Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Miałem przyjemność gościć na Kubie od 12 do 26 stycznia 2017. Był to mój pierwszy aż tak odległy wyjazd i już wiem, że z pewnością nie ostatni! Jeśli chodzi o Sercotel Club Cayo Guillermo to osobiście nie mam większych zastrzeżeń chociaż osoby, które są nieco pedantyczne moim zdaniem będą trochę zawiedzione ekipą sprzątającą. Ja osobiście przyjechałem na Kubę cieszyć się widokami, plażą i oceanem, a nie siedzieć w hotelu, więc nie będę się na ten temat zbytnio rozwodził. Hotel położony jest w przepięknym tropikalnym, zadbanym ogrodzie ok 60-80 metrów od oceanu, także już sam widok z tarasu robi naprawdę duże wrażenie. Pokoje są wyposażone w TV, lodówkę, suszarkę no i oczywiście wygodne łożka. Jeśli chodzi o jedzenie, to w Hotelu jest naprawdę bardzo smacznie jednak trochę za często na obiad serwowano burgery, które (pomimo tego, że bardzo dobre) po 2 tygodniach mogą się znudzić. Obsługa hotelowa niezywkle sympatyczna. Ogólnie kubańczycy to bardzo mili i sympatyczni ludzie, którzy chętnie służą pomocą. :) Zdecydowanie największym plusem Cayo Guillermo są rajskie, niesamowite, przepiękne plaże.. lazurowy ocean, plaża.. Wybierając się na Cayo Guillermo polecam zabranie ze sobą maski do nurkowania, ponieważ nawet neidaleko od brzegu można natknąć się na kolorowe rybki, rozgwiazdy, przepiekne ślimaki. Mi udało się spotkać nawet na żółwia.. :) Jeśli chodzi o rozrywki to też myślę, że nie można narzekać. Animatorzy codziennie organizują szereg konkursów, w których główną nagrodą jest najczęściej butelka rumu. Rumu co prawda nie dane mi było wygrać, ale udało nam się wraz ze znajomymi zorganizować mecz siatkówki plażowej Polska VS Kuba, który nie bez problemów, ale wygraliśmy 3:0. Jak na złość w tej konkurencji dla zwycięzców nie był przewidziany rum, ale satysfakcja po wyranym meczu - bezcenna! Cayo Guillermo polecam przede wszystkim osobom, które lubią aktywnie spędzać wakacje. :)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Najgorzej jak się nastawiasz negatywnie! Na szczęscie mamy swoj rozum i swoje potrzeby i tym razem trafiliśmy. Najlepszy wyjazd! Super przelot LOTem fajna załoga dosłownie(pozdrowienia dla stewardes stewardów i pilotów ...."kapitanie Wrona" krótki transfer z lotniska, super bungalow w kameralnym stylu. Domki w 12.2016 niestety późny PRL ale to mieliśmy wpisane w ten wyjazd.Inaczej w wersji VIP. Ale my z dziećmi. Za to bliskość domku prawie, dosłownie w morzu a piach na tarasie. U nas bezpiecznie! W VIP ach drobne incydenty, podejrzewamy iż z braku klapek, T -shirt. Po za tym ludzie tacy jak u Nas tylko niektórych różni kolor skory. Bieda taka jak późny Gierek.zostawiliśmy polowe rzeczy. Maja komórki ale np. Najtańsza lodówka w sklepie typu Pewex najtańsza w PLN 2400 zł w CuC 830. Stare auto np peugeot 205 20000. Szok. Piękny kraj. żałujemy ze nie mogliśmy poprzebywać bliżej Kubańczyków. Ich codziennego życia . Z tego miejsca zadaleko do naturalnych miejscowości. Ale i tak dziękujemy Ci Esther I Tobie Yorky. W ich rękach poczujecie trochę Kuby. Fajni ludzie -podajemy do nich kontakt Anything you need contact yorky.catiuo@nauta.cu Super piękne miejsca , piękne plaże polecam(plaja pilar) do snurkowania koniec płazy przy wejściu do małego portu Cajo coco gilermo itd.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Była to podróż moich marzeń -Karaiby. Wybrałam biuro Rainbow i jestem bardzo zadowolona. Dodatkowo - na takiej wycieczce z rejsem byłam poraz pierwszy. Poprostu Bajka. Napewno tę formę wyjazdu powtórzę.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo chwalimy sobie pobyt w Hotelu bardzo miła obsługa pomocna jedzenie wyjątkowe
