Kategoria lokalna: 3
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Costa Caleta wyglada z zewnątrz estetycznie, obsługa super bardzo energiczni i życzliwi. Basen nie wyglada estetycznie jak na zdjęciach, wymaga lekkiego remontu. Jedziecie bardzo ciężko strawne, mało zróżnicowanych dań. Każdego dnia raczej to samo. Desery bardzo bardzo słodkie i placki rozmoczone. Napoje rownież bardzo słodkie a kawa tylko rozpuszczalna której po prostu nie lubię jedynie herbata pozostawała do picia. Trafił się robak w płatkach a u znajomych w smażonych ziemniakach. Z Żona przeważnie co zjedliśmy w restauracji hotelowej wiązało się z problemami żołądkowymi. Wyspa Fuerteventura i Samo miasto, promenada ogólna infrastruktura na duży plus. Po prostu pięknie. Plaża bardzo duża, ludzie z kulturą. Polecamy wycieczkę na plaże Cofete które jest jedna z najpiękniejszy plaż na świecie, bardzo długa plaża u podnóży gór na południowo-zachodniej części wsypy! Kolejna wycieczka to wyspana Lanzarote, bardzo piękna wulkaniczna wyspa, ogrom miejsc do zobaczenia i poznania jej naturalnego piękna! Bardzo polecamy z żona wakacje na Fuerteventura i Lanzarote!
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo miły, słoneczny czas z przyjemną atmosferą i pomocą na każdym etapie wycieczki
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pokoje są czyste, ładne. Basen - do odświeżenia. Śniadania - typowo angielskie. Obiady i kolacje, były skromne, jednak zawsze były ryby lub owoce morza i kilka rodzajów mięs. Plaża jest ładna, wejście do oceanu jest bardzo płytkie. Pobyt - na jeden raz. Było ok. Jednak następnym razem, wybiorę inne miejsce.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byłam w tym hotelu wcześniej dwa razy (04,09.2019), tym razem w powiększonym składzie więc mam porównanie. Lokalizacja blisko od lotniska, na ulicy przed hotelem odbywa się remont budynku więc autokar zatrzymuje się około 200 m od wejścia. Blisko są restauracje z lokalnymi daniami, idąc w drugim kierunku można dojść do sklepów z pamiątkami. Niedaleko hotelu w piątek wieczorem odbywa się targ rękodzieł , natomiast znacznie dalej dwa razy w tygodniu (wtorek i sobota) afrykański targ (tu już na minus kiedyś sprzedawcy byli bardziej przystępni i można było się targować kupić coś za cenę która satysfakcjonuje obie strony teraz są ustalone ceny i jedynie może sprzedawca zgodzi się opuścić kilka euro. Plaża w odległości około 800m od hotelu publiczna z leżakami i parasolami dodatkowo płatnymi. W okolicach portu można wynając min. rowerek i pływać po wodach. Pokój dostałam na pierwszym piętrze w lokalizacji naprzeciw recepcji z widokiem na basen (chociaż prosiłam o widok na ulice) ale jest to do zaakceptowania (poza godzinami animacji na basenie bo jest strasznie głośno) niestety tylko jedna winda działała co utrudniało życie. Trzy bary otwarte o różnych godzinach, w przerwie miedzy śniadaniem i obiadem oraz obiadem a kolacją bar z przekąskami. Animacje na basenie prowadzone w różnych językach ale nie po polsku więc dzieci się nie wybawiły, troje animatorów jeden głośny i chcący być zabawnym na siłę. Jedzenie powtarzalne, lody roztopione, napoje do śniadania kawa, herbata, do obiadu piwo, gazowane napoje, do kolacji gazowane napoje, piwo i wino. Jeżeli ma się ochotę na sok w porze obiadu to trzeba szukać na pozostałych barach. Dwa baseny oraz brodzik plus strefa relaksu na dachu również z basenem, nie ma rezerwacji leżaków ale wiadomo że ludzie wstają rano i rezerwują leżaki czasem się zdarza że leżą ręczniki cały dzień i nikt nie korzysta, niby personel może zabrać ręczniki jeżeli widzi że jest rezerwacja i nikogo nie ma ale nikt nie ściąga, robią to osoby z basenu. Hotel jest po remoncie ale nie widziałam różnicy między poprzednim wyjazdem a tegorocznym. Rezydentka Ania bardzo zainteresowana widać że chciała przedstawić na spotkaniu integracyjnym wyspę w najlepszym świetle, miła, sympatyczna zawsze uśmiechnięta.