4.5/6 (191 opinii)
Kategoria lokalna 5
3.0/6
Hotel jak i cała Albania ma dużo niedociągnięć ale wart zobaczenia. Część rzeczy niestety nie była taka jak miała być, szczególnie słabe animacje dla dzieci których praktycznie nie było a miały być codziennie, płatny bar na plaży i droga do plaży która miała być krótka, prosta, bezpieczne a niestety nie była 😔
3.0/6
Wyjazd sprawnie zorganizowany przez Rainbow. Obsługa rezydentów, transportu i opieki - bez zarzutu. Albania nie broni się sama lecz potrzebuje dużo wyrozumiałości. Tamtejszy standard 5 ***** to jednak niższa jakość niż w Grecji czy Turcji.
3.0/6
Hotel położony w gęstej zabudowie, bez ogrodu. Wokół nieporządek oraz czuć zapach z kanalizacji. Jedzenie monotonne i niezbyt dobre. Obsługa pokoju też marna- początkowo sejf nie nadawał się do użytku. Natomiast interwencje w recepcji okazywały się skuteczne. Plaża ciasna. Wycieczki okazały się ciekawe i dobrze zorganizowane. Rezydenci sprawni i fachowi.
3.0/6
To będzie raczej długa recenzja. Zacznę od tego, że po zameldowaniu w środku nocy, ze śpiącym już w wózku dzieckiem, dostaliśmy pokój nieposprzątany po poprzednich gościach i to w tej "gorszej" - butikowej części budynku, bez łóżka dla dziecka. Po interwencji w recepcji dostaliśmy kartę do innego pokoju (btw zawsze jedna karta na 2 dorosłe osoby) - znowu w tej części, znowu przeznaczony dla 2 a nie 3 osób, czyli bez łóżka dla dziecka, 2 komplety ręczników. Po ok pół h Pani sprzątająca przyciągnęła, robiąc ogromny hałas, łóżeczko turystyczne, ale pokój był tak mały że nawet nie było gdzie go zmieścić. Ze względu na późną porę nie fatygowałam się do recepcji po raz kolejny i następnego dnia rano poszłam, po rozmowie z kierowniczką udało się zmienić pokój na większy, w tej "lepszej" części, łóżeczko znów turystyczne no i ręcznik - hurra. Hotel generalnie jest nowy, więc rzeczywiście wystrój i design dość nowoczesny, jednak wszędzie pełno niedoróbek, pęknięć, porysowanych ścian itp; w basenie odpadające fugi i kafelki. Obsługa się stara, ale chyba zwyczajnie nie znają standardów hoteli 4- czy 5-gwiazdkowych. Jedzenie to najsłabszy punkt programu - w zasadzie codziennie to samo - nie wiem kto w opisie hotelu pokusił się o stwierdzenie, że jest różnorodnie? Ciągle nóżki kurczaka, kawałki kurczaka w sosie, jakieś inne gulasze. Z dodatków - ziemniaki codziennie w formie puree lub pieczone kostki, jakieś makarony też ciągle rotujące, z warzyw w zasadzie tylko pomidor i ogórek oraz zwiędła sałata/kapusta. Krewetek bardzo nie polecam; jajek i różnych form również - zdarzały się zgniłe. Raz były bardzo smaczne mule. Na plus smaczna pizza (ale też codziennie taka sama) oraz lody przy basenie (tam też serwowane są przekąski, czyli to co nie poszło wcześniej). Czystość w restauracji? Hm, zdarzyły się brudne sztućce na stołach; materiałowe serwetki (o ile nie są ewidentnie brudne) są po kolejnych gościach ładnie zwijane i ponownie lądują na tym samym stole. Szklanki do samodzielnej obsługi są z takiego "lepszego" plastiku, więc raczej nie lądują w żadnej wyparzarce, tylko są myte przez barmanów (ja i dziecko wróciliśmy z aftami z tego wyjazdu). Napoje są dostępne zarówno w restauracji jak i przy lobby (oraz w barze na plaży) w dużych dystrybutorach, więc te gazowane z gazem nie mają zbyt wiele wspólnego. Następny minus - brak pryszniców przy basenach, niektórzy prosto z plaży płukali klapki pełne piachu w basenie dla dzieci na przykład. Toalet tez nie ma, trzeba się przejść do lobby (a prośba w recepcji wydrukowana aby po hotelu chodzić odpowiednio ubranym) w mokrym stroju. Obok basenu budowa dużego bloku, więc w tylnych rzędach leżaków co jakiś czas uciążliwy hałas. Leżaków jest dużo, zarówno przy basenie jaki na plaży, nigdy nie brakowało, aczkolwiek te bliżej wody oczywiście zajmowane chyba bladym świtem :) te na plaży (mimo, ze dedykowana gościom hotelu) dodatkowo zajmowane przez innych turystów. Do morza nie wystarczy przejść przez ulicę, jest to spacer ok 5min (z małym dzieckiem bardziej 10). Pro tip - weźcie gotówkę, w większości miejsc nie można płacić kartą.