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka przenosi nas w różne systemy polityczne i społeczne pomimo, że podróżujemy po tej samej części świata. Kuba, kraj funkcjonującego komunizmu, którego niedołęstwo może trudno wypatrzeć z okien w hotelu w Varadero, ale już zza szyb autokaru jak najbardziej. Zapuszczone domy, furmanki na ulicach miast, rozsypujące się zabytkowe dzielnice w Hawanie, wychudzone konie na pastwiskach, wraki szkół na wsiach, kobiety proszące o „długopi” i słodycze dla dzieci. Powinien zobaczyć to każdy, kto uważa, że w ramach dobrej zmiany, wystarczy tylko rozdawać, a nic dawać od siebie. Dlatego zamiast tytułowej jednej butelki rumu proponuję wypić trzy. Pierwszą , za to że udało nam się wyzwolić z komunizmu, systemu powszechnej równości i dzielenia ciężko zapracowanych dóbr po równo każdemu . Drugą , dla zdrowotności w przypadku pierwszych objawów zemsty Fidela, a trzecią na dobry nastrój i zabawę w tej pięknej części świata. Po nieco refleksyjnej Kubie udajemy się na Jamajkę, kraj obecnie chyba nieobliczalny. Pełny luz, z legalną marihuaną, a jednocześnie bardzo zadłużony i coraz bardziej niebezpieczny, z wprowadzonym właśnie stanem wyjątkowym w regionie do którego przypłynęliśmy. Kajmany, niewielki, poukładany kraj , kojarzący się z kolonią z czasów królowej Wiktorii. Najważniejszymi atrakcjami są plaże, farma żółwi i kąpiel z płaszczkami. Meksyk, kraj a w zasadzie wyspa, kojarzyć się będzie ze słońcem, przecudną wodą, kolorowymi rybkami i tequilą popijaną na plaży.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
REJS STATKIEM !!!! O TAK :):):) Razem z mężem, rejs ( to był nasz 5 -ty) uznajemy za najlepszą formę wypoczynku i poznawania świata . Świat w pigułce, bo na pewno,nie ma co oczekiwać, iż przez 6 lub 8 godzin w trakcie wycieczki fakultatywnej poznamy dogłębnie dany kraj, ludzi i obyczaje, ale na pewno jesteśmy wstanie ocenić, czy warto tam wrócić. ale od poczatku: Pierwszy raz skorzystaliśmy z oferty Rainbow i były obawy. Czytając różne opinie w internecie na tematr tego touroperatora, a tym bardziej, iż rejsy to nie jest specjalizacja tego biura, zdecydowaliśmy zaryzykować i ....WARTO BYŁO :):) " Z butelką rumu po karaibskich wodach " to wyjazd "3 w 1" Lecieliśmy Dreamlinerem do Varadero,tam w wybranym hotelu ( Ocean Vista Azul- trafny wybór) spędziliśmy 6 dni, następnie przyjechała po nas Pani Kasia Pilot przez duże "P" wiedza i sposób jej przekazywania doskonały:):) Zabrała nas na objazd po Kubie tj Cienfuegos-nocleg, a potem Trinidad. To tyle z większych miast, ale pod drodze było tak wiele ciekawych i bardzo swojskich- kubańskich miejsc, które robią ogromne wrażenie, żadne słowa nie oddadzą tego, to trzeba zobaczyć .Poprostu Kuba od poszewki. Kolejny przystanek to Havana i zaokrętowanie na statku MSC Armonia . W Havanie statek stał w porcie przez 3 dni zanim popłyneliśmy po karaibskich wodach , ale my codziennie mieliśmy zagwarantowane eksplorowanie Kuby, która jest niesamowita. Następnie popłynelismy " naszym komfortowym hotelem" na Jamajkę .Podróż, na ta jedną z zaplanowanych wysp, trwała ok 36 godz, więc był czas na poznawanie naszego tymczasowego domu. Na statkach jest ogromna ilość atrakcji.Muzyka na żywo, nauka tańca, teatr bardzo duzo rozrywki. Dla każdego coś innego miłego.Obsluga statku dba o każdego pasażera z wielkim zaangazowaniem, co było bardzo zauważalne, zwłaszcza po pobycie na Kubie, gdzie obsługa wykonuje swoje obowiazki tylko, a może, aż poprawnie.Jamajka wyspa zielona, piękna ma swoisty"wyluzowany" klimat.Tam wycieczka fakultatywna super:):):)Nasza miejscowa pilotka Maxine (Polka ) z polotem, wprowadziła taki nastrój,że wszyscy czuli się jamajczykami, a wszech obecna muzyka regge i inne "rozweselające atrybuty" tej wyspy, wpłyneły na dobrą zabawę przez cały dzień.Kupcie sobie na Jamajce ciasteczka rumowe, bardzo dobre.Wieczorem powrót do "pływajacego hotelu" tam korzystanie z wszystkich atrakcji do późnych godzin nocnych, a rano....... budzimy się i jesteśmy w Wielkim Kajmanie, gdzie min. pływamy z płaszczkami i tu wszyscy staliśmy sie z powrotem dziećmi. Piękna turkusowa woda, my na morzu karaibskim, 45 minut motorówka od brzegu, pływamy z płaszczkami i karmimy je:):):):) Coś niesamowitego. Kolejny dzień to Cozumel, wyspa należaca do Meksyku, my nie wykupiliśmy wycieczki z Rainbow, tylko popłyneliśmy na Playa de Carmen, żeby postawić stopę na piaskach tej znanej meksykańskiej plaży, krótko bo krótko, ale byliśmy:):) Następny dzień powrót do Havany, wyokrętowanie i podróż do Varadero, tam ostatni nocleg (wszyscy w jednym hotelu). Moja sugestia tak na przyszłość, może lepiej wydłużyć pobyt na statku o jeden dzień, albo bezpośrednio po wyokretowaniu przejazd na lotnisko w Varadero i powrót do Polski, niż hotel w Varadero na jedną noc. W kolejnym dniu wieczorem wylot do kraju i koniec wakacji.... Jeżeli zastanawiacie się, czy wybrać tę wycieczkę, to nie ma nad czym debatować -REZERWUJCIE, a będą to wakacje Waszego życia:):):) Rainbow dziękujemy :)
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Spędziłem w tym hotelu 2 tygodnie od 15 do 30 grudnia. W pierwszym tygodniu pobytu pogoda nie dopisała, było duże zachmurzenie oraz wietrzny ciepły wiatr, który po mimo tego, że był ciepły, to jednak przeszkadzał. Co do hotelu, to jedno należy stwierdzić, że jest to bardzo dobry hotel dla mało wymagających klientów. Wielkim plusem jest przesteń jaka jest w resorcie, pokoje są w domkach, ogród jest zadbany - nie ma żadnych molochów jak w Varadero czy Cancun. Plaża szeroka, sprzątana, płycizna w zależności od pływów oceanu. Co do wyżywienia to w porządku większych zastrzeżeń nie ma. Smacznie, zawsze była możliwość wyboru. Kawa bardzo dobra, alkoholu pod dostatkiem. W drugim tygodniu, gdy hotel był w 100% zapełniony (Święta, Nowy Rok) zrobiło się tłocznie, kolejki do barów oraz do restauracji (brak obsługi, brak wolnych stolików etc.). Ogólnie polecam ten hotel na wakacje nisko budżetowe i nie polecam dla wymagających bowiem w cenie stosunek jakość do ceny niestety nie będzie adekwatny. I jeszcze jedna rzecz, dla osób które to czytają, Caya Coco, to ta cześć KUBY z której wszędzie jest daleko, więc jeśli chcesz zobaczyć Havane lub pozwiedzać to zdecydowanie wybierz inną cześć KUBY. Jest to typowa miejscowość wypoczynkowa, gdzie oprócz resortu w którym masz wszystko nie ma nic. Dla turystów on-line, koszt godzinnego Internetu to 2CUC i śmiga dość dobrze, tylko warto zakupić wcześniej większą ilosć kart, gdyż przy większej ilości osob w hotelu może ich poprostu zabraknąć. Jestem ZADOWOLONY.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program był zróżnicowany - najpierw odpoczynek w Varadero. Wybraliśmy jeden z droższych hoteli (Paradisus) ale ponieważ chodziło tylko o cztery dni dodatkowy wydatek się opłacał (położenie, piekna i szeroka plaża plaża, świetna obsługa, b.dobre wyżywienie - kilka restauracji a la carte oraz liczne atrakcje). Potem dwa dni zwiedzania Kuby - dużo wrażeń. Sporo czasu w autokarze ale to w końcu najwieksza wyspa Karaibów. Potem rejs - pospieszne (jednodniowe) pobyty na trzech wyspach. Bylismy na jednej wycieczce z polską pilotką (na Jamajce); na Kajmanie i Cozumel wykupilismy wycieczki ze statku. Po powrocie jeszcze zwiedzanie Hawany i kilku innych miejsc. Wycieczka śladami Hemingwaya interesująca, podobnie jak zwiedzanie plantacji tytoniu. "Nie wypalił" koncert muzyki Beuna Vista Social Club z powodu kolizji czasowej z zaokrętowaniem sie na statek. Niektóre punkty programu mogłyby by krótsze np. półgodzinny pobyt na cmentarzu podczas zwiedzania Hawany itp.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyciecczka super,pilot p.Kasia super,pobyt na statku super{ brak informacji w języku polskim na statku Wycieczka super,pilot p.Kasia super,pobyt na statku super(brak informacji w j.polskim na statku}.Pobyt w htelu Puntarena pozostawia wiele do życzenia. ]
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
JAK NA WARUNKI KUBAŃSKIE OCENA BARDZO DOBRA.