Opinie o Z butelką rumu po karaibskich wodach, Melia Las Antillas
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
kuba
anna, 04.04.2015było miło wszyscy sympatyczni i uczynni -tylko każdy drobiazg załatwiają bardzo długo, trzeba mieć w pogotowiu kasę lub jakieś prezenciki, pokój super z widokiem na ocean, cisza dzieci nie przyjmują, plaża piękna parasoli dużo łóżek na plaży też
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kuba kuba kuba
Joanna, Wroclaw 17.12.2023 | Termin pobytu: listopad 2023Hotel całkiem okej jak na swoje lata. Pokoje przestronne i bardzo wygodne. Klimatyzacja dzialala bez zarzutu. Nie bylo czuc wilgosci ani plesni. Obsluga rowniez mila i pomocna. Najwiekszy plus to plaza przy hotelu z czuwajacym panem ochroniarzem oraz zagospodarowanie terenu hotelu. Duzo zieleni oraz stawik. Jedzenie srednie i chyba troche braków bo nie zawsze dokladali to co szybko zeszlo na poczatku. Malo smaku i przypraw. Animacje bardzo ciekawe i urozmiacone. Caly zespol animatorów bardzo komunikatywny i zachecajacy do rozrywki. Milym zaskoczeniem "wioska kubanska" na terenie hotelu i atrakcje na jej terenie. Bar przy plazy to najlepszy bar z najlepsza obsluga ;))
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Melia Las Antillas
Andrzej 09.03.2024 | Termin pobytu: luty 2024Hotel bardzo fajny ale swojelata już ma, dużo fajnych animacji, bardzo dużo zieleni. Pokoje duże, w miarę czysto, bez robactwa. Jedzenie jak na Kubę dość dobre, ale po trzech dniach może się znudzić.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nadal warto tam jechać.
Dariusz , Władysławów 30.12.2019W tym samym hotelu byłem 14 lat temu. Co się zmieniło? Jedzenie znacznie gorsze niż wtedy ( pamiętam jeden wieczór, kiedy to serwowano tylko owoce morza, langusty były nielimitowane). Obecnie trzeba za nie extra zapłacić 16 CUC. Standardem były markowe alkohole ze świata ( np. whisky) teraz tylko ich lokalne odpowiedniki. Ale za to nadal w barze jest 7-letni rum, zarówno Hawana jak i Legendario ( słodka wersja). A z posiłków nikt głodny nie wychodzi. Są 3 restauracje tematyczne i nie ma do nich dużych kolejek. Bo i nie za bardzo warto tam iść. Chyba jedynie po to aby usiąść na zewnątrz. Stolików na zewnątrz w głównej restauracji jest może z 12 i są bardzo oblegane. W środku hałas ( jak to na stołówce) i klimatyzacja. Jakieś 15 stopni C. A na zewnątrz 27-30 stopni C. Czyli przeziębienie gwarantowane. Pokoje przyzwoite, spore, klimatyzowane (można na szczęście wyłączyć). Wanna już nawet nie pamięta czasów świetności. Reszta OK. W standardzie jest sejf, zestaw do robienia herbaty, suszarka i żelazko oraz barek z puszkami kubańskich odpowiedników coli czy mirindy. Polecam puszki z piwem - lepsze niż w barze. Ale tylko 2 na pokój i na dobę. Ważne, że dostajemy wodę - 1,5 l butelka na dobę. To nie takie oczywiste w innych hotelach. Należy zabrać spory kubek termiczny! I ekologicznie i do baru nie trzeba tak często chodzić ( Kanadyjczycy tak robią). Z fajnych rzeczy polecam bar z sokami robionymi na świeżo, hamburgery smażone przy barze koło plaży ( i sam bar) oraz mistrza od drinków robiącego wieczorem pokazowe drinki przy barze na górze koło recepcji. Warto się przejść do delfinów, ale nie na pokaz, tylko na mostek. Mają mały basen i się nudzą - jak zobaczą ludzi to przypływają ich zobaczyć. Atrakcją są 2 spore rekiny w stawie. Jedzą szynkę! Nie sądzę, że to prawidłowa dieta. Zaletą hotelu jest bar przy recepcji czynny całą dobę. Jak ktoś ma zegar biologiczny