4.0/6
Wycieczka RPA - Afrykański Diament wywołała u mnie szereg ambiwalentnych uczuć. RPA nie jest typowym afrykańskim państwem. Tak pod względem etnicznym, ekonomicznym jak i przyrodniczym. Trzeba więc szybko wyzbyć się stereotypów. Ale wracając do samej wycieczki - niezbyt intensywna, z wieloma punktami, które można by sobie darować. Wprowadzone są tylko po to by "coś sie działo" i nie wyszło na to, że wiele dni objazdówki to są praktycznie dni transferu. Ale na usprawiedliwienie trzeba powiedzieć, że rzeczywiste atrakcje są od siebie dość oddalone. A jakie to są wg mnie: Park St.Lucia, Park Krugera (ale we fragmencie fakultatywnym - wieczorne safari), Instytut szympansów J.Goodall, kanion rzeki Blyde (choć chmury zabrały w całości widoki na rondavele i z Okna Boga) oraz Lions Park (mimo, że to właściwie ZOO). Reszta to massa tabulettae. Tak na marginesie - jeśli był ktoś wcześniej w Kenii lub Tanzanii, to musi się liczyć z tym, że szansa zobaczenia czegoś fajniejszego w Parku Krugera jest niewielka, być może dzieje się tak w tej właśnie porze roku, gdy liście skutecznie przesłaniają pole widzenia. Psujący się autobus, brak zrealizowania wszystkich punktów programu (fabryka świeczek w Suazi oraz fakultatywna wioska Buszmenów) pogłębiły pewną nutę zawodu. Przyznać trzeba uczciwie, że w ramach przeprosin za zaistniałą sytuację, biuro a może pilotka, zaproponowali darmowe wino do najbliższej kolacji. Abstynenci powinni czuć się zachwyceni tą rekompensatą :). W Durbanie, gdzie realizowałem część pobytową, można zapomnieć o wieczornych samotnych spacerach. Nawet w dzień doszło w naszej grupie do napadu i zerwania łańcuszka z szyji. W samym Durbanie warto odwiedzić akwarium uShaka (wzdłuż Golden Mile kursuje autobus - 5,50 randa jednorazowy, 16 randów całodzienny) i objechać Durban Ricksha Busem (100 randów, 2 razy dziennie, 2,5h jazdy). Ktoś dobrze wcześniej napisał - warto, ale tylko w cenie lasta (tego za trochę ponad 5000 PLN). Jako ciekawostkę podam ilość zdjęć jakie zrobiłem w czasie wycieczki: 1028. Dla porównania: Tajlandia: 1830, Nepal: 2231, Kenia: 2314. Wszystkie z RT w okresie ostatnich 3 lat.
Krzysztof, Warszawa - 14.02.2015
17/18 uznało opinię za pomocną
4.0/6
-
Aleks - 05.02.2015
0/3 uznało opinię za pomocną
3.0/6
beznadziejna oferta jedzenia po trasie, skandal, że po raz kolejny nie odbyl sie lot na Mauritius
Waldemar - 18.02.2015
4/8 uznało opinię za pomocną
2.0/6
Brak organizacji!!
Krzysztof, Gdansk - 05.02.2015
2/4 uznało opinię za pomocną