4.8/6 (490 opinii)
5.0/6
Wycieczka dobrze skomponowan każdy znajdzie coś dla siebie. Równomiernie rozłożone akcenty przyrodnicze i historyczne. Bezapelacyjnym numerem jeden są jeziora oraz wodospady plitwickie oraz starówka Dubrownika, Kotory i Perast. Krajobrazy mijane po drodze piękne, górskie, bajkowe. Jedynie co uwiera to krótki czas na zwiedzanie maksymalnie 3 godziny. Trzeba wóczas zrezygnować z takich atrakcji jak przejscie murami Dubrownika czy Kotoru bo nie ma na to czasu. Jeżeli chodzi o ceny to jest podobnie jak w Polsce. W Bośni i Czarnogórze można płacić Kunami praktycznie w każdym sklepie.
5.0/6
Dziwię się narzekającym na jakość noclegów,skoro w programie biuro wyraźnie zaznacza, ze na tej wycieczce zakwaterowanie będzie w hotelach dwugwiazdkowych.Trudno zatem oczekiwać luksusów. Ze względu na wysokie temperatury, nie powinno być noclegów bez klimatyzacji, a tak niestety jest w hotelu "Zenit" w Neum. To już przypadek poniżej standardowy. Pozostałe noclegi na wycieczce w terminie od 17 - 23 września oceniam dobrze, w tym dwa były czterogwiazdkowe - "Otrant" oraz "Castelasev". To pewnie przypadek, bo pilotka dopiero na trasie dowiadywała się gdzie śpimy i pewnie korzystaliśmy z tych dobrych hoteli ze względu na mniejsze obłożenie w końcu sezonu. Pomimo, ze wycieczka zaczęła się w drugiej połowie września, trafiłam na temp 35 - 38 stopni, co czyniło zwiedzanie mniej komfortowe. Faktem jest, ze dość dużo czasu spędzaliśmy w autokarze, ale za oknem przesuwały się tak cudowne widoki, ze nie można było oderwać nosa od szyby i nawet cieszyłam się, ze np. koło Wyspy Św.Stefana przejeżdżamy po raz trzeci. Myślę, ze właśnie krajobraz bałkanski jest najmocniejszą stroną wycieczki. Jak napisał Byron - to najpiękniejsze spotkanie gór z morzem. Najbardziej oczarowała mnie Czarnogóra - niezwykle urokliwe miasta Kotor, Budvar, zjazd serpentynami Boką Kotorską. Bardziej niż Dubrownik spodobał mnie się stary Trogir i Split z przepiękną Rivą czyli promenadą nadmorską. Rozczarowały słynne Jeziora Plitwickie, ale może dlatego, ze przeszliśmy je trasą najkrótszą i pewnie przez to nie widzieliśmy wszystkich pięknych miejsc parku. W każdym razie czułam się trochę jak na spacerze w Dolinie Kościeliskiej. W ogóle odnieśc można było wrażenie, ze program wycieczki jest dopiero układany w Polsce,pilotka byla stale w kontakcie telefonicznym z biurem, kolejność zwiedzania ustalona drugiego dnia, mieliśmy poczucie jakiegoś chaosu i swobodnej interpretacji zza biurka w kraju. A powrót do Polski, a wlaściwie sposób rozparcelowania wycieczki był skandaliczny i świadczy o tym, że biuro ma klienta kompletnie w nosie! Ostatniego dnia po wycieczce canionem w Omis, usłyszeliśmy od pilotki, ze wracający do Zielonej Góry i Gdańska, będą wylatywać z Dubrownika, a do W-Wy i Katowic - z Podgoricy w Czarnogórze. Ci pierwsi dotarli do hotelu w Neum o godz.19.30 po trzech godzinach jazdy, natomiast pozostali mieli przed sobą jeszcze wielogodzinną podróż i do hotelu "Otrant" przyjechali dopiero o 1.00 w nocy! Czyli ostatniego dnia jechali na nocleg przeszło osiem godzin!
5.0/6
Wycieczkę bardzo ale to bardzo polecam. Pilotka najlepsza na świecie Pani Magda!!! Kierowca NENO mistrz kierownicy. Zgrany zespół dzięki, któremu każdy czuje się komfortowo i bezpiecznie a to na pewno jest numerem jeden w czasie podróży. Przewodnicy oprowadzający po miastach bez zarzutu wszyscy dobrze przygotowani, widać ich zaangażowanie w pracę na każdym kroku. Wsród przewodników ulubienicą moją została Pani z Dubrownika ( niestety nie pamiętam imienia;/) parasolka w myszke mickey:)
5.0/6
bardzo dobra obsługa pilota i rezydenta; trakcyjne miejsca pobytu; piękne plaże; Otrant: super położenie przy samej plaży, basen, jedzenie bardzo dobre, super obsługa, bardzo czysto w pokojach, plaża codziennie sprzątana, godne polecenia