trudny do przestawienia o 6 godzin, to zapewne będzie częstym gościem tego baru około 5- tej rano. Wtedy warto wypić 1-2 kawy, trochę 7-letniego rumu i na tarasie poczekać na wschód słońca. A potem pójść na spacer nad morze. Śniadanie dopiero od 7.30 :). Są komary, małe i złośliwe. Większość kobiet była pogryziona. Wi-fi tylko w recepcji, zdrapka kosztuje 1 CUC i daje dostęp do sieci na 1 godzinę. W związku z tym przy recepcji jest zawsze sporo uzależnionych od Internetu. Leżaków w brud, zarówno przy basenie jak i przy plaży. Nie ma potrzeby "rezerwować" ręcznikami, ale tacy turyści też tam są. Goście głównie z Kanady ( biali, skośnoocy nawet czarni) oraz z Rosji. Średnia wieku powyżej 50 lat. Przy czym większość to emeryci oraz trochę młodzieży. Kanadyjczycy lecą tam 3,5 h i mają tą samą strefę czasową. Polacy lecą 11 h, z Moskwy leci się 13 h, a z Kaukazu łącznie 20 h. Polecam wycieczkę do Hawany. Wprawdzie za dużo czasu traci się na posiłek i brakuje go jako czas wolny, ale daje posmak tego miasta. A w Hawanie warto spędzić tydzień. Czyli to oddzielny wyjazd. Samochody ma 3,5% społeczeństwa i do tego mają kryzys paliwowy. 14 lat temu byłem w Hawanie wynajętym samochodem. Tłok był taki jak w Kairze. Obecnie ulice przypominają te z Warszawy z początku lat 70-tych. Warto pojechać za 5 CUC w objazdówkę po Varadero. Bilet jest na cały dzień, można wsiąść i wysiąść gdzie się chce. A na koniec dać bilet "lokalesowi" - wróci po pracy do domu szybciej i przyjemniej ( lokalne autobusy to przerobione ciężarówki). Polecam spacery plażą - przypomina naszą, bałtycką, tylko woda czystsza, ciepła ( 27 C?), a zamiast bursztynów są muszle. Napiwki są mile widziane ale nie niezbędne. Kubańczycy nadal oficjalnie zarabiają 30 Euro. Wydaje mi się, że to ostatni czas aby zobaczyć taką Kubę. Na końcu Varadero zbudowano marinę na kilkadziesiąt dużych jachtów. Stoi tam tylko kilka państwowych katamaranów. Na Florydę jest 70 km? Jak już będzie można, to Amerykanie zaleją Kubę i wszystko będzie inaczej.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Melia Las Antillas Kuba
Anna Agnieszka 22.03.2022Hotel Melia Las Antillas do naprawdę dobre 4*. Najmilsza obsługa , jaką spotkałam do tej pory na wyjazdach. Hotel pięknie położony , zatopiony wśród zieleni. W stawie pływają 3 małe rekinki. Pokoje bardzo duże i funkcjonalne . Ręczniki zmieniane codziennie, pościel czyściutka. Pokoje mają już swoje lata i przydałaby się wymiana wanny . Jedzenie dobre i wystarczająco, dużo owoców morza. Polecam skorzystać z 3 restauracji ala carte. Najlepsze jedzenie jest w restauracji Romantico. Bardzo dobre drinki w barach przy basenie i na plaży . Plaża piękna , szeroka z obsługą kelnerską . Za darmo katamaran, rowery wodne i kajaki. Animacje na bardzo dobrym poziomie , świetna grupa tancerzy . Duży plus za nie zabieranie opasek na koniec pobytu i możliwość przedłużania pokoi za 12 E / godz. Obok hotelu jest delfinarium , w którym można obserwować delfiny. Taxi do centrum Varadero koszt 10 Euro . Serdecznie polecam ten hotel . Ania
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Opinia o wycieczce i pobycie
Elżbieta, Pecna 02.03.2018 | Termin pobytu: styczeń 2018Wyciecczka super,pilot p.Kasia super,pobyt na statku super{ brak informacji w języku polskim na statku Wycieczka super,pilot p.Kasia super,pobyt na statku super(brak informacji w j.polskim na statku}.Pobyt w htelu Puntarena pozostawia wiele do życzenia. ]
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Miły tydzień na Karaibach
