Opinie klientów o Commodore

4.9 /6
509 
opinii
Atrakcje dla dzieci
4.1
Obsługa hotelowa
5.3
Plaża
3.3
Pokój
4.3
Położenie i okolica
5.1
Rezydent
4.8
Sport i rozrywka
4.3
Wyżywienie
5.0
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

2.0/6

przestańcie kasować złe opinie 09.08.2019

sezonowy koszmar ale Grażynki będą zadowolone

Zacznijmy od tego że dużo podróżuję z różnymi biurami w różne lokalizacje, od wycieczek objazdowych po pobyty w hotelach 3-5 gwiazdkowych. W Grecji byłam nie raz, z Rainbowem też miałam wyjazdy. Po raz pierwszy miałam takie wakacje gdzie praktycznie wszystko było źle. Po pierwsze - cena. Sezon sezonem ale sam fakt że na last minute podwyższają cenę z dnia na dzień??? Czy biuro wie, na jakiej zasadzie działają wyjazdy last minute? Nie dość że brak JAKICHKOLWIEK zniżek to podwyższyli cenę o prawie 200 zł na kolejny dzień... za hotel nie warty więcej niż 2 gwiazdki... Kolejne - zawsze przed wyjazdami czytam opinie na różnych stronach dot. hotelu i nie mogę się nadziwić co to za głupoty ludzie czy też pracownicy Rainbowa powypisywali pod Commodorem. Czy na pewno byliśmy w tym samym miejscu?? Standard hotelu pozostawia wiele do życzenia, 3 gwiazdki to może on miał 10 lat temu. Zanim jeszcze przyjechałyśmy, to jedna uwaga do organizacji podróży - hotel położony 15-20min od lotniska, a jechaliśmy do niego jakieś 1.5h zarazem przy przylocie jak i odlocie! Bo odwozili do Commodore'a jako ostatni, a zabierali jako pierwsi. Sam hotel : Położenie na wzgórzu - widok na morze ok (tylko w restauracjach) ale stałe chodzenie pod górkę w te i we wte to koszmar. Baseny wszystkie takie same ze spadkiem, wszyscy oczywiście się kapią w płytkiej wodzie więc nie ma się jak wcisnąć. Pokoje jak z PRLu (stare meble), co z tego że sprzątane codziennie skoro łazienka wiecznie zalana bo woda się zbiera i nawet jej nie suszą, trzeba było kłaść własny ręcznik by wycierać cały czas bo inaczej woda by była w całym pokoju. Prysznic o powierzchni 1m2, nie było jak się obrócić. Ściany takie, że słychać WSZYSTKO wokół, zwłaszcza nocą się człowiek nasłuchał... Co do jedzenia - najgorsze all inclusive jakie na oczy widziałam, co dzień to samo, praktycznie zero greckiej kuchni, wszystko pod polaczków robione. Mięso co w drugim daniu, my wegetarianki więc zostało nam sałatkę jeść po 2 razy dziennie... roślinnego mleka też nie ma, ogółem wybór czegokolwiek zerowy, taki plus że się człowiek najadł tymi trzema posiłkami, lody całkiem smaczne, dostęp do baru snackowego prawie cały dzień. Najgorzej ze śniadaniami, mało warzyw, chleb i jajka okropne. Alkohol też średni, barmani mili ale mało wykwalifikowani. Nie dajcie się zwieźć zapowiedziami o dużym ośrodku, że niby trzy