5.0/6
Hotel oceniam całkiem pozytywnie. Niezłe jedzenie, faktycznie duży wybór, sam hotel nie najnowszy, ale przy zakupie wiadomo na co się decyduje. Polacy trafiają do nieco starszych budynków, pokoje raczej późne lata 70., ale sprzątane i czyste, wystrój jest całkowicie drugorzędny. Obsługa miła i pomocna. Do plaży i centrum miasteczka przyjemny spacer. Klimat typowo wakacyjny. Jeśli ktoś planuje tylko plażowanie, ewentualnie basen, nie będzie zawiedziony. Fajny mini aqua park, choć umówmy się - w zimie, przy niepodgrzewanej wodzie, był całkowicie zbędny, podobnie zresztą jak baseny. W połączeniu z zimnym Atlantykiem oznaczało to zero kąpieli, ale to naprawdę jedyny minus całej wyspy. Jechaliśmy na Fuertę trochę z przypadku, nie miałam wielkich oczekiwań. Po tym, jak widziałam Lanazrote stwierdziłam, że Kanary sa super, ale już odpuszczam. Tymczasem Fuerta absolutnie przekroczyła to, czego się spodziewałam. Nie zobaczyć całej wyspy jest grzechem. Caleta de Fuste jest świetną bazą wypadową, leży praktycznie pośrodku wschodniego wybrzeża. Samo miasteczko typowo turystyczne, ale wystarczy tylko trochę ruszyć z miejsca, by zobaczyć zupełnie inne oblicze wyspy,
Maria - 20.02.2019
29/31 uznało opinię za pomocną
5.0/6
zacznijmy od najprosztszej kwestii: polecam. Hotel ma 3 gwiazdki i jeśli się nastawicie na taki standard hotelu to nie będziecie zawiedzeni. Obsługa super - uśmiechnięta i pomocna. Jedzenie smaczne (wybór jest okej, jak czytam opinie, ze monotonne to się zastanawiam co taki klient skarżący się na powtarzlaność posiłków je codziennie w domu...?). 3 baseny - raczej małe, ale da się spokojnie nacieszyć wodą, leżaki i ręczniki są dostępne, nie ma z tym kłopotu. Wodny plac zabaw słaby. Podobnie jak i plac zabaw dla dzieci - mały i słabo wyposażony. nadrabiała Pani Helenka z Figlo Clubu - naprawdę dawała radę. Do plaży mniej niż 1 km, ale to zgodnie z opisem. Sama plaża ładna, piaszczysta (ale piasek "ostry", nie przypomina polskiego). plaża robi wrażenie, ale jak wynajmiecie samochód to znajdziecie na wyspie lepsze (ocean nie jest ciepłym Morzem Śródziemnym! i fale są konkretne). Miasto Caleta fajne, sporo knajp przy czym i miasto i hotel nastawione mocno na Anglików. Hotel raczej dla rodzin z dziećmi. ale ogólnie 5/6 to uczciwa ocena
Magdalena R - 18.02.2018 | Termin pobytu: luty 2018
2/2 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Ogólnie można hotel polecić osobom, które nie szukają luksusów. Jak ktoś szuka, to niedaleko jest Sheraton 😃 jedynie co mogliby zrobić, to wymienić meble w pokojach, a chociaz w recepcji. Biuro podróży RB na piątkę.
GRZEGORZ, WARSZAWA - 29.03.2017 | Termin pobytu: marzec 2017
6/9 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Hotel a właściwie małe miasteczko, bo teren jest rozległy. Znajdują się tam sklepy, wypożyczalnia pojazdów, bar i restauracja z której przy opcji all inclusive nie ma szans skorzystać ponieważ karmią w hotelowej restauracji bardzo dobrze -zróżnicowane menu i duży wybór potraw. Bar dla gości z opcją all inclusive znajduje się przy dużym basenie, w górnej części ośrodka, jedyny minus to sztuczne soki podawane do drinków oraz w restauracji. Hotel znajduje się od morza ok. 10 min. spacerkiem. Długa promenada nad morzem, jeśli nie lubicie dużo chodzić to można w nadmorskiej wypożyczalni lub w ośrodku wypożyczyć mały skuterek. Warto również skorzystać z wypożyczalni aut polecanej przez rezydenta, dobre ceny i brak kaucji, auto podstawiają pod recepcję a po skorzystaniu klucze z auta zostawia się również w recepcji. Obsługa w hotelu uprzejma i pomocna. Hotel polecam dla rodzin z dziećmi duż atrakcji dla pociech przy basenie. Ja wybrałam ten hotel ze względu na bungalowy z tarasem gdyż nie lubię pokoi hotelowych, tutaj czułam się bliżej natury. Bungalowy całkiem przyjemne - brak klimatyzacji, co dla podróżujących w szczycie sezonu może być uciążliwe.
Danuta, Opole - 11.11.2017 | Termin pobytu: październik 2017
21/27 uznało opinię za pomocną