Pogoda jak na grudzień ekstra 20-23 stopnie celsjusza, trochę tylko wiało, ale na piesze wycieczki wzdłuż wybrzeża wymarzona. Na skalistym wybrzeżu żyją takie śmieszne wiewiórki berberyjskie (szaro-brązowe z jasnymi pręgami na grzbiecie), które nie boją się ludzi i można je karmić np. orzeszkami ziemnymi w łupinkach, podchodzą i łapkami zabierają je z ręki, w miejscowości żyje także spora populacja bezpańskich kotów, są przyjazne, i fotogeniczne, dwa były nawet rezydentami naszego hotelu. Zwiedzać wyspę warto samodzielnie, my wypożyczyliśmy skodę fabię na dwa dni za niecałe 50 euro i objechaliśmy wyspę dookoła. Fantastyczne księżycowe krajobrazy.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nasze pierwsze wakacje były idealne dzięki wyborze tego hotelu i miejsca. Nie wystraszyły nas upały które delikatnie schładzały wiatry Fuerteventury obsługa hotelowa to bardzo przyjaźni sympatyczni ludzie którzy w każdej sytuacji starają się pomóc, jedzenia jest bardzo dużo i mimo że jest troszkę monotonne to i tak każdy codziennie znajdzie coś nowego dla siebie. Pokoje są czyściutkie codziennie wymieniane ręczniki i najważniejsze że każdy posiada balkon bez zakazów palenia ;). Warto wypożyczyć samochód i zwiedzić całą wyspę w maks 3 dni. Ogólnie serdecznie polecam
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Słońce, dobre jedzenie, uśmiechnięta i miła obsługa tak podsumowałabym wakacje w tym hotelu. Miejsce idealne na wypoczynek dla rodzin z dziećmi, dla par jak i osób podróżujących "solo". Niewątpliwym plusem jest przestrzeń na dachu hotelu, gdzie można odpocząć od muzyki i hałasu, a także poopalać się z pięknym widokiem na ocean. Nawet najwybredniejszy klient znajdzie coś do zjedzenia czy picia. Makarony, frytki, kurczak, warzywa, sałatki - dla każdego coś dobrego :) Hotel czysty i regularnie sprzątany. Jedyny minus to brak świeżych owoców i gorących napoi do obiadu i kolacji.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pierwsze moje wakacje poza granicami Polski. Wrażenia i widoki nie do opisania. Hotel czysty i przytulny, bardzo miła obsługa. Miłym zaskoczeniem była obsługa w języku polskim.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo udany urlop jak zawsze z biurem Rainbow . Chatur Costa Caleta zasługuje na 4*. wizualnie nie powala widać że ,ma swoje lata ale jest mega czysto , obsługa miła , uczynna , bardzo dba o czystość. Jedzenie bardzo dobre . Jak na Hiszpanię uważam , że można polecić tą miejscówkę . Jedyny minus to siłownia ( okropny zapach )
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byłam w hotelu po raz drugi, miejscowość spokojna,cudowna promenada,plaża szeroka oddalona od hotelu ok.700 m, dużo restauracji,sklepów, galeria handlowa, mały port, fokarium, hotel godny polecenia
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wybór hotelu był podyktowany dużą liczbą bardzo pozytywnych opinii, i szczerze mówiąc, nie zawiedliśmy się. Pokój, wyżywienie, czystość, lokalizacja, infrastruktura - wszystko nam odpowiadało. Pamiętamy, że jest to skromny trzygwiazdkowy hotel, a nie jakiś wypasiony pięciogwiazdkowy sieciowy flagowiec. My nastawiliśmy się na zwiedzanie, wypożyczyliśmy samochód i w hotelu raczej nie spędzaliśmy dużo czasu. Dwa ostatnie dni przeznaczyliśmy na odpoczynek , opalanie i kąpiel w cieplutkich, podgrzewanych hotelowych basenach. Ilość, wybór i jakość posiłków i napojów była satysfakcjonująca. Pogoda w styczniu wspaniała, średnio 23 stopnie, codziennie słońce. Wyspa jest przeurocza, tydzień to za mało, żeby wszystko zobaczyć. Ogólnie polecam osobom nastawionym na zwiedzanie i nie oczekującym złotych klamek.