5.3/6 (158 opinii)
Kategoria lokalna 3
5.0/6
Hotel piękny,obsługa przyjazna,czysto.Jedzenie urozmaicone,smaczne.Blisko morza.Jedyny minus - plaża nie zbyt czysta .
5.0/6
B. udany 7-dniowy pobyt, czemu sprzyjała ciepła (nie upalna) pogoda. Zarówno pokój jak i teren hotelu czyste, codziennie sprzatane przez Panie Sprzatajace; 2 baseny, szkoda, że niewielkie także czyste. Przede wszystkim Polacy, Czesi i trochę innych nacji (np. Finowie) bez Rosjan i Niemców. Nie spotkaliśmy się z jakimiś ekscesami ze strony wczasowiczów, które znacząco psułyby pobyt. B. dużo młodych ludzi i co poczytujemy za duży plus wiekszość nie używała jako przerywników wyrazów wulgarnych. Osoby z małymi dziećmi powinny być kwaterowane w części dalszej od "estrady", bowiem ta do co najmniej do godz.23 generowała hałas. Jedzenie smaczne, choć praktycznie codziennie takie samo, ale przy 7 - dniowym pobycie dało się codziennie "skompletować" dobre posiłki. Bardzo przecietne napoje gazowane z dystrybutora oraz "soki" - bardzo rozcieńczone. W wersji all inclusive piwo całkiem przyzwoite, wino białe i różowe poniżej standardu tzw. wina domowego, natomiast z tzw. lokalnych alkoholi (wszystkie o mocy 30%, co podający starali się chyba ukryć) jedynie "uzo" (jesli ktoś lubi) i ewent. "gin" były "pijalne". O płynie o nazwie "vodka" (tak na marginesie żeby coś nazwać wódką musi to mieć co najmniej 37,5% alkoholu) i "brandy" o smaku lekarstwa wykrztuślnego dalej zmilczę. Trudno mi ocenić animacje dla dzieci, których było sporo, ale animatorka (Polka, chyba o imieniu Ola) zasługuje na najniższe ukłony i najwyższe wyrazy szacunku za werwę, temperament i talent sceniczny. Wystepy dla dorosłych na dobrym poziomie, zwłaszcza pokaz tańców greckich, który zakończył się korowodem róznej maści Europejczyków pod wodzą niezastapionej Pani Oli. Samej wyspy nie można moim zdaniem ocenić jako ślicznej, o czym była już mowa w poprzednich opiniach. Jak to w Grecji - trochę śmieci, niepożądku itp. ale na to chyba większość wczasowiczóew jest przygotowana. Duże zatłoczenie (hotel obok hotelu) i sporo wypoczywajacych pomimo koncówki sezonu.Skutki pożarów widoczne np. w okolicy klifu nad Zatoką Wraku. Byliśmy na wycieczce m.in na Kefalonię (), wg. mnie warto i tam widzieliśmy z oddali pożar gaszony przez samoloty i śmigłowiec gaśniczy. Jak powiedziała przewodniczka był to pierwszy widziany przez nia pożar w b.r na Kefalonii, którą dotychczas pożary omijały.
5.0/6
Hotel przyzwoity z bardzo dobrym jedzeniem plaża do zaakceptowania
5.0/6
Polecieliśmy na Zakynthos w lipcu 2020 - rodzice i 2-letnie bliźnięta. Hotel jest dostosowany zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci. Trafiliśmy na okres pandemii lecz w samych hotelu wszystko było w porządku. Spełniał zasady bezpieczeństwa.