Opinie o Vida Beach Resort

6.0/6

Strzał w 10

Kilkakrotnie przymierzałam się się do wyjazdu do ZEA. Z różnych powodów wyjazdy nie dochodziły do skutku. Zazwyczaj korzystamy z wycieczek objazdowych jednak wersja tygodniowego pobytu w hotelu Vida okazała się strzałem w 10. Dopisała nam pogoda - było przyjemnie ciepło, bezchmurnie, słonecznie. Korzystaliśmy głównie z plaży, gdzie nie było problemu z leżakami, a ciepła woda w morzu zachęcała do kąpieli i bezpiecznego snurkowania. Przy basenach obsługa starała się znaleźć się miejsce dla każdego gościa. Po raz pierwszy spotkałam się z tym, że hotel oferował przy basenie i na plaży możliwość bezpłatnego korzystania z kosmetyków zabezpieczających przed promieniowaniem słonecznym. Duże pojemniki kremu z filtrem 30, 50 , jak również balsamu po opalania - wysoka półka, dostępna u nas w Douglasie - bo z ciekawości sprawdziliśmy. Z tej samej klasy były kosmetyków - mydło, szampon, balsam - korzystaliśmy w naszych łazienkach. Szlafroki, pantofle, ręczniki łazienkowe i basenowe - bardzo dobrej jakości. Jeśli chodzi o napoje serwowane w barach , to moim zdaniem, też bardzo wysoka jakość - markowe alkohole, oryginalne napoje, ciepła woda z cytryną - wszystko podawane z uśmiechem. Obsługa roznosząca przez cały czas lody z soków owocowych. Hotel jest kameralny, wszystko jest dostępne na przysłowiowe " wyciągnięcie ręki". Z opcji all inclusive można korzystać do samego wyjazdu, a nie tylko do czasu wymeldowania. Jedzenie różnorodne i smaczne. Jedyny minus to mało miejsc w restauracji głównej i konieczność czekania na wolny stolik, jeśli większość gości schodzi na kolację o tej godzinie od której jest ona serwowana. Tu niestety organizacja zawiodła. Dla nas był to jedyny minus hotelu. Okolica bardzo spokojna, dająca możliwość spacerowania nadmorską promenadą, choć w okolicy oprócz Muzeum Narodowego nie ma co zwiedzać. Sklepy w odległości dłuższego spaceru ( 20 minut) warte odwiedzenia, bo można pooglądać lub zakupić produkty, których u nas nie znajdziemy w przystępnych cenach. My kupiliśmy daktyle, czekolady, kosmetyki - te same na lotnisku kosztowały dużo, dużo więcej. Obawialiśmy się długiego transferu z lotniska do hotelu. Faktycznie jest długi, ale ma swoją dobrą stronę. Przejeżdżamy nocą przez prawie całe Emiraty. Mamy możliwość oglądać panoramicznie nocne iluminacje Abu Dabi i Dubaju - zdjęcia robione przez szybę autokaru wyszły świetnie. Jakość dróg sprawia, że nie odczuwamy żadnego dyskomfortu podróży, a wręcz przeciwnie, podróż staje się wartością dodaną. Droga powrotna na lotnisko , w godzinach wczesno wieczornych, to też okazja do poznawania kraju. Ogromny ruch na wielopasmowych autostradach, pojazdy ciężkie przewożące materiały budowlane i szaro-żółte autokary , bez klimatyzacji z robotnikami - imigrantami... Jeszcze podróż samolotem. Lecieliśmy z Katowic liniami Wizz Air - samolot nowy, czysty, obsługa sympatyczna, pomocna ale siedzenia twarde i niewielka ilość miejsca na nogi. Niedawno lecieliśmy przez Dubaj liniami ET- zupełnie inny komfort podróży.