Opinie klientów o Maria Apartments

4.0 /6
38 
opinii
Atrakcje dla dzieci
2.5
Obsługa hotelowa
4.6
Plaża
4.9
Pokój
3.7
Położenie i okolica
5.2
Rezydent
3.7
Sport i rozrywka
3.8
Wyżywienie
4.2
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

2.0/6

Beata 26.05.2018

Maria Apartments

Byliśmy z dziećmi w maju pogoda ładna jednak sam pobyt fatalny.Jedzenie w hotelu Karras pozostawia wiele do rzyczenia.Forma all inclusiv zupełnie nieadekwatna jedzenia brakowało po prostu nie było codziennie obiad i kolacja makaron i ryż jak miało się szczęście to jakieś mięsko było później juz nic suchy makaron.Między obiadem a kolacją miały być przekąski jednak były tylko albo aż kanapki a surową kapusta.Autokar po przyjeździe z lotniska dowiózł nas pod hotel Karras gdzie byliśmy meldowani i z tamtąd trzeba ok 300 metrów z bagażami iść ulicą do zupełnie innych budynków droga masakra jeszcze z dziećmi to jakieś nieporozumienie.Obsługa hotelu mówi po angielsku i trudno było wytłumaczyć nam gdzie mieszczą się nasze pokoje.Rezydenta nie było.Gdy prosiliśmy rezydentkę Martynę G ,aby przy wyjeździe aytokar zatrzymał się przy naszym hotelu odmówiła nawet rozmawiać nie chciała kwitując że zawsze tak było i koniec tematu.Z bagażami o 6 rana to coś nienormalnego biorąc pod uwagę że autokar przejeżdża koło Maria Apartments gdzie jesteśmy zakwaterowani.Pokoje w Maria Apartments czyste sprzątane co drugi dzień.Pogoda i widoki zrekompensowały złe wrażenia.

2.0/6

Rafał, Opole 12.10.2018
Termin pobytu: wrzesień 2018

Nie polecam!

Maria Apartaments posiadają pokoje ze starymi, śmierdzącymi meblami, farba odchodzi płatami z sufitu, zlew z nieszczelnym korkiem, trudna regulacja wody w prysznicu- albo zimna albo zbyt ciepła, o pilot do klimatyzacji musieliśmy się upomnieć, Pokoje sprzątane pobieżnie, co 4 dni była wymieniana pościel a co 3 dni ręczniki. Ręczniki niby po praniu z plamami szarymi lub pomarańczowymi- ohyda. Brak windy. Szafy w studio 4- osobowym tylko z 6 wieszakami, bez półek- problem z rozpakowaniem ubrań. Biuro wprowadza w błąd pisząc, ze pokoje są po całkowitej renowacji w 2016 roku. Jedzenie w hotelu Karras porażka. Mały wybór, jedzenie niedoprawione, warzywa niedogotowane, frytki czasem niedosmażone, napoje rozcieńczane wodą, Stoły brudne, klejące z 3- dniowymi poplamionymi obrusami. Szklanki i filiżanki brudne z niedomytymi śladami pomadki osoby, która wcześniej z nich piła. W sałatce znalazłem kawałek folii.

