Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nienajnowszy, ale ok. Baseny fajne, plaża też, czysto. Jedzenie też w miarę, miła obsługa. Spokojnie polecam
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Termin 25.02.2016-11.03.2016.Wycieczka Kuba wyspa jak wulkan gorąca + tygodniowy pobyt w Memories Varadero Beach Resort. Hotel duży i głośny.Jedzenie db+.Pokoje przestronne i wygodne.Ręczniki plażowe w pokoju.Sejf do dyspozycji gratis.W łazience suszarka do włosów.WSZYSTKO DZIAŁA co nie jest standartem na Kubie.Basen na pokazywanej przez Rainbow fotografii jest okupowany od wczesnego poranka przez Kanadyjczyków.To tu własnie prowadzone są dzienne animacje.Podobnie na plaży.Leżaków jest dużo,ale dla spóżnialskich brakuje,a bez parasola można się zgrilować.Plaża szeroka,piaszczysta i wietrzna.O tej porze w cieniu trochę chłodno.Na plaży także prowadzone są animacje.Wogóle dużo sie dzieje.Hotel raczej dla osób imprezowych.Dużo muzyki na żywo w wykonaniu całkiem dobrych wieloosobowych zespołów. Rytmy do wyboru dwa SAMBA albo RUMBA.Nie sposób nie nauczyć się podstawowych kroków ,do czego zachęcają animatorzy,a goście hotelowi tańczą.W hotelu jest teatr,gdzie każdego wieczoru jest spektakl w wykonaniu nad podziw sprawnych profesjonalnych tancerzy.VARADERO raczej dziura niż kurort,Ceny np.taksówek trzeba negocjować.1CUC=1EUR,skłonni są naciągać.Kuba przy takim kursie CUC-a jest droga.W hotelu dominują Kanadyjczycy.Potrafią wydzierać się po nocy,ochrona nie reaguje.W pokoju TV,szkoda ,że nie ma polskiego kanału.Jest rosyjski ,chiński, CNN hiszpański i kubański.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Idealne miejsce dla osób lubiących piesze wędrówki, ponieważ odległość najdalszych pokojów od głównej "stołówki" czy też recepcji to ponad 900 metrów, ale za to blisko do plaży. Posprzątane codziennie, w pokoju jakość sprzętów po prostu : "kubańska".. Klima działa, lodówka również, zawsze była ciepła woda.. Do Varadero można pojechać autobusem, /5 $ za osobę za cały dzień/, lub taxi - kolorowe cabrio za 20$. Zabierzcie dolary, najlepiej w nominale 1$.!
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel wymaga remontu,ale jest do przeżycie bo plaża,bary stołówka oraz ludzie tam pracujący nadrabiają niedogodności.Jestem bardzo zadowolona ,polecam serdecznie .
