Opinie o White Olive Elite Laganas

6.0/6

Moje piekne greckie - zbyt krótkie wakacje 2021

"Musze bo się uduszę" chciałoby się rzec. Hotel jednym będzie się podobał bo nowoczesny, w miarę nowy, elegancki. Innym nie, bo brak zieleni. Cóż z tego, że nie ma trawnika, drzew, są krzewy w donicach, kwiatki pod dolnymi balkonami, a po większą dawkę "zielonego" każdy normalny złakniony poznawania świata rusza poza mury hotelu. Wyspa jest REWELACYJNA, PIĘKNA, PEŁNA ATRAKCJI. Tu polecam wycieczki zorganizowane lub samodzielne. Jedzenie było różnorodne, każdego dnia coś nowego. Można by się przyczepić, że za mało owoców morza i ryb w kilku wydaniach, ale codziennie w porze obiadowej lub na kolacje coś z tego było plus pyszna wołowina i jagnięcina. Panowie w barze sprytni, komunikatywni, spełniający zachcianki gości. Sprzątanie bez zastrzeżeń. Ja - starająca się dbać o planetę - nawet byłam przerażona wymianą pościeli co dwa dni i codzienną ręczników, ale innym na tym zależy... Widocznie w domu też tak robią ;). Jedna rzecz jeszcze wymaga STANOWCZEGO SPROSTOWANIA. Owszem obok hotelu jest kanał, którym wpływa rzeczka do morza, ale nic a nic nie śmierdziało (kanał był całkowicie wyschnięty - przełom maja i czerwca) - pewnie w innych terminach może być inaczej i NIE UKĄSIŁ mnie ani jeden komar. A siedziałam na balkonie znajomych od tej strony cała noc. Dlatego prostuję artykuł jaki się pojawił na ONET i w kilku innych żądnych afer portalach. Dane mi było poznać te osobę, która każdego zaczepiała pytaniem czy państwo też mieli być w innym hotelu. Jak najmniej takich ludzi, psujących błogi wakacyjno - relaksacyjny pobyt w pięknym MIEJSCU. Plaża duża, woda cieplutka, leżaki oczywiście były ale skoro tym razem za darmo, to przykryte ręcznikami celem rezerwacji - jak parawany nad polskim morzem. Że tez nie przyszło im do głowy że można je oddać i depozyt przepada. Żółwie widziałam snoorkując z maską - REWELACJA - plaża po lewej stronie od wejścia. I genialna wyprawa łodzią ze szklanym dnem na 3 godziny (20 EURO) z MEGA sprytnym prowadzącym (takiej wprawy we wpływaniu w groty pozazdrościć), który pokazał nam bajeczne miejsca. POLECAM