4.0/6 (1 opinia)
4.0/6
Byliśmy z mężem z 2 dzieci 7 i 11. Hotel rozczarował nas okrutnie. Mieszkaliśmy w bungalowach. Po przyjście zobaczyliśmy wszędzie po całym pokoju małe mrówki. Rezydent zgłosił, zaproponowali nam, że jak wyjdziemy gdzieś z pokoju, np. na basen wypsikaja sprayem. Odmówiłam. Bo nie będę ryzykować z dwójką dzieci psikanie pokoju. I tak przez 11 dni, zabijaliśmy mrówki. Mnóstwo ich było. Po dwóch dniach na ścianie pojawił się karaluch, miał z 5 cm napewno. Zabiliśmy i stwierdziliśmy, że jeszcze raz coś nam się pojawi idziemy o zmianę pokoju. Podobno w tym roku na majorce plaga. Hotel położony w najbardziej rozrywkowej części wyspy. Wiedzieliśmy, że są kluby, ale dziwię się, że ktoś mógł sprzedać pobyt rodzinie z dwójką małych dzieci. O 22 szliśmy do hotelu ponieważ wszędzie wkoło tylko pijani Niemcy. Jedzenie ok. Animacji dla dzieci żadnych, dla dorosłych też kiepsko. Generalnie pierwszy mój wyjazd, którego nie polecam. Jest rozczarowana
Anna - 31.07.2024
0/0 uznało opinię za pomocną