Kategoria lokalna: 3 klucze
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zacznę opinię od minusów, bo te przeważnie najbardziej obchodzą czytających - - Rzeczywiście dla klientów Rainbow przeznaczone są starsze domki w obiekcie, co samo w sobie nie byłoby złe gdyby były do końca zadbane. - Największy problem był z łazienką, podczas brania prysznica woda wybijała przez kratkę w łazience wraz z czarnymi wijącymi się robakami. - Również w łazience znaleźliśmy fachowo załataną dziurę papierem toaletowym z której wychodziły mrówki. - Byliśmy niedaleko stołówki, co za tym idzie w łazience postanowił też zamieszkać bardzo wyrośnięty karaluch. - W domkach było strasznie duszno, z kolei otwieranie okien powodowało, że pojawiało się jeszcze więcej robactwa, wentylator dodatkowo płatny w recepcji.(w domkach nie ma klimatyzacji). Tak czy inaczej, nie należy się na tym skupiać, bo zawsze można znaleźć jakieś minusy. Wyspa jest piękna, we wrześniu pogoda była fantastyczna, woda ciepła. Jeśli chodzi o sam ośrodek, to jest on ogromny, z trzema strefami basenowymi i dwoma barami. W naszej strefie nie było specjalnie głośno, więc nic nie zakłócało snu. Jedzenie było bardzo dobre i świeże (pyszna robiona na bieżąco pizza) pomimo wielu ludzi na stołówce nie brakowało dań nawet przez chwilę, miła i uśmiechnięta obsługa również bardzo sprawnie sprzątała salę. Dodatkowo były wieczory tematyczne z różnymi kuchniami świata. Popołudniami w barze porafiła się ustawić dłuższa kolejka, ale nie było widać ludzi zbyt pijanych, czy awanturujących się. Skorzystaliśmy z wycieczki fakultatywnej Tajemnicza Cofete, gdyż samemu ciężko się dostać w tamte rejony. Zdecydowanie warto zobaczyć na własne oczy tak piękną plaże. Kontakt z rezydentem był dobry, w razie potrzeby można było się bez problemu dodzwonić. Podsumowując, pomimu paru niedogodności wyjazd był bardzo udany i odpoczeliśmy opaleni tamtejszym wiatrem i słońcem.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
W zasadzie to bungalowy a nie typowy hotel. Najgorsza "dzielnica" to sekcja B, tam jest basen bez baru. Za to blisko recepcji i restauracji. Do tego cisza i spokój. Sam obiekt połozony na wzgórzu, 15 minut spacerem do centrum Castillo i plaży.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
adekwatny do ceny
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Był to nasz 1 wspólny wyjazd. Wyjazd był bardzo udany. Pogoda - wietrznie, ale bardzo ciepło. Lokalizacja spokojna, bez zatłoczonych uliczek, można powiedzieć że nawet senna. Blisko sklepy( proponuje wycieczkę do Spar'a, gdyż ceny dużo niższe niż okoliczny Dino Market. Do plaży blisko,piaszczysta, czysta i ładna. Jeśli che ktoś bardziej kamienistą też jest niedaleko. Polecamy spacer wzdłuż deptaka, można zobaczyć piękne widoki i spotkać wiewiórki. Hotel możę nie najwyższych lotów, aczkolwiek nic nie brakuje. Jest łazienka, kuchenka i lodówka. Karaluchy kilkakrotnie widziane ale nie w domku, ale jest to chyba problem całej wyspy gdyż na mieście też się pojawiały. Jedzenie rewelacyjne, duży wybór, trudno skosztować wszystko. Sniadania tylko troche monotonne, ale omlety i naleśniki można polecić. Animacji nie oglądaliśmy, więc trudno się wypowiedzieć, ale obsługa miła a do drinków nie ma co się przyczepiać.