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zdecydowanie na plus: 1. wyżywienie- bardzo smaczne we wszystkich restauracjach; 2. ogólnie teren hotelu i wokół basenów- zadbany, czysty, miło pospacerować (resort bardzo rozległy) i tam przebywać; 3. bary i szeroki wybór alkoholi etc.; 4. animacje zarówno dzienne, jak i wieczorne. W porządku, ale bez rewelacji: 1. plaża- duża, piaszczysta, ale nie należy do tych zapierających dech w piersiach; dosyć zatłoczona, aby mieć leżaki pod parasolem trzeba rezerwować rano około 8- 8.30; 2. obsługa- co do zasady wszystko ok, ale najczęściej uśmiech pojawia się po odpowiednim zdopingowaniu; Na minus: standard pokoi- pokoje i łazienki duże, wygodne łóżka, ale wszystkie pokoje w których byliśmy- nadające się do generalnego remontu. Większośc osób z którymi mieliśmy kontakt wymieniała pokoje (grzyb, śmierdzaca klimatyzacja, niedomykające się drzwi etc.)- my również (brak ciepłej wody, a za to mieliśmy duuużo mrówek). Aha pierwszego dnia wieczorem w całym obiekcie nie było żadnych naczyń- szklanych (bo niestety Kubańczycy nie należą do rychliwych również w zmywaniu), ani też plastikowych (przejściowe problemy ;-) ). Trzeba było zorganizować we własnym zakresie.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zacznę od Pokoju, umiejscowiony był na parterze co nie pozwoliło na zostawienie otwartego okna w momencie kiedy nas nie było. Przez co wilgoć była duża, wszystkie ciuchy zawilgocone, pokój w standardzie europejskim zasługiwałby na 3 *, tak na marginesie ostatniego dnia skradziono z tarasu buty (nie zostało to zgłoszone) także trzeba uważać. Położenie i okolica: Hotel z ogromną przestrzenią (dużo się człowiek nachodzi) co była na + bo budynki były od siebie oddalone, także sąsiad nie zaglądał co robimy w pokoju dodatkowo po hotelu jeździły melexy, można było się zabrać do lobby czy na plażę. Okolica wśród innych hoteli. Do miasta blisko, dowozi autobus turystyczny ( 5 E lub $ na cały dzień) jeździ co pół godziny (nie mają ustalonych tras jeżdżą jak chcą także czasem podróż do miasta wynosiła godzinę a było chyba z 15 km do centrum) taxi do 20$/E za 4 os.. UWAGA! NA KUBIE PRZYJMUJĄ WSZELAKIE WALUTY! DOLAR EURO JEST NA JEDNYM POZIOME, KUBAŃSKIE PESO... NAPIWKI MOŻNA ZOSTAWIĆ RÓWNIEŻ W FUNTACH CZY DOLARACH KANADYJSKICH takie widziałem w słoiczkach Co do wymiany dolarów euro na kubańskie lepiej wymienic na plaży u pracowników (sami podchodzą pierwszego dnia :)) WYŻYWIENIE - monotonne, monotonne i jeszcze raz monotonne. jedynie w okresie świat bożego narodzenia i sylwestrze jedzenia było dużo i różnorodne : owoce morza, sushi, pieczony prosiak itp. + za gotowanie na żywo w bufecie na rano było można zjeść omlet / jajko, obiad i kolacja kurczak/schabowy/ryba lecz chwile trzeba postać w kolejce. 1* za karaluchy w jedzeniu, niestety jest to tam norma podejrzewam, na to trzeba uważać. Zostało to zgłoszone obsłudze lecz nic z tym nie zrobili. PLAŻA - najpiękniejsza w tej linii brzegowej. WIELKI PLUS. Jedyne problemy z leżakami po przyjeździe większej ilości osób już o 6 były pozajmowane RĘCZNIKAMI itp. wszystkie leżaki. OBSŁUGA - różnie to z nimi bywało, niektórzy mnie olewali lecz po daniu napiwku to się zmienia. SPORT ROZRYWKA + za darmowe rowery wodne i katamarany (nie pływałem na katamaranach ale słyszałem że są płatne jeśli ktoś nie ma uprawnień) rower wodny na pewno za free REASUMUJĄC: Waluta akceptowalna to KUBAŃSKIE PESO, DOLAR, EURO. Wi-fi dostepne w całym hotelu nawet w pokojach (niestety po kilku dniach trzeba było codziennie chodzić o odnowienie dostępu) Na plaży najlepiej zjawić się przed 6 jesli chce się leżak Show time troche nudne lecz po nich fajne imprezy ( Obsługa nie informuje o tym fakcie, podejrzewam że chodzi o jak najmniejsze straty w alkoholu, im więcej ludzi tym więcej pójdzie :) także warto zostać i poczekać jeśli ktoś chce potańczyć).
