Opinie o Royal G Max

5.0/6

Albania pod koniec sierpnia - Max Royal G = 5*

Spędziliśmy tam 7 nocy, było warto. Obiekt czysty, nowoczesny i przyjazny klientowi. Lekko się zdziwiłem na wejściu gdy musiałem zapłacić 50 Euro kaucji za ręczniki plażowe, jednak to się przydało. Codziennie świeże ręczniki a na koniec zwrot kaucji. Drinki All jako to drinki All, jednak barmani byli kreatywni i je podrasowali, spoko! Leżaki extra, basen super, plaża 4+, miejsce w ogólnej ocenie 9/10. Jedzenie różnorodne, zmieniane, najlepsze kolacje z tzw., codziennym specjałem, tortilla mega - polecam. Wyjazd w sierpniu super, cieplutko i nie za gorąco, zjarani jednak wróciliśmy :). Obiekt i infrastruktura ciekawy, poza obiektem, ulice, chodniki....hm spuszczę zasłonę milczenia aby brzydko tego nie nazwać, Albania ma potencjał, jednak jeszcze sporo lat upłynie zanim zrozumieją jaki skarb posiadają. Ceny w sklepach jak na kurort nad morzem nie wysokie np. piwo 120 lek = 4,7 zł, hamburger z frytkami w dobrej knajpie 300 lek = 12 zł, obiad dla 4 osób z owocami morza, grillowanymi mięsami, frytkami i napojami :) około 6120 lek = 240 zł. Jednak jeżeli jedziecie do Max Royal G, to nie trzeba nigdzie chodzić dojadać, trzy posiłki i ilość jedzenia wystarczą nawet największym pasibrzuchom. Nie polecam piwa, no chyba, że ktoś lubi jasne, pszeniczne i lekkie piwo o kwaskowym posmaku, niestety tylko takie w opcji All. Brak Snack Baru i lodów, mimo interwencji rezydenta i zapewnień personelu, i tak nie otworzyli baru z przekąskami przez cały pobyt. Trzeba też uważać na karty od ręczników i zdawać ręczniki codziennie o czasie bo można stracić karty i 50 euro. Ogólnie fajne wspomnienia, obiekt bardzo dobry dla tych, którzy chcą poleżeć i nic nie robić :) Można skorzystać z wycieczek, wówczas obejrzy się trochę Albanii, można też iść na pieszo do Durress, jednak to jest kawał drogi.... Czy drugi raz odsiedzę Albanię? Może kiedyś.