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy na początku kwietnia. Ciepło (do 30stopni) i stosunkowo mały wiatr. Słońce zachodziło po 20:00. Hotel lepszy niż na zdjęciach, ale baseny były zimne. Mimo tego dużo osób się kąpało. Bardzo smaczne jedzenie. Dużo ryb i owoców morza. Osobny bufet dla dzieci: frytki, lody, owoce. Minusem są niewygodne leżaki. które nie mają regulacji wysokości oparcia. Można tylko leżeć. Basem na dachu malutki, ale dużo miejsca do opalania i można kameralnie spędzić czas. Na dachu jest też samoobsługowy bar. Obsługa pomocna, miła i sympatyczna. Opaski all zostały do samego wieczora ostatniego dnia. Ogólnie polecam
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wszystko nieźle jak na zapłacone pieniądze. Kiepsko natomiast jak chodzi o drinki w barach. W większości barmani nie bardzo wiedzieli co robią. Mocna strona to posiłki - smaczne i dosyć różnorodne.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pierwsze wrażenie po przyjeździe nie jest zbyt entuzjastyczne z powodu po wulkanicznego charakteru wyspy, gdzie jest mało zieleni i bardzo wietrznie ( przynajmniej tak było w czasie naszego pobytu).Pobyt w hotelu Chatur Costa Caleta oceniam na dobrze ale z uwagi na prowadzone remonty na ostatnim piętrze ( na dachu) nie było możliwości skorzystania, z tych na pewno atrakcyjnych widokowo basenów . Nieco irytujące były wolno działające windy ( system zamykania). Pomieszczenia mieszkalne ładne i czyste z niewielkim balkonem gdzie można było przyjemnie spędzić czas z widokiem na wewnętrzne baseny w formie nieregularnych ,oczek, dla dzieci dwa mniejsze i jeden większy dla wszystkich. Posiłki smaczne i urozmaicone, w tym całkiem dobre zupy. Wieczorem były różne programy programy animacyjne szczególnie dobre dla dzieci . Wyjazdy na wycieczki objazdowe ( dodatkowo płatne) to Grand Tour Fuerteventura i Lanzarote obie ciekawie krajobrazowo i historycznie. Dopiero podczas tych wycieczek można docenić i poznać inny charakter tych wysp i piękno tych surowych , na pierwszy rzut oka, krajobrazów. Warto pojechać aby to zobaczyć. Nigdzie indziej tych widoków się nie zobaczy i na tym polega atrakcyjność tych wysp .Romuald i Regina
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Spędziłam tydzień w Hotelu Costa Caleta. Pobyt przypadł na okres Świąt Bożego Narodzenia. W tym czasie pogoda idealna - nie za gorąco, ok 22 stopni. Idealny czas na zwiedzanie wyspy Fuerteventura oraz błogie lenistwo na słoneczku przy hotelowym basenie. Ładne otoczenie, czyste pokoje, miła obsługa i dobre wyżywienie. Polecam.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo dobre jedzenie. Smacznie, dużo i urozmaicone. Pokoje czyste i w dobrym stanie. Woda we wszystkich basenach BARDZO zimna. Poważnym minusem tego hotelu są animacje, które odbywają się w zasadzie tylko wieczorem. W pomieszczeniu bardzo niskim, niewielkim, przez co jest ogromnie głośno i niewiele osób może oglądać. Polecam objazd Fuerty wypożyczonym samochodem. Rezydentka bardzo miła i pomocna. Niestety Fuerta to wietrzna wyspa, zatem wiatr wieje niemiłosiernie praktycznie przez cały dzień.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel skromny ale bardzo czysty. Obsługa bez zarzutu. Jedzenie smakowo angielskie ala można było coś wybrac dobrego i najeść się dosyta. Drinki z listy są robione z automatu bardzo słodkie ale można zamówić po swojemu np. Wódkę z sokiem albo z cola i jakieś inne miksy jak ktoś chce i wtedy barman komponuje i są pyszne. Po godz. 18 drinki podawane w szklankach. Reszta dokladna cześć opisu poniżej. Ale ogólnie bardzo polecam. Jestesmy bardzo zadowoleni.