Kategoria lokalna 4
5.0/6
Hotel położony jest między dwiema miejscowościami - imprezowego Laganas i spokojniejszego Kalamaki, do których jest blisko, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Obiekt usytuowany jest na rozległym terenie, który jest jednym dużym ogrodem. Rosną w nim przyprawy, owoce: granaty, limonki, figi. Plusem jest bardzo spokojna okolica. Miałem porównanie na przykład z hotelami w Laganas, gdzie baseny były z widokiem na ruchliwe ulice i przechodniów. Jedzenia jest dużo, każdy znajdzie coś dla siebie. Ogólnie all inclusive trochę kuleje, ponieważ pomiędzy posiłkami są tylko tosty do jedzenia, o które trzeba poprosić. Nie ma jednak problemu z wyniesieniem czegoś drobnego do pokoju. Drinki w dowolnej ilości. Kelner - starszy Grek miewał różny nastrój, ale ogólnie przyjemny. Cała reszta obsługi bardzo miła (Pozdrowienia dla recepcjonistki Eleni - przemiła i ciepła osoba). Pokój przestronny, codziennie sprzątany, uzupełniane żele do mycia i szampony, świeże ręczniki i pościel co drugi dzień, z klimatyzacją, darmowym sejfem, z dużym balkonem, ale niezbyt ciekawym widokiem z jednej strony. Jak pisali inni - dużo przyjaznych kotów, co dla jednych może być atrakcją, a dla innych utrapieniem. Basen czysty, w miarę duży, nie ma walki o leżaki. Goście w połowie Polacy, a w połowie zagraniczni, więc spotkamy czasem panie opalające się toples :-) Animacje nie były nachalne, może dlatego, że już się kończyły (dla niektórych może to być minus, że animacje zakończyły się chyba 17 września). Opieka rezydenta na plus - od początku do końca - zawsze pod telefonem. Pobyt oceniam bardzo dobrze, ale hotel musi dopracować jeszcze kilka rzeczy. Polecam ten hotel szczególnie tym, którzy pragną spokoju.
Robert - 24.09.2015
1/2 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Jadąc do Grecji wiedzieliśmy czego możemy się spodziewać. Standardy w każdym kraju są inne. Jeżeli ktoś sądził, że hotele w Grecji funkcjonują na podobnych zasadach jak hotele w Egipcie, to się zawiódł.Hotel w istocie położony jest pomiędzy Kalamaki a Laganas ale w rzeczywistości to jest jeszcze Kalamaki. Wybraliśmy ten hotel, gdyż znajdował on się z dala od głośnej dochodzacej zewsząd muzyki nieprzypominającej klimatu Grecji i głośnej młodzieży, która okupuje Laganas. Hotel oferował spokój, co w istocie tu mieliśmy zapewnione. Jeżeli mieliśmy ochotę pójśc się pobawić to wystarczyło przejść się spacerkiem ( 15 min ) do Kalamaki, gdzie co weekend przy muzyce greckiej oraz wystepie zespołu folkrostycznego mogliśmy tańczyć. W Laganas tego nie ma. Sam hotel jest przestrzenny. Przy hotelu rosną figi, których najedliśmy się do woli. Pokoje mieliśmy sprzatane codziennie, pościel, ręczniki wymieniane codziennie.. Przyjetą zasadą jest zostawianie drobnego napiwku co czyniliśmy i w związku z tym nie mieliśmy żadnych problemów nawet z zepsutymi drzwiami balkonowymi, które na naszą prośbę natychmiast zostały naprawione. Co do jedzenia też wiekszych zastrzeżeń nie mamy, każdy mógł sobie coś wybrać. Drinków nie mieliśmy wydzielanych. W plastikowych kubkach otrzymywaliśmy tylko piwo i drinki, kiedy szliśmy z nim na leżak ( na prośbę można był dostać w szkle )a przy barze podawano w szkle. Tu też można było zostawić drobny napiwek choćby 1 euro. Takie gesty się docenia.Dziękujemy barmanowi i barmance za wspaniałą obsługę. Również obsłudze kuchni i kelnerom należą się wielkie podziękowania. Mój mąż w czasie naszego pobytu miał urodziny. Poprosiłam kelnera i kucharza o przygotowanie 1 ciastka ze świeczką a mój mąż z rana otrzymał tort z racą urodzinową. Ależ to było zaskoczenie dla męża. To był wspaniały gest ze strony obsługi, za który nic nie płaciłam i za który bardzo dziękuję. Podziękowania należą się również animatorce, która wspaniale nas zabawiała, organizując różne gry i zabawy - a uciechy przy tym było... Zresztą trafiliśmy na fajną grupę ludzi. Zakynthos to piękna wyspa mająca wiele do pokazania. Zwiedziliśmy ją praktycznie całą- 3 krotnie wykupując wycieczki, innym razem wypożyczając samochód, jeszcze innym sposobem, który my wybraliśmy aż trzykrotnie to rowery ( w przypadku rowerów to trzeba mieć kondycję - bo góry )
Urszula - 15.10.2015
2/3 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Hotel w pięknym miejscu , ale....
Małżeństwo 26-35 - 22.06.2015
12/13 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Jest to hotel dla ludzi chcących spokojnego miejsca,ciszy a jednocześnie nie daleko rozrywkowej miejscowości. Ogólnie jest to dobry hotel z różnymi niedociągnięciami.Od razu piszę że jeżeli ktoś podróżuje w różne miejsca to ma jakieś porównanie.Mi zależało na cichym miejscu blisko pięknej plaży i nie daleko miasteczka i lotniska i tak miałem.W pokojach było czyściutko,jedzenie dobre ale monotonne,basen bardzo fajny ale trochę zaniedbany.Obsługa hotelu miła, tylko pan "Pawulon" (tak go nazwałem) to starszy grek, który zepsuł wizerunek hotelu,a dlaczego to już piszę: Pracuje w restauracji jak by był za karę,albo żeby doczekać emerytury.Chodził od niechcenia,podlizywał się wybranym osobą i nosił im piwo czy wino a nie sprzątał talerzy i stołów.Stół kilka dni miał poplamiony obrus i okruchy z poprzednich posiłków.Ludzie (chyba litując się sami sprzątali brudne talerze). Tylko jedna osoba obsługiwała na posiłkach.Cztery gwiazdki to dużo.Dla mnie ten hotel choć przyjemny to nie zasługuje na cztery gwiazdki,tylko na trzy.Mam tego pełną świadomość porównując go do innych hoteli w których byłem.To jest moje zdanie,ale może się ono komuś przyda.Pozdrawiam.
Jan, Radom - 29.08.2015
2/2 uznało opinię za pomocną