5.2/6 (1048 opinii)
Kategoria lokalna 4.5
6.0/6
Witam bylismy w tym hotelu w połowie maja 2017 roku....tak naprawde nie ma sie do czego przyczepić...chyba ze do braku polskiej muzyki wieczorem w barze...od czasu do czasu mogli by cos zarzucic po polsku dla rozluznienia...Hotel zadbany pokoje mega przestronne jedzenie do oporu.
6.0/6
Wróciliśmy do tego hotelu po 2 latach. Nie zawiedliśmy się i nie żałowali ponownego wyboru tego miejsca. Hotel znajduje się w Laganas blisko sklepów, restauracji, pubów, klubów, sklepów z pamiątkami itp. Do piaszczystej plaży jest malutki kawałek do przejścia. Bardzo blisko do zwiedzenia Wyspy Ślubów (zachęcamy do zabrania maski do pływania oraz butów - „plaża” na wyspie jest kamienista i w wodzie też jest dużo kamieni ale widoki rekompensują wszytko). Hotel bardzo czysty (dzienne sprzątanie pokojów). Jedzenia bardzo dobre i rozmaite od sałatek, wędlin itp po owoce morze. Każdy znajdzie coś dla siebie.
6.0/6
Hotel w pełni spełnił nasze wymagania - zależało nam na hotelu cichym, bo i tak nigdy nie korzystamy z animacji -i ten taki jest. Do tego bardzo czysty, pokoje duże z cichą klimatyzacją (my dostaliśmy pokój na piętrze w nowym budynku), codziennie wymieniane ręczniki (za to z jedną kartą) - jedyna rzecz, do której można się w hotelu "doczepić", to mało miejsc "pod dachem", co jest istotne w przypadku deszczu (tak, tutaj też bywają burze z ulewnym deszczem...). Jedzenie przepyszne: zawsze klika rodzajów mięs, ryby, jarzyny do surówek własnej kompozycji, no może zupy nie najlepsze, ale za to mnóstwo owoców do wyboru. Jeśli chodzi o alkohole to głównie korzystaliśmy z piwa i wina (zwłaszcza piwo dobrze gasiło pragnienie w upale), czasem jakiś drink (dobry zwłaszcza sea breese. . )Obsługa na 6 + (uśmiechnięci, życzliwi i szybko działali w razie jakiś awarii). Sieć hoteli White Olive dysponuje darmowymi leżakami na plaży (niebieskie przy restauracji Carreta Carreta) - nie ma ich za dużo, ale we wrześniu wystarczyło przyjść koło 10,00 i jakiś się znalazło. Plaża piaszczysta, w stronę Kalamaki bardziej dzika (więcej też gniazd żółwi), w stronę Laganas bardziej zagospodarowana przez bary i tawerny, morze ciepłe (ok. 26 stopni), płytko - można było iść daleko w morze, a czysta i ciepła woda sięgała do kolan. Warto zwiedzić Kefalonię - spokojną i zieloną sąsiednią wyspę. Warto również odwiedzić Zakyntos - my korzystaliśmy z autobusów KTEL (odpowiednik PKS) - wprawdzie trzeba się uzbroić w cierpliwość ( bo zwykle spóźniały się o 15 min.), ale bilet zawsze kosztował 1,80 Euro - trzeba tylko zapamiętać uliczkę, która prowadzi z dworca do centrum Zakyntos żeby bez trudu wrócić, bo znam ludzi, którzy mieli trudności z powrotem na dworzec KTEL. Rezydenci/piloci wycieczek (czy na Kefalonię, czy na Magicznym Zante) - super: ogrom wiedzy, a zarazem lekkość w jej przekazywaniu, wiele ciekawostek o wyspach, dobra organizacja wyjazdów - jednym słowem: SUPER!
6.0/6
Hotel jak na zdjęciach świetny, obsługa bardzo miła życzliwa i pomocna. Baseny codziennie czyszczone jak i pokoje, jedzonko nam bardzo pasowało każdy znalazł tam coś dla siebie żona sałatki ja mięsko syn naleśniki frytki i nie tylko. Blisko do plaży nawet bardzo blisko. Miejsce bardzo polecam.