Kategoria lokalna: 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Miejsce fajne jako baza wypadowa na zwiedzanie wyspy. Pokoje może i nie są najlepsze , ale to hotel z 3 gwiazdkami i nie jedzie się na wakacje aby siedzieć w pokoju. My mieliśmy pokój 506 ( piąte piętro ) , ale była winda i cisza w nocy :). Rozumiem ludzi , którzy mieli pokoje od ulicy lub od barów z muzyką, mogło być głośno. Przy okazji , polecam na wieczór bar "Route 66" - świetna muzyka na żywo :). Zawsze można starać się zmienić pokój. Jedzenie ok , bardzo różnorodne jak na hotel z 3* i o niebo lepsze niż w 5* w Egipcie ( jeżeli ktoś był w El Malikia to wie o czym mówię :) ). Podobało mi się wino z nalewaka do obiadu i kolacji , bez stania w kolejkach do barmana. Animacje były do bani , nie miało to jednak znaczenia kiedy wracało się do hotelu o 22-23. Żona mi mówiła , że śniadania są typowo angielskie ( Angoli w hotelu jest mnóstwo ) , ale tak dobrego smażonego bekonu nigdzie nie jadłem :). Opcja all , na Teneryfie trochę mija się z sensem. Warto nie trzymać się hotelu i popróbować jedzenia w tutejszych knajpkach, ceny są porównywalne do naszych , a z pewnością niższe niż nad naszym Bałtykiem :) Kto pływał na rafie w Egipcie to niech sobie daruje snoorkowanie na Teneryfie, weźcie tylko płetwy bo pływanie w oceanie na fali- bezpieczniej z płetwami.Najbliżej hotelu , przy restauracji "el Pergola" można pływać między skałami , tylko trzeba uważać :). Na lewo dojdziecie do czarno-piaszczystej plaży w głębokiej zatoce ( 500 m ). Mała fala i my mieliśmy kaczora jako atrakcję. Dalej , ok 1,5-2 km jest wulkaniczna el Arena z toplessami :):) Polecam wynajęcie auta ( paliwo tańsze niż u nas ) i zwiedzanie na własną rękę. My jeździliśmy 3 dni i zaliczyliśmy połowę miejsc które zakładaliśmy. Tutaj używa się w aucie 3 biegów 1,2,3 i śrenia prędkość to 30 km/h. Weźcie na to poprawkę :). Polecam drogę do Masca , Loro Park i El Taida ( koniecznie trzeba wjechać kolejką ). Fajnie jest po gdzieś po drodze zatrzymać się w małej miejscowości i zjeść coś lokalnego w małej knajpce lub napić się lokalnego wina !! Na Teneryfie też można poznać fajnych ludzi. Pozdrowienia dla Doroty i Tomka z Krakowa. Torres był świetny :):)
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W hotelu słychać było głównie język angielski, mało rosyjskiego a polski sporadycznie. Na 500 pokoi Polaków było może ż 10 osób. Koniecznie trzeba jechać Jeepami na wulkan Teide. Na pewno tu wrócimy ale nie do tego hotelu, najprawdopodobniej na południe wyspy gdzie jest jednak trochę cieplej.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie jestem zadowolona z pobytu na Teneryfie, widoki wspaniałe, jedzenie urozmaicone i można było się najeść do syta. Dwa bary przy basenach, ale nieustająca kolejka do jadła i napitku. Za to pokój to porażka, grzyb i pleśń, smród z kanalizacji a obsługa tylko wyciągała rękę po napiwki. Wycieczki proponowane przez rezydentkę były 2 x droższe niż z lokalnych biur. Wieczór i noc to prawdziwe wyzwanie dla uszu. Animacja z gatunku dla podpitych Francuzów i Anglików kończyła się po 23 godzinie, a krzyki i głośne wrzaski kończyły się po 1 w nocy. Dużo emerytów z Francji, którzy zachowywali się jak dzicz wypuszczona na wolność.A gdzie ta słynna Francuska kultura?? Zakupy warto zrobić w miasteczku obok, niż w pobliżu hotelu czy na lotnisku. Uwaga na oszustów hindusów.Zalety: dobre jedzenie,względnie blisko do miasteczka i atrakcji los gigantos, duża ilość lokalnych biur podróży, możliwość wypożyczenia autaWady: głośna animacja i słaba, pokój brzydki, śmierdzący, zagrzybiona łazienka, najgorsze pokoje dla Polaków- w przyziemiu lub na poddaszu. Nieustający remont hotelu, basenów.