hotele i restauracje - tak na prawdę to jeden ośrodek z ulicą między budynkami, wszędzie ciasno i blisko, żadnych ogrodów, mała przestrzeń, w każdym 'hotelu' to samo. O WiFi można zapomnieć, niby sieć jest ale jak się łączy to komunikat "brak dostępu do Internetu" i do widzenia, musiałyśmy korzystać z danych komórkowych przez większość wyjazdu... Obsługa (w połowie też polska) jako tako, mówią trochę po angielsku, miłe panie sprzątające, kelnerzy gburowaci, na recepcji średnio - przy uprzejmym pytaniu o cichszy pokój z lepszym widokiem Pani nas niemile wyśmiała. I teraz najgorsze dwa aspekty: 1) plaża - oszukaństwo, żadnej plaży nie ma! tylko kamienie i kawałek trawniczka co łaskawie udostępnili, nie można nawet skorzystać z basenu czy toalety obok bo już należy do prywatnego lokalu. Jakiś horror, lokalizacja potworna - żadne miejskie busy nie chodzą więc na to nie ma co liczyć a taxi co jedzie 10 minut kasuje taki kurs do stolicy za 8 eur. Musiałyśmy jeździć specjalnie na fantastyczną ale strasznie drogą Banana Beach 20 min dalej i wydawać tam średnio 20EUR na dzień i wracać tylko o określonej porze, takie to plażowanie wyszło; 2) klientela hotelu - 99% polaków przez małe p, Grażynki, Januszki i masa ich podrostków które biegały po całym ośrodku i się wydzierały. Oczywiście dzikie tłumy, wolnych pokoi raczej nie było. W całym ośrodku tylko wieczna paplanina z przekleństwami w tle, zero spokoju - człowiek płaci dwa razy więcej by mieć dobre wakacje za ciężko zarobione pieniądze a odpoczynku żadnego. Wstyd się było przyznawać na Zakynthosie skąd jesteśmy takie cebulostwo wszędzie... Muzyka też grała w całym ośrodku non stop, i to w dodatku dla dzieci. Generalnie rzecz ujmując : Jak pobyt w tym hotelu to tylko by przespać, polecam wypożyczyć auto i jechać jak najdalej na dobre plaże i zwiedzanie, bo siedzenie nad basenem to chyba tylko dla ludzi o zaniżonych standardach. Wyżywienia też nie brać, bo lepiej spróbować lokalnej kuchni i zapłacić, niż męczyć się tymi biednymi posiłkami. Jako para młodych dziewczyn jesteśmy bardzo niezadowolone z pobytu, zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę. Nie warte więcej niż 1700zł za osobę. Zadowolone to będą 'rodziny' z dzieciakami które chcą leżeć nad basenem z piwskiem w ręku. W samej wiosce też NIE MA NIC do roboty dla aktywnych, tylko wycieczki wykupywać, żadnego uroku Grecji tam doświadczeni podróżnicy nie poczują bo wszędzie praktycznie mówią po polsku, nawet reklamy i ulotki są w języku polskim. Człowiek jedzie do Grecji niby a czuje się jak we Władysławowie. Odradzam, odradzam, i jeszcze raz odradzam. Dziękuję bardzo za taką "wspaniałą ofertę" którą biuro przedstawiło nam w samych superlatywach!

