4.7/6 (520 opinii)
Kategoria lokalna 3
6.0/6
Hotel wśród gajów oliwnych, z widokiem na góry, cisza, spokój. Czysto duży basen. Obsługa miła i profesjonalna. Opiaka rezydenta i animatorki bardzo dobra. Do piaszczystej plaży 15 minut spacerkiem lub przejazd busem hotelowym. Posiłki smaczne i urozmaicone.
6.0/6
W hotelu panuje bardzo rodzinna atmosfera. Każdy troszczy się aby czas tam spędzony był przyjemny i dla nas taki był. Otrzymaliśmy duży pokój pewnie rodzinny bo oprócz złączonych łóżek były dwa pojedyńcze. Materace super wygodne. Pościel czyściutka.W pokoju szafa z wieszakami, mała lodówka - dobrze chłodząca, telewizor, toaletka, szafki i kinkiety przy łyżkach. Klimatyzacja działała bez zarzutów ale nie była potrzebna, bo w pokoju było chłodno, wystarczyło na dzień przymknąć okiennice. Tym niemniej kilka razy sprawdzaliśmy i działała. Łazienka z wanną. Duża umywalka. Woda zawsze ciepła, trzeba chwilkę poczekać żeby spłynęła zimna, może to mało ekologiczne, ale tak zalecali i działało. Wyżywienie dla nas super. Smaczne, zawsze na obiad coś z kuchni regionalnej, ryby, sałatki, warzywa, coś słodkiego i owoc. Panie obsługujące zawsze miłe i uśmiechnięte. Bar wzorowo obsługiwany. Uczynni, mili ludzie. W barze nawet pani Anna z Polski. Dusza kobieta - pracowita, zaangażowana zawsze pomocna. Duży basen, w nocy podświetlony. Część dla maluszków odgrodzona. Leżaki przy basenie, dostępne bez problemu. Przy hotelu plac dla dzieci dość duży z altanką. W sobotni wieczór został zaproszony dwuosobowy zespół z tancerkami. Prezentowali lokalną muzykę, pieśni i tańce. To było bardzo ciekawe przedstawienie. Hotel znajduje się na skraju wioski z widokiem na niewysokie góry. Do morza spacerkiem około 15 minut. Jeździ dwa razy dziennie busik spod hotelu. Nigdy nie korzystaliśmy, ale na pewno były dostępne. Korzystaliśmy z trzech wycieczek obsługiwanych przez Rainbow. Jesteśmy z nich zadowoleni. Również jesteśmy zadowoleni z opieki rezydenta.
6.0/6
Czysty, przyjazny rodzinom hotel. W niedalekiej odległości od centrum. Smaczne posiłki i miła, pomocna obsługa. Dużym atutem jest przyhotelowy sklep oraz bus hotelowy dowożący gości do plaży. Przestronna sala restauracyjna. Klimatyzowane pomieszczenia dają wytchnienie w upalne dni. Basen czysty i przestronny.
6.0/6
W hotelu Zante Village na greckiej wyspie Zakynthos spędziliśmy tydzień od 11 do 18 sierpnia 2024 r. Zante Village to hotel trzygwiazdkowy, położony trochę na uboczu w spokojnej miejscowości Alykanas, znajdującej się w północno-wschodniej części wyspy. Do miasteczka trzeba dojść kawałek poboczem drogi, gdzie nie ma chodnika i trzeba uważać na spory ruch. W miasteczku znajdują się sklepy, tawerny, wypożyczalnie aut i quadów. Można też wybrać się do sąsiedniego kurortu Alykes (około godzinę pieszo), gdzie również jest wiele restauracji i sklepów z pamiątkami. Do plaży jest około 1 km, ale można skorzystać bezpłatnie z hotelowego busa, który dowozi na plażę cztery razy dziennie. Przystanek autobusowy, z którego odjeżdżają autobusy do stolicy (koszt biletu – 2 euro) znajduje się przy głównej drodze, blisko hotelu. Uwaga na rozkład, ponieważ zarówno ten podany na przystanku, jak i ten, który możemy dostać w recepcji hotelu nie uwzględniają około półgodzinnego opóźnienia, z jakim przyjeżdża autobus. Teoretycznie też autobus kursuje cztery razy dziennie (z wyjątkiem niedziel), jednak zdarzyło się nam czekać na ten najwcześniejszy, który nie przyjechał. Warto jednak wybrać się do stolicy, gdzie polecamy zwiedzić kościół Agios Dionisios z ciekawym Muzeum Kościelnym oraz ruiny weneckiej twierdzy znajdujące się na wzgórzu Bohali górującym nad miastem. Sam