4.0/6 (26 opinii)
4.0/6
Irytująca była rozbieżność między opisem pobytu , a stanem faktycznym - m.in. odległość od plaży, nieczynne bary, skromniutkie all inclusive i w mocno ograniczonym czasie, brak wody w basenie itp. Nie mniej pobyt w hotelu o atrakcyjnej lokalizacji w pięknym mieście Vlora rekompensował różnego rodzaju niedogodności i usterki. Pobyt należy uznać za udany.
3.0/6
Drugi raz bym tego hotelu nie wybrała!
2.5/6
Spędziliśmy w hotelu 7 dni, nie jesteśmy bardzo wymagający ale takiego rozczarowania się nie spodziewałam. W dniu przyjazdu (około godz. 15) zastaliśmy pusty bar bez obsługi, na pytanie czy możemy zjeść obiad lub napić się kawy usłyszeliśmy, że barman ma przerwę i wróci za 2 godziny. Dodam, że wykupiliśmy formę wyżywienia all inclusive. Obiady i kolację były bardzo ubogie i codziennie takie same, posiłki trwały tylko godzinę, jeżeli chciało się cokolwiek zjeść trzeba było być punktualnie. Jednego wieczoru przyszliśmy o 19:30 na stole były tylko puste talerze, po zapytaniu kelnera gdzie jest jedzenie usłyszeliśmy " kolega zjadł, Ty dobrze wyglądasz nie musisz jeść".. Do dyspozycji gości miał być basen, był ale pusty. Zgłosiliśmy ten fakt rezydentce biura podróży, która zapewniła nas, że następnego dnia basen zostanie napełniony wodą. Niestety basen został napełniony wodą dopiero po 4 dniach... Ogólnie nie polecam !
2.0/6
Od pierwszego dnia naszego pobytu brakowało podstawowych produktów takich jak pieczywo, mleko, kawa, herbata, wędlina, ser, jajka , mięso, ziemniaki, piwo, raki itp. Przy śniadaniu trzeba było bić się o jajka. Przy obiedzie brakowało mięsa, frytek i ziemniaków. Kto był pierwszy to dostał, reszta sie patrzyła jak inni jedzą. Plaża z hotelowymi leżakami nie mieści się 500 metrów od Hotelu tylko ponad 1,5 km w jedną stronę na którą trzeba iść w skwarze przez wybetonowany skwer. Basen nie był czynny i nie można było z niego korzystać mimo wielu interwencji u rezydentki. W ofercie były wyznaczone godz. od 10-22. Od rezydenta otrzymałyśmy informację zmieniającą te godziny jak i informację o godzinach posiłków. Po przyjeździe do hotelu okazało się że na obiad i kolację mamy tylko godzinę. Więc oferta wyżywienia zmieniła się 3razy. Były 3 posiłki dziennie, które były niewystarczające bo wszystkiego brakowało. Między posiłkami nie podawano żadnych przekąsek. Z alkoholi było tylko piwo, wino oraz raki które było tylko w określonych godzinach innych niż w ofercie i w ograniczonej ilości (dopiero po godz.13 a nie jak w ofercie od 10). Brakowało napoi takich jak Cola, Sprite itp. Odmawiano podania kawy przed obiadem. Hotel nie posiada 5 barów tylko jeden, drugi jest w budowie na której był wieczny hałas. Jeśli chodzi o posiłki to przez 12 dni były one takie same. Czyli codziennie na obiad był kurczak i jeden rodzaj mięsa., czasem dano rybę ale to chyba z 2 razy podczas 12 dniowego pobytu. Nie było możliwości wyboru zup i była podawana taka sam rónież na dzień następny.. Hotel nie serwuje dań kuchni albańskiej. Jak chce się zjeść dobre dania z owoców morza trzeba pójść do restauracji na własną rękę. Pokój był ładny, duży ale niesprzątany przez tydzień. Raz wymieniono nam ręczniki. Po ostrych interwencjach każdego dnia u obsługi Hotelu oraz rezydentki sytuacja nieznacznie się poprawiła. Okolica ładna, plaże duże, piaszczyste a morze ciepłe i płytkie. Albania to piękny kraj ale tego hotelu nie polecam nikomu.