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt na wyspie bardzo udany. Pogoda dopisała temperatura 20-24 stopnie, choć to był styczeń. Miasteczko malownicze z piękną promenadą i trasami wycieczkowymi. W centrum Caleta de Fuste liczne sklepiki z różnymi drobiazgami i perfumerie,w których króluje oczywiście aloes. W hotelu miła obsługa, wyśmienite posiłki. Najatrakcyjniejszym punktem wypoczynku była wycieczka na Lanzarote. Widoki gór powulkanicznych, zastygłej magmy przypominały księżycowy krajobraz. Zobaczyliśmy także obiekt zaprojektowany przez tamtejszego artystę, coś na zasadzie tunelu, w którym można wypocząć, podziwiać roślinność, podziemne jezioro, napić się dobrej kawy. Zobaczyliśmy również pola, na których uprawia się winorośl. Dużo wiadomości o wyspie, jej tradycjach,życiu mieszkańców przekazała nam pani Bożena, fachowiec w każdym calu. Niestety druga wycieczka "Jeep safari" nie spełniła moich oczekiwań. Wycieczką przewodził pan ze Słowacji, który okazał się osobą niekompetentną. Nie pokazano nam wszystkiego, co oferowała firma, w tym wizyty w willi Wintera i pobytu na " czarnej plaży". Poza tym pan Słowak w ogóle nie był przygotowany do prowadzenia takiej eskapady, nie umiał odpowidzieć na podstawowe pytania dotyczące oglądanych miejsc.Jedynym jego "pragnieniem" było to aby sprzedać za 20 euro film i zdjęcie z wyjazdu. Jednak ten nieprzyjemny incydent nie przsłonił mi piękna całego wypoczynku. Polecam wyspę, hotel i życzliwość mieszkańców.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Myślę, że to było trochę za wcześnie na taki pobyt (stosunkowo chłodno, silny wiatr przez cały czas, lodowata woda w basenach).
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Czytajac niektore opinie wyjezdzalismy troche niepewni a tu niespodzianka,naprawde nie jest zle,obsluga uprzejma,barmani super robia fajne nierozwodnione drinki ,jedzenie bardzo dobre i duzy wybor zawsze kilka rodzajow mies ryby,.Sniadania troche pod Brytyjczykow ale oprucz jajek sadzonych i bekonu zawsze mozna bylo zjesc cos innego,pokoje duze czyste,.Jedyne do czego mazna sie doczepic to slabe wifi i brak
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Idealna opcja dla turystów mniej wymagających. Pokoje o średnim stanardzie, jednak przytulne i czyste. jedzenie bardzo dobre szczególnie pizza i ryby.blisko do centrum gdzie znajdziemy kilka ciekawych miejsc.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Mówiąc ogólnie cała nasza rodzinka 4-osobowa została zachwycona niesamowitą piękną przyrodą i chcę tam wrócić jeszcze i nie jeden raz!
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na wycieczce byliśmy z 2 dzieci, nastawieni po przeczytaniu różnych opinii na wszystko...i na karaluchy i na mrówki i na słabe bungalowy...glownie z zamiarem zwiedzania wyspy. Na miejscu jednak miłe zaskoczenie- domki owszem, mogly by zostac lekko odswiezone, ale widac tez bylo pracownikow ktorzy a to malowali, a to poprawiali...wiec wydaje mi się że z czasem może stan się poprawi, jednak to co było najważniejsze było ok. Pokoje sprzątane co 2 dni z wymianą recznikow i pościeli, bez żadnych karaluchow czy mrówek, jednak też nie przechowywalismy żadnego pożywienia, czyste. Karaluchy spotkanie że 4 na obiekcie, zaś dużo więcej na samym mieście, więc widać że nie jest to problem hotelu a po prostu całej wyspy. Baseny czyste, ciepłe, zjeżdżalnie czynne od rana do wieczora, jedzenie super, choć faktycznie trochę monotonne, animacje Rainbow dla dzieci- bomba (p.Helena)...coz więcej pisać...dla osób nie wymagających, z zamiarem zwiedzania a nie siedzenia w pokoju...polecam:)