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt na Kubie oceniam bardzo dobrze, mimo ze to miejsce w którym wiele potrafi zaskoczyć. Podróżowałam samodzielnie w ramach opcji egzotyka Light. Zwiedziłam dużo, bo z takim założeniem tam leciałam, już poza programem wyjazdu, więc w hotelu bywałam mało. jeśli chodzi o zwiedzanie i pilota wycieczki to jestem pod wrażeniem ogromu wiedzy i informacji, która przekazywała Pani Marta. Kubę miała okazje poznać dobrze, opowiadała o wielu historiach z bezpośredniego otoczenia czym mnie oczarowała i spowodowała że teraz czytam o Kubie dużo. Do tego jest bardzo konkretną osobą, która nie daje sobie wejść na głowę, więc mam nadzieje, że spotkamy się jeszcze kiedyś w innej destynacji. Wycieczki były zorganizowane poprawnie, czasu nie było jakoś dużo, wiele godzin poleciało w autokarze. następnym razem z uwagi na to rozważę jednak objazdówkę która skraca czas przejazdu do jednego hotelu będącego bazą wypadową. Sam hotel oceniam bardzo średnio, pokoje jak najbardziej Ok jeśli chodzi o standard i wyposażenie, Sprzatanie akceptowalne, sama obsługa bardzo niezaanagazowana poza menagerem hotelu który był widoczny i autentycznie angażował się w to aby goście byli zadowoleni. Plaza przy hotelu bardzo ładna, formuła all inclusive jeśli chodzi o drinki 3/10, zdecydowanie najsłabszym elementem było jedzenie bo dosłownie nie miałam tam co jeść…ryż z fasolą, puree z dyni w porywach do skrzydełek z kurczaka na które trzeba czekać 15 minut w kolejce to jednak słaby standard. Gdybym to wiedziała wybrałabym hotel Melia Varadero i wyjazd byłby idealny
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczkę na Kubę odbyliśmy na początku lutego 2019r. Pogoda wyśmienita, hotel doskonale położony przy szerokiej, piaszczystej plaży. Ogromny teren z pięknym ogrodem. Obsługa hotelowa bardzo dobra. Pokoje czyste, sprzątane codziennie. Na plaży leżaków pod dostatkiem ;). Wieczorami fajne animacje. Przemiłe i pomocne rezydentki biura Rainbow. Jedyny minus to niestety jedzenie. Bez smaku, niedoprawione. Natomiast polecam bardzo skorzystać z kolacji ala carte w reastuarcj japońskiej! W restauracji głównej czasami brak wolnych stolików, niedobór czystych nakryć i trzeba czekać na filiżanki czy szkalnki. Mimo to spędziliśmy piekne chwile ! Polecam!
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zacznę od tego, że mój hotel został zmieniony na Iberostar Laguna Azul. Hotel wspaniały, położony przy pięknej plaży... a na niej tańczące animacje przy kubańskich rytmach, drinki z kokosów, palmy - totalny RAJ. Kuba jest rewelacyjna, ciekawa, nietuzinkowa. Trzeba zobaczyć na własne oczy! Można przejechać się zabytkowymi autami, nasycać oczy kolorami i poznać przemiłych ludzi. Organizacja Rainbow na 5+, o zmianie hotelu dowiedziałam się od razu po przylocie na lotnisko, hotel był super, więc dziękuję za ten zbieg okoliczności :) Rezydent, Dawid, bardzo sympatyczny i kompetentny, fajnie i rzeczowo przedstawił ofertę wycieczek fakultatywnych. Ja miałam je wykupione przed wyjazdem, ale na spokojnie można było to zrobić na miejscu. Szczególnie polecam zobaczenie Havany - wibrujące miasto, pełne muzyki i kolorów. Przejazd starymi samochodami jak z bajki, lunch we Floridicie (słynna miejscówka Hemingwaya) i zwiedzanie starej części miasta. Rejs katamaranem jest prześwietny! U nas jedna wielka impreza - kapitalna załoga. Najpiękniejsza wysepka Cayo Blanco z mączystym piaskiem, mnóstwem muszelek i niezdarnie kroczącymi krabami. Polecam taki wyjazd z całego serca! Nic tak nie ładuje baterii jak wakacje w raju :)