2.0/6

Stanisław 27.08.2016
Termin pobytu: wrzesień 2016

Jeden z najgorszych hotel na wyspach greckich

Hotel nie zasługuje na trzy gwiazdki i nadaje się do generalnego remontu.Byłem na kilku wyspach greckich :Kos ,Rodos,Kreta,Korfu,Cypr i muszę stwierdzić ,że był najgorszy a zarazem najdroższy hotel.

2.0/6

przestańcie kasować złe opinie 25.08.2019

Rainbow kasuje komentarze które im się nie podobają...

wiecznie zalana bo woda się zbiera i nawet jej nie suszą, trzeba było kłaść własny ręcznik by wycierać cały czas bo inaczej woda by była w całym pokoju. Prysznic o powierzchni 1m2, nie było jak się obrócić. Ściany takie, że słychać WSZYSTKO wokół, zwłaszcza nocą się człowiek nasłuchał... Co do jedzenia - najgorsze all inclusive jakie na oczy widziałam, co dzień to samo, praktycznie zero greckiej kuchni, wszystko pod polaczków robione. Mięso co w drugim daniu, my wegetarianki więc zostało nam sałatkę jeść po 2 razy dziennie... roślinnego mleka też nie ma, ogółem wybór czegokolwiek zerowy, taki plus że się człowiek najadł tymi trzema posiłkami, lody całkiem smaczne, dostęp do baru snackowego prawie cały dzień. Najgorzej ze śniadaniami, mało warzyw, chleb i jajka okropne. Alkohol też średni, barmani mili ale mało wykwalifikowani. Nie dajcie się zwieźć zapowiedziami o dużym ośrodku, że niby trzy hotele i restauracje - tak na prawdę to jeden ośrodek z ulicą między budynkami, wszędzie ciasno i blisko, żadnych ogrodów, mała przestrzeń, w każdym 'hotelu' to samo. O WiFi można zapomnieć, niby sieć jest ale jak się łączy to komunikat "brak dostępu do Internetu" i do widzenia, musiałyśmy korzystać z danych komórkowych przez większość wyjazdu... Obsługa (w połowie też polska) jako tako, mówią trochę po angielsku, miłe panie sprzątające, kelnerzy gburowaci, na recepcji średnio - przy uprzejmym pytaniu o cichszy pokój z lepszym widokiem Pani nas niemile wyśmiała. I teraz najgorsze dwa aspekty: 1) plaża - oszukaństwo, żadnej plaży nie ma! tylko kamienie i kawałek trawniczka co łaskawie udostępnili, nie można nawet skorzystać z basenu czy toalety obok bo już należy do prywatnego lokalu. Jakiś horror, lokalizacja potworna - żadne miejskie busy nie chodzą więc na to nie ma co liczyć a taxi co jedzie 10 minut kasuje taki kurs do stolicy za 8 eur. Musiałyśmy jeździć specjalnie na fantastyczną ale strasznie drogą Banana Beach 20 min dalej i wydawać tam średnio 20EUR na dzień i wracać tylko o określonej porze, takie to plażowanie wyszło; 2) klientela hotelu - 99% polaków przez małe p, Grażynki, Januszki i masa ich podrostków które biegały po całym ośrodku i się wydzierały. Oczywiście dzikie tłumy, wolnych pokoi raczej nie było. W całym ośrodku tylko wieczna paplanina z przekleństwami w tle, zero spokoju - człowiek płaci dwa razy więcej by mieć dobre wakacje za ciężko zarobione pieniądze a odpoczynku żadnego. Wstyd się było przyznawać na Zakynthosie skąd jesteśmy takie cebulostwo wszędzie... Muzyka też grała w całym ośrodku non stop, i to w dodatku dla dzieci. Generalnie rzecz ujmując : Jak pobyt w tym hotelu to tylko by przespać, polecam wypożyczyć auto i jechać jak najdalej na dobre plaże i zwiedzanie, bo siedzenie nad basenem to chyba tylko dla ludzi o zaniżonych standardach. Wyżywienia też nie brać, bo lepiej spróbować lokalnej kuchni i zapłacić, niż męczyć się tymi biednymi posiłkami. Jako para młodych dziewczyn jesteśmy bardzo niezadowolone z pobytu, zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę. Nie warte więcej niż 1700zł za osobę. Zadowolone to będą 'rodziny' z dzieciakami które chcą leżeć nad basenem z piwskiem w ręku. W samej wiosce też NIE MA NIC do roboty dla aktywnych, tylko wycieczki wykupywać, żadnego uroku Grecji tam doświadczeni podróżnicy nie poczują bo wszędzie praktycznie mówią po polsku, nawet reklamy i ulotki są w języku polskim. Człowiek jedzie do Grecji niby a czuje się jak we Władysławowie. Odradzam, odradzam, i jeszcze raz odradzam. Dziękuję bardzo za taką "wspaniałą ofertę" którą biuro przedstawiło nam w samych superlatywach! Za każdym razem jak będziecie kasować komentarz, będę wystawiać go ponownie, tak FYI :)

2.0/6

Sylwia 21.07.2023
Termin pobytu: lipiec 2023

Wypoczynek

Niestety hotel Commodore daleko odbiega od obecnych standardów hoteli .....pokoje są małe a łazienki to już rozmiar dziupli. Nie miałiśmy nawet mydła, nie wspominając o żelu pod prysznic, o ile bez żelu można się obyć to brak mydła w łazience jest zaskakujący. Po zgłoszeniu tego na recepcji otrzymałyśmy 1 mydło na 2 osoby wielkości kciuka, co miało starczyć na cały tydzień. Na stołówce hotelowej brudne obrusy na stołach, brak porządnej klimatyzacji, ogromnie duszno. Cały hotel to zbiorowisko schodów, które są wszędzie, na recepcję, do basenu, do stołówki, do pokoi. Absolutnie nie jest to hotel godny polecenia. Jedyny plus to miła obsługa.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem