Opinie o Zapach wina i lawendy

Lawendy nie było

Nie wiem kto wymyśla nazwy tych wycieczek bo o polach lawendowych tylko nam opowiadano.Wino , a i owszem było.Była też rakija w różnych wydaniach. Ogólnie wycieczka bardzo udana .Piękne miejsca,ciekawe opowieści. Zbędna była wizyta w Medziugorie beznadziejne kwatery na nocleg i beznadziejna nudna pani przewodnik. Ogólnie strata czasu.Można w to miejsce wymyśleć coś innego bo to nie był zjazd pielgrzymów tylko wycieczka .Przewodnicy w innych miejscach bardzo fajni i kompetentni.Jak zwykle na objazdówkach za mało czasu na indywidualne zwiedzanie. Nie obyło się bez niespodzianek np stłuczka autokaru i podróż pojazdem bez tylniej szyby.Po za tym impreza godna polecenia

Dobra opinia!!!!!!!!!!!

Chorwacja i Czarnogóra w pigółce -Fajna przygoda godna polecenia.

Zapach wina i lawendy lub chorwacko-czarnogórska karuzela. Mimo wszystko polecam.

Gdyby wycieczka była logicznie zaplanowana byłaby cudowną przygodą, a tak kręciliśmy się jak przysłowiowy pies za własnym ogonem. Zarówno Chorwacja jak i Czarnogóra są przepiękne widokowo i nie szczędzą turystom cudownych widoków i urokliwych miejsc. Tylko zostaje pewien niedosyt, że zbyt wiele czasu spędza się w autokarze i nie ma okazji skorzystać choćby z położenia hoteli ( wszystkie były zlokalizowane nad samym morzem, ale wracaliśmy zbyt późno żeby się wykąpać lub spędzić chwilę na plaży)Program należałoby realizować konsekwentnie z północy na południe lub odwrotnie, a nie pokonywać kilkakrotnie te same odcinki drogi - nawet piękne widoki się znudzą. Hotele w Chorwacji pamiętają czasy Tito, ale akurat na to byliśmy przygotowani. Duży plus za podarowanie nam jednego dnia plażowania w hotelu w Czarnogórze na koniec wycieczki. Ogólnie program bardzo ciekawy, ale trochę bez sensu przeprowadzony. Wystarczająca ilość wolnego czasu w atrakcyjnych miejscowościach na samodzielnie zwiedzanie, zjedzenie posiłku i wypicie kawy. Naszym zdaniem najsilniejsze punkty programu to Plitvickie Jeziora, Split i Trogir, Dubrovnik, Kotor i agrafki nad Zatoką Kotorską.

Bałkany w tydzień

Termin wycieczki: 23-30.06.2022. Bardzo ciekawa pod względem widoków objazdówka, składająca się z samych perełek. Towarzyszyła nam wspaniała pilot wycieczki- p. Małgosia. Przekazała nam wiele ciekawych informacji w bardzo miły, zapadający w pamięci sposób. Trafiliśmy na fajnych, polskojęzycznych przewodników. Brawa także dla kierowcy Iwana, który doskonale spisał się na krętych bałkańskich szlakach. W programie dwie degustacje, można zaznać lokalnych smaków. Jeśli chodzi o minusy organizacyjne- proponowałabym aby biuro bardziej przemyślało miejsca noclegowe, było sporo bezsensowych przejazdów "w tę i we wtę", a wystarczyłoby np. zmienić kolejność odwiedzanych miejsc. Jeśli chodzi o warunki w hotelach- to typowo objazdowe, średnie. Hotele położone przy morzu, za co duży plus, można było wieczorem poleżakować. "Wille" w Czarnogórze zdecydowanie do zmiany, kiepskie warunki i słabe wyżywienie. Sugerowałabym także dorzucić do programu zwiedzanie miasteczka Omis, wydaje się bardzo urokliwe, a mogliśmy je tylko podziwiać zza szyby. W miejscu tym byliśmy tylko na niezbyt atrakcyjnym rejsie rzeką Cetinią, a szkoda... Wizyta w Medjugorie także pozostawiła niesmak- kiepska przewodniczka, do tego nieszanująca uczuć religijnych, w trakcie mszy przeprowadziła grupę pod samym ołtarzem... Wprawdzie to nie pielgrzymka, ale fajnie by było tutaj dać wybór grupie- kto chce uczestniczy w modlitwie, a kto chce robi sobie czas wolny.

Zapach wina i lawendy

Ogólnie jestem bardzo zadowolona ale jest dużo ale… hotele bez wind, a nawet jak są tak jak w Bośni, to dwa piętra w dół i kolejne trzy po schodach!!! Jeziora Pletvicke albo zwiedzać w całości albo wcale , bo zabiera się ich cały urok. I kolejna rzecz , zbyt długie przejazdy . Schody, schody , schody (w hotelach) to największy minus . Należałoby informować o tym osoby , które korzystają z Waszych ofert.

Zapach wina i lawendy

To był wspaniały tydzień.

Piękne Bałkany

1. Program objazdu po trzech krajach bałkańskich aż za bogaty. Niektóre punkty programu z tego powodu zrealizowane pobieżnie np. wizyta w Cetynii. Hotele czyste i wygodne, ale wybrane zawsze poza większymi miejscowościami, co ogranicza bardzo możliwość zapoznania się z regionalnymi potrawami, bo posiłki w hotelach bez regionalnego jedzonka oraz pogadania z lokalnymi mieszkańcami. Potrzebna by była też wcześniejsza informacja (najlepiej w programie) o możliwościach zakupu wody butelkowanej w pobliżu hoteli. 2. Sugeruję aby ostatni nocleg był blisko lotniska, z którego uczestnicy objazdowych wypadów będą wracać do kraju. Powinno to zaoszczędzić kłopotów m.in. z transportem w nocy do innego hotelu, z przekraczaniem granic, planowanym strajkiem "włoskim" (tak jak to było w nocy z 30.09/1.100). 3. Pilot Michał najlepszy z najlepszych. Profesjonalizm, wysoka kultura w kontaktach z ludźmi, pomocny w każdej sytuacji. Dzięki niemu wycieczka była jeszcze bardziej przyjemna. Zasłużył na nagrodę specjalną.

Ogólnie polecam dla osób które w krótkim czasie chcą poznać duża część Chorwacji i jej kulturę

Zapach wina….

Wycieczka „Zapach wina i lawendy” okazala sie w moim przypadku powrotem do przeszłości. Powrot po 20 latach do Neum i Chorwacji. Hotel Zenit w Neum - bez zmian. Wszystko takie samo. Podczas wycieczki spedzilismy tam dwie noce. (po przyjezdzie i ostatni nocleg). Za pierwszym razem trafilismy na kiepski pokoj. Za drugim zdecydowanie lepiej. Ladna i czysta lazienka. Bedac w tym hotelu jak i w wiekszosci pozostalych trzeba byc przygotowanym na dzwiganie walizki po schodach. Podczas calej wycieczki tylko dwa hotele mialy winde. Jesli ktos lubi napic sie wieczorem herbatki warto zaopatrzec sie w podrozny czajnik. Brak ich w pokojach. W tamtych regionach herbate pije sie tylko w czasie choroby😂. Jedzenie dobre. polecam skusic sie na zupe krewetkowa. Wszelkie niedogodności rekompensuja piekne, zapierajace dech w piersiach widoki. Pani Julia - pilotka posiada duza wiedze o balkanach. Zawsze pomocna. Polecam wycieczke wszystkim tym ktorym nie straszne dzwiganie walizek jak i przygotowanie sie na dluzsze przejazdy miedzy poszczegolnymi punktami zwiedzania. Piekne widoki.rakia. swojskie sery i szynki mili ludzie rekompensuja wszystkie niedogodnosci.

Niewielkie potknięcia, jednak godne polecenia

Chorwacja w Maju jest przepiękna ! Biuro podróży wywiązało się ze swoich obowiązków w 90% :)