Jarek, Poznań 01.02.2022Hotel widać, że dotknięty trochę czasem, ale, na tle innych w Varadero bardzo zadbany. Łazience w naszym pokoju przydałoby się odnowienie, ale reszta pokoju, przestrzenie wspólne w hotelu, a do tego piękny ogród są bardzo dobrze utrzymane. Ewentualne braki rekompensuje bardzo miła obsługa hotelowa, bardzo zaangażowana w zapewnienie wysokiego standardu obsługi.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt w hotelu las Antillas
Krzysztof, Warszawa 28.01.2016W trakcie pobytu jedyny drobny minus to prowadzone prace remontowe przejscia na plażę co nie było jednak uciązliwe gdyż zapewniono przejście rezerwowe.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjątkowy wyjazd
Krzysztof, Chorzów 08.01.2023 | Termin pobytu: grudzień 2022Duży plus za położenie hotelu blisko plaży. Plaża czysta i piękna. Przepyszna kawa serwowana w holu głównym. Pokoje czyste, przemiłe panie sprzątające. Jedzonko trochę słabe, zimne i monotonne ale trzeba wziąć pod uwagę że to Kuba i trzeba obniżyć swoje wymagania...
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pierwszy Dzień Wiosny na Kubie
Grzegorz, Warszawa 29.05.2022To był mój trzeci pobyt na wyspie ale wcześniej zawsze latałem na Kubę we wrześniu. Pobyt w marcu znacząco się różni, bo jest inna wilgotność a to wpływa na odczucie temperatury ale spokojnie, opalić się można bardzo szybko i woda w oceanie ciągle ciepła. Dla nas Europejczyków w marcu jest po prostu dużo przyjemniej a do tego noce są na tyle chłodne, że pozwalają się porządnie wyspać. Jedna rzecz o której trzeba pamiętać lecąc na Kubę - to jest biedny, właściwie jeszcze komunistyczny kraj w którym ledwo co włączyli internet, więc nie wymagajmy rzeczy które są normą gdzie indziej na świecie, bo u nich to uchodzi za ekstremalny luksus. Ale za to jest tanio, polecam podczas kolacji w restauracji skusić się na langustę (kosztuje około 150 zł - czyli taniej niż flądra nad Bałtykiem a jest duże smaczniejsza, no i zdjęcia na insta fajniejsze) Sam hotel prosi się już o porządny remont, bez lukrowania, trochę standard FWP sprzed lat. Minibaru już nie uzupełniają jak przed laty (byłem w tym samym hotelu 7 i 14 lat temu) nie ma pryszniców tylko jest siermiężna wanna ale drinki nadal wspaniałe. Jedzenie ogólnie też niestety podupadło, ale są pyszne owoce morza z grilla i dużo owoców i warzyw (choć fakt, że w całym hotelu nie było masła jednak trochę doskwierał ale jak zapytałem o co chodzi, to okazało się, że w ogóle na Kubie brakuje masła - za komuny naród mógł cierpieć głód ale dla gości w hotelach było wszystko, teraz jest demokracja i jak nie ma masła, to nikt nie ma, dewizowi goście w hotelach też, hehehe). Moja opinia może być dla kogoś nad wyraz optymistyczna, ale ja uwielbiam Kubę, za cudowną pogodę, piękną plażę, ocean i ludzi, którym absolutnie nic nie jest w stanie popsuć humoru. Oni są niezniszczalni. Jeszcze kilka porad dla podróżnych - przed wyjazdem przejrzyjcie swoje szafy, które ciuchy już wam się nie podobają, są za małe, wyszły z mody, weźcie je ze sobą i zostawcie pani sprzątającej pokój, wierzcie mi, będzie tak samo zadowolona jak z napiwków a was to nie będzie kosztować. A i w 2022 panuje tam moda a wręcz szaleństwo na smyczki - jeśli macie w domu jakieś - a każdy ma tego krocie - weźcie i wręczajcie wszystkim, zwłaszcza dzieciakom - ucieszą się. I pamiętajcie o sprayu na komary.
Pobierz aplikację mobilną Rainbow
i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!