hotel jest dość duży, na terenie znajduje się spory basen o zróżnicowanej głębokości wody, z wydzieloną częścią dla dzieci oraz ogród. Wokół basenu jest wystarczająca ilość leżaków i parasoli. Mimo szczytu sezonu zawsze było kilka wolnych, jest również zadaszony taras z krzesełkami i stolikami. Przy basenie bar z napojami (spory wybór drinków i pyszna frappe), lodami oraz przekąskami w postaci kanapek. Jedną z osób obsługujących przy barze jest Polka – Pani Ania. Obsługa hotelowa jest bardzo miła i pomocna. Przylecieliśmy wcześnie rano i byliśmy przygotowani na dłuższe oczekiwanie na pokój, tymczasem bardzo szybko otrzymaliśmy klucze, mogliśmy też skorzystać ze śniadania. Wi-Fi jest tylko w ogólnodostępnych częściach hotelu. Pokój: Otrzymaliśmy pokój na parterze w części B. Pokój był przestronny, z dość dużą łazienką i balkonem. Skromnie urządzony, ale było wszystko, co potrzeba (zresztą uważamy, że w pokoju hotelowym tylko się śpi, a nie przesiaduje cały pobyt). Na wyposażeniu była lodówka, sprawna klimatyzacja (bezpłatna w sierpniu, co zaważyło przy wyborze hotelu), w łazience wanna z prysznicem i suszarka do włosów. Raz zdarzyła się awaria prądu i nie było przez krótki czas wody. Pokoje sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane dwa razy w ciągu tygodnia. Nie działał pilot do telewizora, ale nie zgłaszaliśmy, bo i tak nie mieliśmy czasu na oglądanie telewizji. W pokoju zauważyliśmy kilka mrówek faraona, może dlatego, że pokój był na parterze. Plaża: Tak, jak pisaliśmy wcześniej do plaży można dojść pieszo przez miasteczko i gaje oliwne lub dojechać bezpłatnym busem hotelowym. Plaża w Alykanas jest jedną z najpiękniejszych na wyspie, wyróżnioną błękitną flagą. Jest dość duża, szeroka i piaszczysta z łagodnym zejściem do morza. Morze Jońskie cudowne, z przejrzystą wodą o pięknych kolorach. Na plaży można wypożyczyć leżaki i parasole w cenie 20 euro za komplet (po 17:00 – 10 euro), ale nie korzystaliśmy, ponieważ nie przebywaliśmy tam cały dzień. Zresztą zawsze można znaleźć miejsce, żeby rozłożyć się na kocu lub ręczniku. Wyżywienie: W opcji All Inclusive podawane są śniadania, lunche i kolacje w dużej, przestronnej restauracji (wszystkie posiłki w formie bufetu) oraz wspomniane wcześniej napoje, lody i przekąski (kanapki) w barze przy basenie. Naszym zdaniem posiłki były wystarczające jak na hotelowe jedzenie. Nie uważamy, że były monotonne. Oczywiście część potraw się powtarzało, ale zwykle dwie, czy trzy pozycje w menu były nowe. Na lunch i kolację codziennie była inna zupa oraz do wyboru dania mięsne, ryba, często też owoce morza, na deser – ciasto i arbuz. Wybór potraw był wystarczający, żeby każdy znalazł coś dla siebie. Jedyne, co nas zdziwiło to brak wystawionych większych miseczek do płatków podczas śniadań (trzeba było prosić o nie obsługę). Sport i rozrywka: Oprócz basenu był stół bilardowy, ale nie korzystaliśmy. Raz w tygodniu, w poniedziałek zorganizowano wieczór grecki z muzyką i tańcami. Rezydent: Nie jesteśmy w stanie ocenić, ponieważ nie byliśmy na spotkaniu z rezydentem. Wycieczki tym razem wykupiliśmy z jednego z lokalnych biur. Informacje o wykwaterowaniu i transferach były wywieszone dzień wcześniej. Plusy: Piękna plaża, spokojna okolica, blisko do przystanku autobusowego, darmowy bus na plażę, duży basen, smaczne jedzenie. Minusy: Brak Podsumowanie: Ogólnie polecamy pobyt w hotelu Zante Village. Warto wykupić wycieczki fakultatywne na Kefalonię, zwiedzanie Zatoki Wraku oraz rejs z obserwacją żółwi Caretta caretta. Polecamy również zwiedzić stolicę wyspy. Koniecznie zabrać nakrycie głowy i kremy z filtrem oraz pozytywne nastawienie :)