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel pięknie położony,chociaż nie gwarantuje ciszy i spokoju. Nieustanny hałas w nocy, ze względu na muzykę z pobliskich barów i wracających podpitych wczasowiczów.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W lutym 2017 wybraliśmy się na Teneryfę z biurem Rainbow. Rezydenci spoko, zero zastrzeżeń. Na początku zostaliśmy odebrani z lotniska, a później rozwożono nas do konkretnych hoteli. Nasz był ostatni wiec trochę jeździliśmy. I najsłabszy. Powiem szczerze, ze pierwsze wrażenie nie było dobre po wejściu. Mieliśmy pokój na parterze. Spaliśmy w dresach i kurtkach, bo było tak zimno. Łazienka ok, wyremontowana . Żadnych robactw nie widziałam, bynajmniej u nas w pokoju, bo wracając były uchylone drzwi pokoju obok i tam latały na wszystkie strony olbrzymie karaluchy :D jezeli chodzi o samo wykupienie wycieczki to jesteśmy zadowoleni. W hotelu i tak nie spędzaliśmy zbyt wiele czasu a lokalizacja jest bardzo dobra. Nie ma może widoku na ocean, ale jest do niego pareset metrów. Sama Teneryfa- już nie będę opisywać, bo wiadomo ze ekstra:-) temperatura w dzień 25 stopni, nocą zimno . plusy hotelu: - lokalizacja -obsługa mówi biegle po angielsku - przystanek autobusowy pod hotelem - jedzenie ok, nie zatrulam się. Jednak soki i woda maja dziwny posmak... duży wybór. - czysto, zmywanie na każdym kroku - pokój codziennie sprzątany - jak za te pieniądze to warto:) minusy: - przydałby się remont - basen średni, widać ze hotel ma parędziesiąt lat. Ten hotel był luksusem w latach 90... - karaluchy w niektórych zakamarkach - dziwny posmak wody, soków na stolowce - brak internetu , nie opłaca się kupować wifi w hotelu - obsługa odkłada wszystko na " maniana" co jest trochę uporczywe a załatwianiu czegokolwiek :) generalnie polecam rainbow za organizacje wycieczek, polecam jeep safari, loro park warty zobaczenia jednak nie urywa :-) katamaran- akurat lało wiec nie było szczególnie przyjemnie. Polecam wypożyczyć samochód i samemu zwiedzić wyspę. Warto wypożyczyć od rezydenta- ma niezła opcje. Nie polecam firmy ATLAS właśnie a tym hotelu. Duża prowizja o czym pani nie mówi wcześniej i poobijany samochód bez klimy.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Był to pobyt na wyspie, na którą chciałabym jeszcze kiedyś powrócić, ale może do innego hotelu.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Największa porażka, jaka nas spotkała w wyjazdach z Rainbow Tours. Hotel brudny, wszystko się kleiło, dookoła smród, syf i pijani Angole przy basenie, którzy najchętniej leżeliby na trzech leżakach i wzięliby je do pokoju hotelowego. Dlatego też każdego dnia leżaki były łączone łańcuchami a rano była od 6.30 walka o nie. Obsługa bardzo miła, ale nie wystarczająca aby obsłużyć wszystkich. Pokój w którym mieszkaliśmy nie miał klimatyzacji, w pokojach z klimatyzacją woda płynęła strugami. Jednak Rezydenta, Panią Małgosię macie Państwo wspaniałego, zawsze służył pomocą.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie polecam