Kategoria lokalna 5
1.0/6
Nie polecam tego hotelu, all inclusive to fikcja, woda wydawana i zapisywana na pokój, brak drinków, whisky wlewana z butelki napełnianej ala jack daniels banderola wyblakła, najgorszy wyjazd. Jedzenie średnie i często powtarzające się. Byliśmy w cztery osoby wszyscy mieliśmy zatrucie trwające klika dni na wyjeździe tygodniowym, kumulacja wszystkich nieszczęść. W otoczeniu hotelu dwa bloki z uchodźcami otoczenie nieciekawe, carabinierzy policja włoska ich pilnowała. Nie było żadnej opcji wypożyczenia auta, nie dowożą do tej miejscowości.
Sylwia, Gdańsk - 21.01.2025 | Termin pobytu: wrzesień 2024
1/2 uznało opinię za pomocną
0.5/6
Nie poleciłabym tego hotelu NIKOMU. Jestem bardzo niezadowolona z pobytu i czuję się oszukana. Rzeczywistość nie była zgodna z ofertą - po pierwsze, hotel nie znajduje się w Durres, a w miejscowości Shengjin (bardzo brzydka i brudna okolica). W pobliżu hotelu nie ma nic ciekawego do zobaczenia, chyba że kogoś interesują zaśmiecone ulice i slumsy. Na terenie hotelu było czysto, jednak zdarzało się, że unosił się brzydki zapach, jak z kanalizacji… dodatkowo, przy basenie pojawiały się np. szczury, a przed samym wejściem bezdomne psy. Baru na plaży brak, a bar na basenie niedziałający. Jedyny bar był czynny w restauracji, jeżeli można to w ogóle nazwać restauracją. Restauracja przypominała bardziej jadłodajnię dla osób bezdomnych, chociaż zakładam, że i w takich miejscach serwowane są posiłki lepszej jakości. Jedzenie nie nadawało się do spożycia, sam wygląd i zapach były odrzucające, a smak powodował u mnie mdłości. Problemy żołądkowe zmusiły mnie do tego, aby kupować jedzenie w pobliskim supermarkecie. Na całe szczęście byłam w stanie ponieść dodatkowe koszty, inaczej mogłoby się to skończyć dużo gorzej. Obsługa baru nie przyrządzała ani drinków ani kawy, innej niż czarna kawa lub kawa z mlekiem w malutkich papierowych kubeczkach. Do plastikowych kubków nalewano czysty alkohol, który następnie należało samodzielnie uzupełnić napojami z dystrybutorów, które znajdowały się na drugim końcu sali. Napoje również były niesmaczne, a czasami nawet ich brakowało. Dodatkowo, na terenie hotelu przebywała włoska policja oraz uchodźcy z afganistanu, o czym nie zostaliśmy wcześniej poinformowani. Jestem niesamowicie rozczarowana.
Aleksandra - 23.09.2024
18/18 uznało opinię za pomocną
0.5/6
Nasz pobyt w hotelu Rafaelo był ogromnym rozczarowaniem. Już od pierwszego dnia zauważyliśmy, że hotel odbiega od tego, co obiecywano w ofercie. Hotel nie był 5 gwiazdkowym obiektem, tylko 4 jak się okazało na miejscu – skąd taka ocena tego miejsca skoro budynek nie jest w pełni ukończony? Do dziś się nad tym zastanawiamy… Pokoje hotelowe były zadawalające pomimo faktu, iż pierwszej nocy musieliśmy spać pod prześcieradłami i dopiero po zawiadomieniu rezydentki pojawiły się kołdry następnego dnia. Jedynym plusem były Panie sprzątające, które zawsze wywiązywały się ze swoich obowiązków. Brak animacji, co skutkowało ogromnym znudzeniem oraz odliczaniem do końca wyjazdu. Staraliśmy się zrozumieć fakt, iż nasz pobyt w tym obiekcie wypadł we wrześniu – czyli po sezonie, jednakże cena naszego pobytu w hotelu Rafaelo również je obejmowała. Czujemy się przez to oszukani. Leżaki przy basenie i na plaży były brudne, a sama plaża pełna śmieci i niedopałków, co psuło wrażenie wypoczynku nad morzem. W basenie woda była lodowata. Siłownia przy basenie pełna niedziałającego lub zepsutego sprzętu. Okolica hotelu również pozostawiała wiele do życzenia – zamiast malowniczego Durres, jak wynikało z opisu, otaczały nas slumsy w Shengjin, ruiny i ogólny bałagan. Jedzenie było koszmarne – zimne, wyschnięte, bez smaku, a niektóre desery serwowano w stanie nierozmrożonym, co skutkowało problemami żołądkowymi i wizytą w aptece podczas wyjazdu. Śniadanie, lunch/obiad oraz kolacja spędzone w hotelu wyglądały jak resztki po nieudanej imprezie. Musieliśmy się zaopatrywać w jedzenie w pobliskim supermarkecie, co było dla nas szokiem na all inclusive. Jedyny obiad jaki nam smakował odbył się podczas wycieczki (dodatkowo płatnej) do gór przeklętych, podczas której mogliśmy zjeść posiłek w restauracji. Dodatkowo, na terenie