5.5/6 (32 opinie)
Kategoria lokalna 4.5
5.0/6
Wyjazd do hotelu Planos był bardzo spontaniczny, W związku z bardzo złą pogodą w Chorwacji zdecydowaliśmy się na lot na Zakynthos. Był to strzał w dziesiątkę. Powrót po siedmiu latach do miejscowości Tsilivi był w pełni satysfakcjonujący. Do hotelu przyjechaliśmy o 7.30. O godzinie 8.00 mogliśmy udać się do restauracji na śniadanie, po wcześniejszym przeniesieniu bagażu do przechowalni. Obsługa recepcji obiecała, że dołożą wszelkich starań aby pokój został szybko posprzątany. Do pokoju zostaliśmy zaproszeni o 12.00, czyli trzy godziny przed rozpoczęciem doby hotelowej. Pokój duży, z balkonem i łazienką wartą odświeżenia. Niestety sejf znajdujący się w szafie wystarcza do schowania telefonu i portfela. O włożeniu laptopa czy torebki można zapomnieć. Jedzenie: bardzo urozmaicone: lokalne potrawy plus standardy GB - czyli większości gości hotelu. Hotel przestronny z wystarczającą ilością leżaków na basenie. Końcowy efekt psuje trochę bark zainteresowania gośćmi wylatującymi o 4-5 rano. Restauracja zamknięta, brak możliwości zamówienia śniadania na drogę. Pomimo tego niedociągnięcia hotel warty polecenia.
4.5/6
Bardzo udany wypoczynek na Zakynthos :) hotel kameralny, jednocześnie zapewniający atrakcje dla dzieci jak i dorosłych (chodzi o basen), świetna, uśmiechnięta obsługa, duża różnorodność jedzenia, przekąsek, drinków, dostępnych od rana do późnego wieczora. Pokój czysty, zadbany, sprzątany na bieżąco. W pobliżu dużo sklepów, restauracji, do plaży parę minut spacerem. Recepcja czynna całą dobę, służąca pomocą w każdej chwili.
3.5/6
Sam hotel oceniam na 7/10. Było czysto, schludnie, a jedzenie również było dobre. Wybór posiłków nie był ogromny. Okolica spokojna, nie na zbyt dużo rzeczy do zrobienia. Plaża bardzo słaba. Natomiast jeśli chodzi o obsługę w biurze- TRAGEDIA. OK. tydzień przed wylotem zmieniono godziny lotów, a właściwie nie godziny, a dni. Musieliśmy czekać w lobby hotelu przez 16 godzin (hotel był pełen, dlatego nie mogliśmy wykupić sobei kolejnej nocy za 120€). Kiedy poszłam do biura wyjaśnić tę sytuację Pani na początku powiedziała, że taka sytuacja nie może mieć miejsca, ale gdy zobaczyła numer rezerwacji nagle powiedziała, że tak musi być. Była opryskliwa i wulgarna. Hotel polecam na spokojny wyjazd, natomiast biura podróży zdecydowanie nie- no chyba, że chcą Państwo koczować w lobby.
3.0/6
Grecja - lazur wody , antyczna historia , śródziemnomorskie jedzonko, przyjazni ludzie . Tak to widzimy. jednak w rzeczywistości refleksje moje są inne. Mnóstwo wydanych pieniędzy na pobyt i na wycieczki. Wrażenia takie sobie. . Gdybym była tu 30 lat temu pewnie by mi się nawet podobało ale zapewne byłoby wtedy mniej budynków, hoteli i szop ulicznego handlu oraz mnie ludzi. Jedynym dobrym punktem programu był sam hotel przy założeniu , że masz pokój na parterze z dostępem do fosy z wodą. Ale już opcja all inclusive -skromniutka. Rozrywka na miejscu tudzież. Był to ten pobyt, którego nie chciałabym już powtórzyć ani w tym miejscu ani w takim charakterze. Gdy juz nasiedzielismy się w hotelu nad basenem wśród pisków dzieciarni i gdy nastał dzień bez wycieczki wiało nudą. Owszem mam zawsze ze soba książki i prasę ale nie lekturę się jedzie do Grecji. Nie było gdzie iśc, gdy się wyszło z hotelu, Spacer plażą -nie można bo plaża króciutka i zagradzają brzeg albo skały albo domy - hotele. Spacer po miejscowości- chodnik o szer. 50 cm wzdłuż budy i kramy kurz , brud masakra. Promenady brak . Co chwilę jakieś zaniedbane działki , widoki na stare budynki w ruinie. A na koniec wisienka na torcie. 7 km do lotniska jak piszą w folderze . Nam ta eskapada zajęła półtorej godziny. Dzięki temu objęchaliśmy pół wyspy zbierając ludzi po hotelach. Wszędzie było podobnie.