4.7/6 (520 opinii)
Kategoria lokalna 3
4.5/6
Wraz z partnerem spędziliśmy 12 dni w pierwszej połowie września, w Hotelu Zante Village. Wypoczynek przebiegł bezproblemowo a pobyt w hotelu wspominamy miło. Wyspa Zakyntos (bądź żartobliwie zakrętos- fakt jest tych zakrętów sporo) ma urokliwe zakątki, piękne zatokowe jak i piaszczyste plaże, topowe miejsca (Zatoka Wraku), wyspa ślubów czy też miejsca wylęgu żółwi Careta Careta. We wrześniu godzin słonecznych nie brakowało. Na 12 dni zdążyła się porządna burza w dniu przylotu, jak i 2 pochmurne dni, jeden na początku drugi pod koniec pobytu. W pozostałe bezchmurne niebo, słońce i temp od 28-34 stopni w dzień. W nocy 22-25. Pod koniec wyjazdu dało się odczuć ochłodzenie w nocy. Wyspa jest mała, ale ze względu na wspomniane wyżej zakręty czas dojazdu znacznie się wydłuża, nie mniej polecam wynajęcie quada/samochodu I objechanie wyspy, bądź wykupienie wycieczki, aby zobaczyć to co Zante ma do zaoferowania.
4.5/6
Głównymi zaletami hotelu są kameralność, położenie na uboczu i sympatyczny,pomocny personel .Jedzonko smaczne ale monotonne.Hotel nie grzeszy też czystością.Dużo Polaków, my akurat poznaliśmy bardzo fajnych, z którymi zwiedzaliśmy wyspę.Trzy gwiazdki to takie w sam raz ,na pewno nie dla osób szukających zabawy do białego rana
4.5/6
Pobyt generalnie uznaję za udany. Hotel wraz z jedzeniem oceniam średnio, basen w hotelu robi dobre wrażenie i zaciera pewne niedociągnięcia. Plaża bardzo ładna piaszczysta z łągodnym zejściem do morza - dojazd busem w 2-3 min. Minusem opłata za klimatyzację w czerwcu.
4.5/6
Hotel jest położony w niewielkiej miejscowości, kawałek od stolicy, ale w dobrym miejscu wypadowym na zwiedzanie samochodem. Idealny dla osób, które nie poszukują szaleństwa sobotniej nocy oraz wolą spokojniejsze miejsca. W hotelu jest czysto, obsługa jest bardzo miła i dobrze mówi po angielsku (pozdrawiamy również panią Anię z Polski :) ). Luksusu nie należy się spodziewać,ale to chyba widać w ilości gwiazdek hotelu. Drinki / alkohole w standardzie zwykłego all inclusive (bez szału, ale wg mnie wystarczająco). Jedzenie było smaczne, dość różnorodne, poza śniadaniem, które było w stylu kontynentalnym zwykłohotelowym (jajecznica, kiełbaski, grzanki itp.). Wynika to wg nas z Greckiej kultury (Grecy nie jadają śniadań / jest to dla nich mało znaczący posiłek w ciągu dnia), za to obiady i kolacje są już bardziej dopracowane. Ze 2 razy trafiliśmy na pojedyncze dania, które nam średnio podeszły / były nie do końca dobrze zrobione. Do plaży podwozi busik, plaża jest piaszczysta (z tego, co widzieliśmy inne plaże, to ta jest całkiem w porządku w porównaniu do reszty). Minusem jest klimatyzacja starszego typu, która średnio jest w stanie szybko schłodzić nagrzany pokój, więc trzeba trochę poczekać przed snem. Drugi minus to "lunch box" / wcześniejsze śniadania (np. przed wycieczką), które są bardzo ubogie. Lepiej zaopatrzyć się w coś samemu. Basen przy hotelu jest duży (w porównaniu do innych hoteli, które mijaliśmy, to jeden z większych), jest sporo miejsca i nikt sobie nie przeszkadzał.