hotelu przebywała włoska policja oraz uchodźcy. Włoska policja miała pierwszeństwo w posiłkach i znikała przed godziną 20.00 - czyli o godzinie, kiedy w okolicy hotelu pojawiali się uchodźcy. O tej sytuacji nie zostaliśmy poinformowani przed wyjazdem, tylko przez rezydentkę na miejscu w hotelu - co wprowadziło nas w niemałe zdumienie. Jak można ukrywać taką znaczącą informację przed klientami? Skandal Wycieczka do Gór Przeklętych i jeziora Koman również pozostawiała wiele do życzenie po stronie biura Rainbow oraz rezydentów na niej obecnych. Śniadanie, które dostaliśmy rano o 6.40 zostało przygotowane dzień wcześniej, co wywnioskowaliśmy po wyglądzie bułki, jabłka oraz banana podanych w plastikowych reklamówkach. Bułka, z nieświeżą sałatą oraz szynką, niestety nie nadawała się do zjedzenia, ponieważ pachniała oraz smakowała jak banan. Nikt nas nie poinformował iż zamiast jeden rejsu po zbiorniku Koman będziemy musili odbyć ich aż cztery w jedną stronę oraz cztery w drodze powrotnej z powodu obniżonego poziomu wody w zbiorniku. Zamiast wrócić do hotelu wypoczęci i zachwyceni widokami Albańskich gór, wróciliśmy wycieńczeni oraz niezadowoleni z powodu obecnych śmieci w wodzie oraz na zboczach gór. Kolejnym problemem była obecność bezdomnych zwierząt, a w trakcie pobytu przy basenie zauważyliśmy nawet szczura, co jest absolutnie niedopuszczalne w obiekcie o takim ‘standardzie’. Z czterech barów dostępnych na terenie hotelu, działał tylko jeden (na stołówce), alkohol serwowano w plastikowych kubeczkach, a żeby zrobić drinka należało samemu dolać sobie ‘soku’ lub innego napoju z dystrybutorów – niestety nie zawsze były uzupełnione i zamiast napojów leciała woda. Kawa serwowana na stołówce, ponieważ restauracją nie można tego pomieszczenia, była absolutnie ohydna oraz serwowana w papierowych mini kubeczkach. Brak organizacji przy wyjeździe, brak zainteresowania ze strony rezydentki oraz brak obsługi biura Rainbow na lotnisku tylko dopełniły naszego negatywnego wrażenia. Rezydentka nawet nie wyszła się pożegnać, poinformować o locie a co dopiero powiedzieć, że autokar mający nas zabrać na lotnisko podjechał. Podsumowując, hotel Rafaelo nie jest godny polecenia pod żadnym względem. Warunki były nieodpowiednie, a obsługa niewystarczająco dbała o komfort gości. Nie polecamy tego miejsca na wakacyjny wypoczynek, ponieważ nie jest to warte swojej ceny. Chyba że ktoś ma ochotę przeżyć koszmar jakim był hotel Rafaelo w Shengjin na własnej skórze.
Martina - 23.09.2024
8/8 uznało opinię za pomocną
0.5/6
Jestem w trakcie pobytu w tym hotelu - zresztą niechcianego pobytu ponieważ wykupiłam wczasy w hotelu Diamma Resort w Durres ale na lotnisku w Tiranie przedstawiciel Rainbow oświadczył nam że nie ma dla nas miejsca w wykupionej destynacji bo sprzedali za dużo miejsc - nadmieniam że kupiłam wczasy rok temu czyli w X 2023. Pomijam tryb reklamacji i użerania się z rezydentką. Krótko o hotelu. W żadnym wypadku nie powinien mieć 5*. Hotel nie ma nic do zaoferowania. Restauracja jest jedna i pełni rolę baru i stołówki, spotkań gości i olbrzymiej ilości policjantów i włoskich karabinierów którzy tu mieszkają. . Drinki leją do plastiku czysty alkohol i masz sobie dolać mieszankę z dystrybutora. Woda nadająca się do picia limitowana w butelkach tylko przy szafie na basenie bo barem przy basenie nazwać tego nie można. Lodówka w pokoju pusta- wszystko kupujemy sami. Jedzenie koszmarne, jednostajne i zawsze zimne , nie świeże Jedynie zupy nadają się do spożycia. Trzeba uważać bo ludzie chorują na żołądek. My sami mamy problemy zdrowotne. Plaża i leżaki brudne, totalny syf. Nie ma żadnych atrakcji, nie dzieje się nic. Wszędzie sprawdzają cię z numeru pokoju, piszą co dostałeś -jak w obozie. Brak jakichkolwiek rozrywek, sportów wodnych itpNie ma słów aby opisać to miejsce a byłam już w wielu miejscach i hotelach. Pracownicy mili. Pokoje sprzątane jak zgłosisz jak tego nie zrobisz siedź w syfie. Pokój do przyjęcia. Na 35 rocznicę ślubu Rainbow bez mojej zgody, umieszczajac mnie w innym hotelu zafundował mi pobyt w getcie. Bardzo odradzam ten hotel chyba że ktoś świadomie się na coś takiego decyduje
Bernadetta - 13.09.2024
18/21 uznało opinię za pomocną