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wakacje uważam za bardzo udane chociaż było kilka mankamentów. Pokój w którym zamieszkaliśmy był ok. jak na warunki kubańskie, ale już łazienka poniżej naszych oczekiwań. Płytki na ścianach stare, wanna stara odrapana, krany jak i wanna przy kranach zardzewiała , nie można było swobodnie wymyć głowy bo wąż od prysznica był za krótki a uchwyt na słuchawkę nie trzymał się tylko zjeżdżał w dół. Ręczniki nie były wymieniane przez cały pobyt. W pokoju był sejf ale niestety nie działał, prawdopodobnie przez to że baterie były już za słabe a na Kubie z bateriami jest problem. Pomimo tego że zgłaszałem to kilka razy to i tak nikt tego nie naprawił i od znajomych słyszałem że w ich pokojach również nie działały sejfy. Po dwóch dniach zepsuł się zamek w drzwiach i nie dość że nie zamykał się sejf to jeszcze nie zamykały się drzwi. Tego też nie potrafili naprawić więc zostawiałem pokój otwarty a paszporty i pieniądze nosiłem z sobą. Po dwóch dniach drzwi się zamknęły ale już się nie otworzyły a fachowiec który otworzył mi drzwi powiedział, abym w dniu następnym przyszedł do recepcji to zmienią mi pokój. Nie chciało mi się na dwa dni przed wyjazdem przenosić a ponadto obawiałem się że inny pokój nie będzie lepszy / niektórzy mieli tak słabe ciśnienie wody w łazience, że głowę myli pod prysznicem przy basenie/ więc postanowiłem że będę wychodził z pokoju przez drzwi tarasu. Drzwi wejściowe już nikt nie mógł otworzyć z zewnątrz, ale mógł wejść do mojego pokoju przez drzwi tarasowe, które tylko zasuwałem po moim wyjściu. Jedzenie według mnie było bardzo słabe oprócz smażonej ryby która mi smakowała. Po trzech dniach poszedłem na obiad do drugiej mniejszej stołówki i stwierdziłem, że jest tam mały wybór w porównaniu do głównej stołówki, ale jedzenie jest zdecydowanie lepsze / smażona ryba, mięso z grilla /. Do końca wczasów obiady jadałem w tej mniejszej stołówce. Ale jedzenie jest kwestią smaku i było kilku Polaków którzy chwalili sobie to jedzenie, chociaż byli w zdecydowanej mniejszości. Ja byłem już prawie w 20 hotelach na całym świecie i wg mnie było to dla mnie i mojej żony prawie najgorsze jedzenie. Teren wokół hotelu jest bardzo ładny, czysty i roślinność jest przez cały czas pielęgnowana. Baseny są super chociaż woda mogła by być zdecydowanie cieplejsza. Plaża jest bardzo ładna, woda w oceanie była ciepła a jej lazurowy kolor powala. W odległości ok. 40 metrów od brzegu zaczynała się taka mała rafa koralowa /nie można porównać do rafy w Egipcie/ ale je pływałem na wysokości przejścia pomiędzy leżakami i zawsze tam było od 200 do 300 kolorowych rybek, a raz nawet była duża płaszczka. Na minus zasługuje fakt, że zarówno na plaży jak i basenie było bardzo mało leżaków a dodatkowo na plaży ok. 20 procent leżaków było połamanych. Zgłosiłem to rezydentce, ale do mojego wyjazdu nic się nie zmieniło. Polecam wycieczkę do Hawany w trakcie której jest przejazd po Hawanie tymi starymi amerykańskimi klasykami/ kabrioletami/. Ogólnie na Kubie jest biednie ale bardzo ładnie. Podczas pobytu można było skorzystać z trzech kolacji tematycznych: kubańskiej, włoskiej i japońskiej. Kubańska była słaba, włoska była dobra a japońska oprócz tego że była dobra to jeszcze kucharze robili prawdziwe show na które warto zabrać telefon i sobie go nagrać.