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Razem z moim chłopakiem spędziliśmy fantastyczny tydzień na Furteventurze w hotelu Costa Caleta. Już po przyjeździe hotel bardzo pozytywnie nas zaskoczył, czekając w kolejce na zakwaterowanie, przesympatyczny kelner podawał powitalną sangrię. Pomimo przyjazdu do hotelu przed 14:00, pokój dostaliśmy od razu. Sam pokój hotelowy oceniam dobrze - duże łóżko - my niestety trafiliśmy na dwa połączone pojedynki. Do tego w pokoju była toaeltka, dwie szafeczki nocne oraz mini-sofa. Łazienka również bardzo ładna, pomijając materiałową zasłonę :) Karaluchy - niestety trafił się jeden w pokoju, ale w hotelu było ich niestety dużo :/ Posiłki - jestem bardzo wybredna, a hotelu jedzenie bardzo mi smakowało. Kolacje i obiady były naprawdę pyszne! Zdarzał mi się jeść kolację kilka razy w ciągu jednego wieczora, więc to już o czymś świadczy. Jedynie śniadanie mi nie smakowało - cale 7 dni to samo, zero urozmaicenie. Jajecznica, kiełbaski (tłuste bardzo) i bekon. To, co psuło całą atmosferę w czasie posiłków to Anglicy oraz ich niechlujstwo. Niestety sprzątanie po sobie, to dla nich obce pojęcie. Raz widziałam jak dziecko zrzuciło na podłogę obranego banana, surówkę oraz mięso, a rodzice nie zareagowali na to i nawet po nim nie sprzątneli. Tak samo było w okół basenu - pozostawione plastikowe kubeczki po piwie/drinkach. Obsługa robiła co mogła, ale ciężko było z minuty na minutę po nich sprzątać. Alkohol - piwo oraz drinki z nalewaka. Nie były to najlepsze drinki jakie piłam w życiu, ale całkiem dobre i mocne :) Baseny - 3 baseny z czego 1 na dachu. Dodatkowo dla wszystkich były dostępne dmuchane zabawki takie jak materace, flamingi itd. Główny basen mógłby być większy, ale było ok. Okolica - spokojna, ładna i bardzo blisko do ocenu, 5 min do jednej plaży oraz 10 min do drugiej. Jednak nie są to typowe plaże fuerty - żeby je zobaczyć trzeba wyruszyć na południe bądź północ. Dodatkowo hotel czysty, pokoje sprzątane codziennie poza 2 dniami. Sama Fuerta - przed wyjazdem czytałam mnóstwo opinii, że jest to nudna wyspa bez atrakcji - kompletna bzdura! Plaże Sotavento i Wydmy Naturalne to prawdziwe rajskie plaże! Piękny biały piasek i przezroczysta, turksuowa woda! W życiu nie widziałam ładniejszego widoku. Każdy kto jest na Fuercie powinien zobaczyć Sotavento w czasie przypływu - robi się bajeczna laguna zapierająca dech w piersiach! Dodatkowo puntkem obowiązkowym jest Cofete z tajemniczym budynkiem:) Dodatkowo jazda samochodem po górskich uliczkach z cudownymi punktami widokowymi. Fuerta i Costa Caleta - bardzo polecam!
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wizytę na wyspie uznajemy za bardzo udaną. Hotel jest fajny i nie mieliśmy na co narzekać. Przywitała nas miła obsługa, która mówi w języku polskim. Opiekowano się nami przez cały nasz pobyt. W mieście gdzie wypoczywaliśmy jest sporo różnych atrakcji i miejsc gdzie znajdziecie wszystko co wam potrzebne, nie czuliśmy się przywiązani tylko do naszego leżaka przy hotelowym basenie.