1.5/6

Edyta Wiśniewska 28.09.2018
Termin pobytu: maj 2019

Wszystko piękne ale tylko w broszurze

Po pierwsze, pokoje w których zostaliśmy zakwaterowani odbiegały znacząco od standardów które przedstawiono nam w folderze biura podróży RainBow oraz na stronie internetowej w.w biura. Ponadto wyraźnie zaznaczone było iż wymagamy łóżek małżeńskich które jak można się domyślić nie zostały nam zapewnione. W zamian tego mieliśmy dwa pojedyncze łóżka z możliwością dosunięcia do siebie bez jakiegokolwiek wspólnego komfortu snu. Podczas rozmowy zapoznawczej z rezydentem zawiadomiliśmy go o zaistniałem sytuacji jednakże osoba odpowiedzialna za nas pobyt spuściła głowę w dół i powiedziała że taki jest ten hotel i nic zrobić nie może. Po impulsywnej rozmowie rezydent podjął próbę zmiany pokoi na takie które choć w połowie przypominają te z katalogów w.w firmy. W efekcie tej rozmowy otrzymaliśmy zapewnienie, że dnia następnego z rana pokoje będą dla nas gotowe. Jak zapewnie domyślają się Państwo było to obietnica bez pokrycia, kolejnego ranka podczas wizyty w recepcji dowiedzieliśmy się iż pokoje będą gotowe kolejnego dnia. Taki proceder trwał 3 dni. Pragnąłbym poinformować, że rezydent w tym czasie nie zainteresował się nasza sprawą i wszystko załatwialiśmy z obsługą hotelu na własną rękę. Po 3 dniach pokazano nam dwa naszykowane pokoje jednakże jak by to ująć, z deszczu pod rynnę. Umeblowanie pokoju pozostawia dużo do życzenia, wedle tego co nam obiecano powinniśmy otrzymać świeżo wyremontowany pokój a otrzymaliśmy coś pokroju PRL-owskiego ośrodka. W szufladzie aneksu kuchennego znajdowały się 2 widelce 2 noże oraz kilka szklanek na przemian z garnkami, wszystkie tłuste lepkie jednym słowem nie nadające się do użytku. Suszarka w pokoju zamiast suszyć rozgrzewała się do czerwoności po czym wydawała z siebie woń spalenizny którą trzeba było wietrzyć pół dnia. Zamrażarka w lodówce o ile można to nazwać lodówką była rozciągnięta na pół lodówki. Jak widać jest to jakaś nowoczesna technologia która jeszcze do polski nie dotarła. Sam fakt iż lodówki wyglądały jak te wyjęte z przyczep campingowych pominę. Na domiar złego całe dnie towarzyszyło nam stado kotów które nagminnie naruszały naszą sferę prywatną, chociażby w taki sposób że śmiało wchodziły do pokoi i rozlegiwały się w walizkach, na ubraniach oraz na pościeli. Również zza okna dobiegał fetor kocich odchodów. Wracając do mebli w moim pokoju stała stara wersalka, strach było na niej usiąść ! Czerwony stary materiał wydawał siebie bardzo specyficzny zapach oraz był bardzo nieprzyjemny w dotyku pewnie dlatego, że jego żywotność skończyła się jakieś 5 lat temu co potwierdza wysypisko tych mebli balkon tuż obok mojego. Także polaczenie zapachu wszystkich starych mebli z 50 pokoi oraz miesięcznych odchodów kotów nie sprawiało iż skorzystaliśmy z tamtejszego klimatu. Obsługa hotelu była bardzo uprzejma i starała się zrobić tyle ile mogą ale niestety to co oferuje wasza firma nie pokrywa się w 50% z rzeczywistością. Dodatkowo pakiet All-inclusive a za każdym razem kiedy to spędzałem czas przy hotelu Karras gdzie była nasz openbar, musiałem borykać się z barmanem który był bardzo źle nastawiony do Polaków ( odczucie moje oraz 99% wczasowiczów w tym terminie). Każda próba uzyskania drinka w regulaminowym czasie kończyła się niemiłymi spojrzeniami i sporządzanie go z wielką łaską. Nawet 2 razy zostało mi odmówione zrobienie drinka ponieważ Pan barman miał taką zachciankę jednakże po krótkiej rozmowie uległ, co mnie nie dziwi bo jako pracownika hotelu należy ta czynność do jego obowiązków.

1.0/6

Danuta 03.06.2018

Pobyt porażka

We dwoje od 11 05 18. Całe szczęście , że tylko na tydzień. Pokój w Maria Studios możliwy, ale posilki w hotelu Karras to tragedia . Nie jestem bardzo wymagająca , ale na prawdę nie było co jeść. Jakieś mięso ciągle to samo twarde ,niejadalne , kilka jabłek , dwie gruszki i pomarańcze , to wszystkie owoce . O zakładaniu jedzenia nie było mowy . Zrobiłam nawet zdjęcie pustych tac na jedzenie .
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem